Martini moja magnolia młoda, nie wiem jak będzie kwitła, kwiaty ma mieć takie purpurowe, jutro zdejmę z niej etykietę.Jest jeszcze opatulona, bo boję się,że zmarznie.
Barwinek mam zielony, zresztą on jest cały czas zielony, mam trochę też biało-zielonego.Ten zielony na wiosnę jest obsypany kwieciem.
Barwinek jest z tyłu
Pieris ładnie się zazielenił tj.dzisiejsze zdjęcie
Ulubione kwiaty mojej siostry Doni -orliki, te drugie różowe kwiatki to bodziszek i oczywiście nieodłączne niezpominjki
Mnie się jakaś szersza moja wydawała, a ma 140cm szerokości i wysokość 65cm. U mnie jest gorzej, bo donica przylega do muru garażu na sąsiedniej działce, a to stara budowla i fundament w piachu . Chyba nie zaryzykuję, szkoda
dokladniebtez Magnolia tak twierdzi. Myślałam czy nie posadzić go niżej ale poparła to miejsce wlasnie.
Czy wytrzyma nie wiem. Zobaczymy a jaka masz te donice? Ta wcale nie jest taka plytka
Na fotce jest niesprzątnięty bałagan po grabieniu
Po lewej od brzegu są carexy (po zimie słabiutkie) potem kulki bukszpanowe, w dalszym rzędzie hortensje, też słabo widoczne
Trochę różności - mahonia, magnolia (2), rząd piwonii a nad płotem tuje cięte na "buławę", sąsiad za płotem posadził jakieś szybkorosnące tuje i nie ma sensu tych moich puszczać w górę.
W prawym rogu u góry (od strony domu jest dość duża hortensja, wieloletnia, calkiem ładnie w lecie kwitnąca>, a w dolnym prawy rogu - paulowania.
No i jeszcze ambrowiec - młodziutki, po lewej bliżej brzegu.
wszystkie nasadzenia stosunkowo młode, za wyjątkiem jednego krzaka hortensji (ta w rogu) i paulowni (ponad 5 lat).
Tak ...ja się też domagam szerszych ujęć. Mam wtedy taką ucztę dla oczu,że......
A co to za gazetka? ja też chcem pooglądać Pszczółkę w fotelu ...wszak to rzadki widok,ogrodnik w fotelu.
Choć, muszę przyznać,że ostatnie lata to u mnie coraz częstszy widok.
Ewa arcydzięgiel nie wychodzi, oj ja nieszczęsna. Wszystko wg. instrukcji zrobiłam,chyba za bardzo się nim cieszyłam. wszystkie kwiatki na wierzchu a on NIET.
czekać?
Tu automat ma super preferencje, ale na razie jestem ciemna, jak tabaka
Jeszce miałam cyrk z laptopem, myślałam że straciłam wszystko, ale sama jakoś uratowałamno i nie miałam kiedy się uczyć, a jak juz mogłam, to wykończyły się akumulatory, bo syn i mąż tez się nim bawili
Kasia - źle mnie zrozumiałaś, ja lubię pergole Tylko nie wiem czy to dla niej dobre miejsce Gosia - dokładnie taką planowałam, zwykłą z 3 belek.
Tylko zastanawiam się czy nie przytłoczę tego małego ogródka.
Kurcze jak mi nie pasuje w tym miejscu co jest magnolia - kojarzycie. A ma tyle pąków. Marzy mi się jej przesadzenie.
Aniu nie wiem na której stronie wstawiałam fotki, nie mam ich dużo bo chorowała, miała mączniaka (zanim ją posadziłam przeschła mi kilka razy w doniczce) ale i tak kwitła bardzo obficie (to był jej pierwszy rok u mnie), to moja Pink Fairy.
Daj znać co kupiłaś i co w ogrodzie , koloru jeszcze w ogrodzie nie ma, Tawlina pokazała liście i tyle ale będzie tego coraz więcej z dnia na dzień .
Liljowce już u Ciebie widać, ja się już doczekać nie mogę . Żółciutkiej długo szukałam ale albo nie było albo cena zaporowa ale się udało. Co do trawy pampasowej to i ja się nie spodziewałam że przeżyje - wytrzymała -24 (choć przymrozek jeszcze może być ) jak mi będzie kwitła to wtedy dopiero odtrąbię sukces .
Witaj Kasiu! Ja też się długo jej oszukałam. Napiszę Ci wszystko na priw, tylko już nie dzisiaj. Podpytałam o nią w Daglezji w Rykach i okazało się że rozmnażają ale różnie z tym bywa ale udało się - wysłali mi ją z kilkoma jeszcze roślinami. Mają od zeszłego roku sklep internetowy.
Bez tutaj możesz zobaczyć : czarny bez
Violu u mnie rośnie niedaleko magnolii Iolanthe i Derenia kwiecistego i powiem szczerze że nie prezentował się pośród nich jakoś szczególnie. Dereń pięknie kwitnie ale jeszcze piękniej się przebarwia jesienią (właściwie to wygląda wtedy obłędnie) a magnolia średnio się przebarwia ale z kolei jak kwitnie to wygląda przepięknie no a judaszowiec nie prezentował się nadzwyczajnie - prawdopodobnie też podsycha przez tuje obok których rośnie - no ale zobaczymy może jego kwitnienie mnie zachwyci. Jak będzie kwitł to dam znać i zobaczymy.
Cebulowe w donicach mam posadzone warstwowo - zgodnie z instrukcjami Danusi , tylko zimowały na dworze na tarasie i strasznie się bałam że przemarzną. Krokusy jak widać dały radę, zobaczymy jak tulipany i czosnki .
No właśnie takie opinie czytam o pampasowej że nawet jak przezimowała to była podmarznięta i marniała - no zobaczymy, jak ją sadziłam to wiedziałam że może nic z tego nie wyjść .
Kawał roboty zrobiony. Ja zaledwie jedną rabatę wyczysciłam. Przyjemnie się pracowało. Słoneczko delikatnie świeciło. A trawnik "sam" się wygrabił, jak spałam, wczesnym rankiem.
M jest rannym ptaszkiem
Piłam w ogrodzie pierwszą kawę
A ty?
Ooooo testujesz nowy sprzęcik cudne foty i świetne ujęcia urzekła mnie magnolia i buda z lokatorką. W życiu bym nie powiedziała , że robisz je z automatu
Piękny dziś był dzień...no, prawie piękny, bo jednak wiatr dokuczliwy bardzo.
A teraz spowiedź ogrodnika:
- przycięte cisy
- przygotowane skrzynie na warzywa, wysypane kompostem
- zwertykulowany trawnik
- dokarmione tulipany, różaneczniki, azalie i magnolia
- przycięte róże i klony
- przesadzony 1 klon
- przygotowana na nasadzenia nowa rabata w miejscu kompostownika
Z zaplanowanych rzeczy,to z powodu wiatru nie zrobiliśmy oprysku Promanalem.
A jeszcze przy okazji prac ogrodowych opaliłam się więc same plusy kilkugodzinnego przebywania na słoneczku.