Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Rododendronowy ogród II. 22:44, 19 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bogdziu liczcie się z tym, że jak na śląsk się wybierzecie to do mnie wystarczy zjechać 10km z trasy, więc nie odpuszczę
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 22:22, 19 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Najbardziej czekałem na ten ogród bo projekt mnie zachwycił i ja osobiście jestem zawiedziony doborem bylin, bo sam szkielet i układ ogrodu jest znakomity, ale bylinowe wypełnienie... dla mnie słabe Może dokładniejsze zdjęcia pokażą inną stronę tego ogrodu.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:13, 19 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jeżeli ktoś wybiera się do Bogdzi i chciałby coś z Bylinowego to pisać Jutro się wybieram i mogę dostarczyć na sobotę
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:12, 19 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Nie ma takich żółtych żurawek Gaugin najlepiej sobie radzi z tych co mam i Fire Frost z nowości po zimie ładnie ruszyła i nasłońcu u mnie jest 6-7godzin bez przypaleń. Na to jak wyglądają żurawki po zimie nie zwracam uwagi bo to wszystko od zimy zależy, a wiosną i tak wszystkie stare liście wycinam
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:40, 19 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Violu ja ogólnie uważam, że nie ma różowych żurawek w ogóle, niektóre mogły się tam troszkę o ten kolor obić, ale nieznacznie. Jeżeli jest to taka wystawa czyli mnóstwo słońca to musisz się liczyć z blaknięciem starszych liści lub częściowym przypalaniem tych starszych. Za różową uważana jest Georgia Peach, ale ja jej nie lubię, Berry SMothie tworzy wielkie kępy, mniej żarówiasta bardziej srebrna żuraweczka Gunsmoke rewelacyjnie rośnie i przyrasta. Piękna jest fioletowa Georgia Plum, ale u mnie wypadła w kwietniu przy mokrej mroźnej pogodzie. Odmian trudno dostępnych nie wymieniam, ale też nie ma jakoś specjalnie różowych

Karolino co ja mogę polecić... Rio, Caramel, Kassandra, Marmalade, Lime Marmalade, Fire Frost, Gaugin, Mango, Pinot Gris, Gunsmoke, Redstone Falls.

Linie montowałem wiosną i z kopaniem troszkę to trwało, mimo to będę używał jej chyba tylko jak będzie pompa w studni bo zbyt dużo wody się zużywa ale liczyłem się z tym.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 09:13, 19 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwonko czosnki mają nazwy, ale nie wszystkie znam. Te wysokie, które królują na forum to Gladiatory z Biedry, ale jest sporo innych odmian, ja mam jeszcze jedną odmianę, którą dostałem bezpośrednio z Holandii i ma zdecydowanie ładniejsze nie schnące tak brzydko liście, ale nie wiem jak się nazywają. Na jesieni pojawiają się w sklepach marketach itd

Ewo wiatam i bardzo dziękuje za taki komplement, ogromnie mi miło. Wątku hyba nie ma sensu nadrabiać tym bardziej początku z 2013 roku, w sumie nic już nie zostało takie jak przed dołączeniem do ogrodowiska.

Karolino właśnie nikt mnie nie zasypał listami, a wybieram się już jutro, ewentualnie w czwartek
Za filtr płaciłem 60zł z filtracją 75mikronów, linia na razie włączona była 4 razy bo nie ma potrzeby, a nowe nasadzenia i tak podlewam ręcznie bo bryły korzeniowe nie większe niż doniczki w nich rosnące, żeby podlać dokładnie linia musiała by iść ponad dwie godziny, a studnia jeszcze nie uruchomiona... poszedłbym z torbami
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:06, 18 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agato już kiedyś instrukcje z dzielenia wklejałem, ale jeszcze raz na pewno zrobię

Kasiu takich wypaśnych udało mi się wyhodować ponad 30... starczyło w sam raz na straty po zimie.
Sam świerk jest ładny, ale wraz z dojrzewaniem mojego gustu ogrodniczego wiem, że pojedyncze egzemplarze iglaczków mnie nie kręcą, a mam takich agentów aż 14 i to jest ta iglaczkowa porażka

Izo dziękuje, moje żurawki niektóre też wyrosły ponad normę, będzie co robić na jesień z dzieleniem, zapewne na zapełnianie dziur będzie
Ja śledzę mnóstwo wątków, ale żeby je sobie ogarniać na bieżąco też często nie piszę bo wtedy trzeb podwoić czas na każde odwiedziny niestety.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:31, 18 maj 2015


Dołączył: 10 kwi 2014
Posty: 995
Do góry
Luki napisał(a)

chyba zrobię zdjęcia z dzielenia takich żurawek bo jak zacznę opisywać to z mojego bełkotu trudno będzie coś zrozumieć


