Danusia.. jak widzę w tytule moje ulubione kwiatki..to wręcz obowiązek odwiedzić
To jak zdrada dla lili, liliowców i wszystkich kolorów .... ciągle mam wyrzuty sumienia i zgryz zębów z powodu moich kolorów, ale nie potrafię się oprzeć
Hop, hop, Sąsiadko
Wpadam na szybką kawkę i - mimo, że nie świetujesz Walentego Dnia małego kwiatuszka też mam
Dziekuję za odwiedziny, coraz mocniej zacieram rece, chyba w marcu się " dostanie" tym moim iglaczkom
Danusiu tyle walentynkowych serduszek rozsypałaś w ogrodzie, że chyba wystarczyło dla wszystkich moje serducho uśmiechało się na ich widok
Pozostawiam walentynkowe pozdrowienie