Agata do twojego czekoladowca nada się krem śmietanowy z maskarpone? i tą dolną warstwe dodatkowo posmaruje powidłami.
polewe też można, czy już za słodko będzie?
W praktyce beton w kuchni był w porządku. Ja nie gotowałam dużo, więc długo wyglądał świeżutko, potem dokupiłam ten metalowy panel, który widać na fotce i to się też sprawdziło doskonale. Co do materiału - to była zaprawa tynkarska, Atlas chyba
A chłopak był zdolny manualnie, fakt Tamte meble zrobił z kolei jego kolega, a podłogę położył też mój chłopak z kumplem do pomocy To mieszkanie naprawdę było urządzone za grosze
widziałam kuchnie, fajna ja betony w salonie mam i kominek nimi obłozony - uwielbiam takie klimaty! a powiedz mi jak to w praktyce się sprawdzało?jak się ściany zachlapały?pamiętasz czym to robiliscie?
i jak to mozliwe że twój chlopak spawał?? chryste poprzedniego tez miałaś z orkiestry??!!
czad!!! uhh... pozyczylabym eMa na chwilę ale oddalabym bo mój zazdrosnik straszny
Ty napewno w innych tematach nadrabiasz, joga te sprawy
kuchnia?? zdradź cos wiecej koniecznie, ja uwielbiam takie tematy a mam mieszkanie do wyremontowania
nie mówię Ci nie ma tragedii, cieply taki sredni ale zimny bardziej zwarty spoko, dyni nie czuć. kolor tylko dała
nie lubisz dyni? nie czuć jej, serio ja znowu czekolady w duzej ilosci nie lubię..mam jakąś schize z tyłu glowy że przytyje :/ przed urodzeniem dzieci to wogóle słodyczy nie jadłam. jak to mawiał wujo: ze słodyczy tylko bimber
powiem tak, specjalnie dla tego sernika dyni nie kupię ale jak znowu mi zostanie pół po dyniowej to zrobię chyba że odkryje coś ciekawszego z dyni..?
myknij ja w niedzielę jabłecznik Iwki będę robić
ucierane to z marchewki pamietam robiłam..no napewno trzeba dynię lubić, jest specyficzna ale akurat w tym serniku jak się dobrze ściął to jej nie czuć
hihi tak coś czułam, od razu połączenie smaków mi nie podpasowało kiedyś robiłam takie ciasto z dynią, ucierane chyba, smak przepyszny ale za każdym razem zakalec wychodził. Nie umiem ciasta z dynią robić.