Jestem za bo mnie czeka dzielenie w przyszłym roku i nie wiem jak się do tego zabrać nawet.
Rododendronowy ogród II. 18:50, 18 maj 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Luki napisał(a)
Co ja mogę napisać... piękna i świetna wyprawa na dodatek ten uśmiech Irenki, który zaraża za każdym razem bardzo skutecznie


Irenka ma uśmiech który rozjasnia ciemnosci i dobrze ze tak jest bo i jej i nam tej energii potrzeba.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:59, 18 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Danusiu Ja dzielę najczęściej od końca sierpnia do połowy września i na początku kwietnia jak ruszają(tu wiadomo, że uzależnione od zimy).
Za jakiś czas w sumie będziesz mogła też sobie pobierać krótkopędy do ukorzeniania na przyszłość, chyba zrobię zdjęcia z dzielenia takich żurawek bo jak zacznę opisywać to z mojego bełkotu trudno będzie coś zrozumieć

Aniu kto wie, przynajmniej zawsze mam jakąś alternatywę do wyuczonego zawodu
Z zakątku z czosnkami jestem bardzo zadowolony, w ogóle z całej tej rabaty, która została przerobiona praktycznie tylko z powodu bukszpanów, które miałem
Na aprociach w ogóle się ni znam, kupiłem bo ładna była

Ludwiko chrześniak był wyszkolony na wąchanie kwiatków ale teraz lubi postawić na swoim i akurat w momencie próby wymuszenia czegoś czego nie mógł dostać napatoczył się czosnek idealnie na linii jego wzroku. Czmych do łapki i po kwiatku

Karolino u mnie mogę podlewać wodą miejską, która niestety też jest twarda i wodą ze studni. Woda miejska przechodzi przez jeden filtr siatkowy, który wychwytuje drobnice, a woda ze studni ma przed pompą jeszcze jeden filtr do wyłapania piasku.
Chciałem zamontować konkretny filtr i na twardą wodę i inne związki, ale cena mnie przeraziła, więc mam tylko takie jak opisałem
Nie wiem czy widziałaś u Bogdzi, ale mogę przywieźć na sobotę coś z Bylinowego jak ktoś będzie chciał
Rododendronowy ogród II. 15:38, 18 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Co ja mogę napisać... piękna i świetna wyprawa na dodatek ten uśmiech Irenki, który zaraża za każdym razem bardzo skutecznie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:42, 18 maj 2015


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Luki jak zwykle ładne u Ciebie widoczki - czosnki mega urosły choć fakt te ich liście mogą denerwować, ale ten zakątek na którym rosną jest super. Zająłeś się tymi ogrodami (Twój i siostry) na całego... może jeszcze przejdziesz na zawodowstwo

To jakaś wietlica - choć przyznaję, iż nie wiem jaka Ale i tak śliczna

Luki napisał(a)

I paprotka, która zimowała rzucona gdzieś w rogu, to chyba narecznica.


Ogrodowa przygoda Łukasza :) 09:51, 18 maj 2015


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry
Luki napisał(a)
Danusiu z tymi żurawkami to nie do końca bo mnóstwo stoi w doniczkach i jest na prawdę marna i czasem te odmiany, które zawsze dobrze reagowały na dzielenie... w tej kwestii to dla mnie już loteria.
Po podziale najlepiej zostawić maksymalnie 3-4 listki te najmniejsze wyrastające ze środka. Oczywiście teraz nie polecam podziału żurawek, ale jeżeli jest taka konieczność to najlepiej do doniczek i postawić gdzieś do cienia, dbać o wilgoć w doniczkach jak po 4-6 tygodniach będą ukorzenione.

Nadal ubolewam nad złamanym czosnkiem... będzie trzeba karnego jeżyka na dzień dziecka sprawić bo łobuz się sprytny robi, a babcie za szybko ulegają.


Dzięki
To jaka jest najlepsza pora na dzielenie żurawek?
Kolorowy ogród na piasku 08:51, 18 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jak tu nie uwielbiać takiego ogrodu, niesamowity i piękny, ale nic odkrywczego nie napiszę Czekam na czerwiec.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:30, 18 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Danusiu z tymi żurawkami to nie do końca bo mnóstwo stoi w doniczkach i jest na prawdę marna i czasem te odmiany, które zawsze dobrze reagowały na dzielenie... w tej kwestii to dla mnie już loteria.
Po podziale najlepiej zostawić maksymalnie 3-4 listki te najmniejsze wyrastające ze środka. Oczywiście teraz nie polecam podziału żurawek, ale jeżeli jest taka konieczność to najlepiej do doniczek i postawić gdzieś do cienia, dbać o wilgoć w doniczkach jak po 4-6 tygodniach będą ukorzenione.

