tak sobie myślę o Twojej wodzie za płotem - dałabyś radę posadzić za płotem gałązki wierzby? one rosną bardzo szybko, pija wodę aż miło i przycinane na żywopłot mogłyby dać Ci dodatkową ochronę akustyczną za 3-4 lata
wierzbę (gałązki do posadzenia) można kupić, ale można po prostu bazie kupowane na Wielkanoc zostawić w wodzie do wypuszczenia korzonków - ja akurat ukorzeniłam sobie gałązki wierzby rosnącej dziko na osiedlu - wycięłam gałązki najniżej rosnące, które i tak poszłyby na zmarnowanie, bo miały za mało światła
W moim mieście jest kilka przedwojennych okazów rododendronów, to ogromne krzewy.
W parku róż w Forst znalazłam sposób na odmłodzenie krzewów:
W parku jest wiele innych wieloletnich gatunków formowanych i ciętych:
Małgosia, jaki słodki widok. Twoje pieski mają na ziemi psie niebo. Już wzięłaś się za prace ogrodowe. Ja jeszcze nie, jak wrócę od dzieci, to po Świętach zaraz na działkę pojadę. A tak już tęsknię za ogrodem, mam dosyć zimowania w bloku.