A tu bedzie pole ciemiernikowe, na razie zniknęływ runiance. Dosadze jeszcze bordowych


I inne cierniokowe rabaty

Tak mi się coś wydawało, że wrzosów nie masz...

Ten ciemiernik cuchnący, to ten zielony ?

Madzenka napisał(a)

Róże przycięte, laurowiśnie M skosił, teraz zabiera się się za żywopłot z pęcherznicy a potem trawnik. Ja będę działać z odkurzaczem na rabatach

Laurowiśnie się kosi ?..że tak zapytam. Zamówiłam sobie i zbieram informacje.

U mnie masz mokro, wertykulacja musi poczekać.
Pięknie Ci kwitną cebulowe

Trawnik już widzę zielony - mam nadzieje, ze i mój bez wertykulacji ruszy
Ja mam ten komfort, ze wszelkie twarde gałęzie wrzucam do pieca, nie wyobrażam sobie badyli z róż w tych cienkich workach... Tak w ogóle tyle ile się uklnalem podczas cięcia tych kłujoków to moje - powiedz, ze Ty tez?

Ale pięknie jest. Krokusiki granatowe świetnie komponują się z szarą kostką.

No przepięknie te krokusy na krawędziach rabat wyglądają, a ciemierniki i ja będę stopniowo dosadzał każdego roku.
Weltykulator i rozdrabniacz... te dwa urządzenia jeszcze muszę sobie sprawić, ale to może w przyszłym roku

pięknie Marzenko. krokusy powalaja bukszpan i ciwmierniki

Madżenko kochana, coś mi się zdaje, że przegapiłam... czy ja mam teraz moje graby ciąć (nadrabiam nowy wątek, ale na razie siedzę w lutym )? Bo u mnie jeszcze takie przymrozki do -6 były i wiatry tragiczne, to mi się wydawało, że za wcześnie dla nich... poza tym one nie wsadzone tylko czekają przysypane trochę ziemią, aż się teściu nad nami zmiłuje i mury przysypie :/

Graby to ja kochana cięlam pod koniec lutego. Skoro masz młode sadzonki to przygnieść je w czerwcu. Spokojnie bez paniki
Teraz tylko symbolicznie ucięliśmy czubki tym, ktore nie udało nam sie rowno we wrezsniu przyciąc, bo gdy sa pełne lisci nie widać ich kształtu. Nie tnij juz teraz jesli nie musisz. Ja mam juz 6 letnie graby na tyłach, zdrowe, mocne, nawet plączą im nie zaszkodzic.

Sebek nie tylko klęłam przy cieciu róz, ale mnie tak zaatakowały, ze z zakrwawiona twarzą chodziłam....

Kawa wreszcie mnie ogród nie drazńi, bo jako tako uprzątnięty

Luki wertykulator, z areatorem, dobre nozyce do cięcia, walec z kolcami, rozdrabniacz do gałezi i i kilka sekatorów to niezbędnik wymgającego ogrodnika. My wertykulator kupiliśmy kilka lata temu za niewiele ponad 200 zł i swietnie sie sprawdza na takim malutkim trawniczku


Makao jak dam radę to dzisiejsze krokusiki fotkę. Tylko za chwile sałatami na rowery i obiad w terenie


Mirela wczoraj widziałam już pierwsze kwiaty tulipanów, za kilka dni zakwitną. Szafirki tez już łebki z ziemi wystawiły, zaczyna się Magnolia pokazała dzisiaj kolorek. Mamy regularną wiosnę


Frezja moja laurowiśnia rośnie jak szalona, tniemy dwa razy w sezonie obcinając jej metrowe przyrosty... U mnie rośnie jak chwast więc tnę ją bez litości


Kindzi ten ciemiernik po prostu przekwitł dlatego jest zielony, to hybryda