Nadal ubolewam nad złamanym czosnkiem... będzie trzeba karnego jeżyka na dzień dziecka sprawić bo łobuz się sprytny robi, a babcie za szybko ulegają.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:28, 17 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mirko dziękuje

Paweł do tej pory zasychające końcówki mi nie przeszkadzały, ale doszły do takiego momentu, że wszystko co wystaje ponad turzyce jest suche i paskudnie wygląda.
Hosty dołączyły do innyh host na hostowisku, troszkę jednak ucierpiały zaraz po posadzeniu przez przymrozek, Twoje miały już wielkie kły, gdy moje dopiero ruszały. Oczywiście żadnych strat nie ma tylko pierwsze liście były troszkę zdeformowane, teraz zaczynają się już pokazywać normalne

Marzenko ja jeszcze jutro muszę 3 przesadzić

Kasiu pod koniec 2012 i na początku 2013 kupiłem w sumie 14 miniaturowych iglaków i na dodatek każdy inny. Myślałem, że pomysł takich nasadzeń jest fajny jednak okazał się wielką klapą, a wydałem na nie swoje oszczędności to szkoda mi się ich pozbyć, a chętnych też nie było. Teraz walają się wszędzie i mi przeszkadzają, 4 nadal stoją w doniczkach i czekają na zbawienie
Ja nie potrafię wytłumaczyć dlaczego raz żurawki ładnie się podzielą, a raz są okropne. W tym roku jakieś 30%podzielonych jest kiepska, ale na szczęście jest też mnóstwo takich, które mnie nawet zaskoczyły
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 22:59, 17 maj 2015


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Luki napisał(a)
Ścieżka wygląda jakby miała zaraz spłonąć w tych kolorach, świetnie się udała, a azalie z roku na rok będą coraz większe widowisko dawać


Łukasz - niech płonie jak najdłużej. Uwielbiam te połączenia, a do tego wyszła tak spontanicznie.

KAsia mówi, że azalie rosną duże- niech rosną- bedę ciąć
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 22:55, 17 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ścieżka wygląda jakby miała zaraz spłonąć w tych kolorach, świetnie się udała, a azalie z roku na rok będą coraz większe widowisko dawać
Czasem słońce czasem deszcz 22:46, 17 maj 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Asiuniaa- w tych ogrodach ciągle coś męczy, a Ty jaki masz problem- na zdjęciach u Ciebie nic nie widziałam

Juzia- wszystko było, może nie jest aż tak żle skoro nie widzisz

babka- już napisałam, poczekam co odpowie

katiaxx- z mojej ziemi niestety nie chce wychodzić tak łatwo- mam zbitą glinę, ale dzisiaj wypróbowałam nowy przyrząd i jest o wiele łatwiej z wyrywaniem

Luki- cieszę się że zajrzałeś, chyba coś pisałeś że będziesz wymieniał trawnik, muszę się wczytać dokładniej w Twoim wątku

Ewa- już chyba doszłam co mu dolega

bozga- dziękuję za rady, już pisałam do Waldka

A_gawa- dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 22:44, 17 maj 2015


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
Przepraszam, że odpowiem zbiorowo. Mam bardzo ograniczony czas na forum.
Uśmiechnęłam się na komentarz Luki Mój mąż też, jak mu przeczytałam
Ja wszystko przeliczam na roślinkiNawet na urodziny przyjmuję prezenty tylko " w zielonych" Inwestuję w ogród Ponoć to podnosi wartość nieruchomości

Warzywnik wciąż niegotowy. Walczymy w wolnych chwilach, których jest niewiele, z rabatą w miejscu trzcinowiska. Nadal wychodzą upierdliwe kłosy trzciny z pnącz pod ziemią , których nie udało się usunąć. Ale już jesteśmy blisko ujarzmienia tego miejsca.
Bałagan jest niezły, nawet nie będę go pokazywać. Codziennie coś przesadzam z rabaty pod warzywnik.
Moje pomidory urosły niesamowicie na słonecznym parapecie i myślę, że do końca tygodnia wysadzę je do gruntu. Do środy mam plan wyczyścić teren pod warzywnik.I posadzę niestety gotowe sadzonki warzyw, bo nie zdążyłam wysiać wszystkiego, co planowałam. Dobrze, że chociaż pomidory się udały. Mają już kwiaty.
Dzisiaj posadziłam truskawki na skarpę wśród innych roślin. Wcale to źle nie wygląda.

Ten tydzień też będzie szalony, codziennie mam coś zaplanowane i na ogród czas tylko godzinka. Ale byle do przodu.

Na razie pokażę tylko, to co warte jest pokazania









I obiecana wiśnia 'Amanogawa' , już niestety przekwita, bez kwiatów nie jest już wcale atrakcyjna, więc rośnie w towarzystwie innych roślin .

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies