Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

zielonastrefa 22:23, 14 lis 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 1520
Do góry
wadol napisał(a)

No dobrze, czas ożywić ten wątek i wrzucić małe co nieco
rozpoczynam od wsadzenia na docelowe miejsce ostatniej już hortensji
to będzie jej pierwsza zima na zewnątrz, dlatego muszę ją dokładnie zabezpieczyć

jak na roślinę ukorzenioną tamtej jesieni, czyli roczną, miała zaskakująco dużą bryłę korzeniową

przymiarka i już rośnie w szpalerze, razem z innymi różowymi posadzonymi na przemian z białymi


Dziękuję pięknie za miłe przyjęcie. Od razu mam pytanie o hortensję. Piszesz "to będzie jej pierwsza zima na zewnątrz, dlatego muszę ją dokładnie zabezpieczyć" Dokładnie taką sadzonkę wsadziłam miesiąc temu i już śladu po niej nie ma. Zerwałam zmarznięte listki, żeby nie gniły i co teraz? Praktycznie nie ma co zabezpieczać. W takich przypadkach tłumaczę się- pierwsze koty za płoty. A tak serio, to co mi poradzisz?.
Pozdrawiam

Witaj
Ja wymyśliłam patent na tekturowy karton bez dna, nałożony na hortensję, a w środku po brzegi wypełniony liśćmi. To jeszcze nie sprawdzony sposób, bo hortensje zagościły u mnie dopiero niedawno, więc pierwsza zima przed nami Nie wiem tylko czy moja sunia-psotnica, nie będzie mi tego targać pozdrawiam
Kolorowe rabaty 22:23, 14 lis 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
aga_k napisał(a)
I jeszcze ode mnie gratulacje



Piękny powojnik Klematis
Dziękuję Aga_k .
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 22:19, 14 lis 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Bożenko, ładne mi pozdrowienia
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:18, 14 lis 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Martek napisał(a)


Witam się wywrotowo
Pismo obrazkowe - zaliczone.
Tekstowo - również.
Goryczka cudna. Nie widziałam na żywo nigdy goryczki. Bardzo mi się spodobała. Dodałam sobie "ku pamięci".
Serial ptaszkowy też pooglądany. Sroczki pocieszne są.
Aniu, czy ja dobrze widzę? Używasz plastikowych łyżek jako tabliczek do oznaczania roślin? Jeśli tak, to jesteś gigantem pomysłowości.

M. się śmieje, że to rabata dla głodnych... brakło tabliczek, a łyżek po spotkaniu zostało się dość dużo
Nie na darmo mówi się, że potrzeba matką wynalazków



To jest jawne zaproszenie nornic na obiad sama im sztućce podajesz))))))))))))))

To może jeszcze im wstawię noże i widelce.. może kulturalnie chcą konsumować
A na deser Nornix podrzucę

Łyżeczki opisane co i ile sztuk wsadzone .... Ogrodowisko zobowiązuje do posiadania takiej wiedzy. Staram się jak mogę
Proszę jaka jadłodajnia.

I dla niedowiarków, że porządnie opisane.

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 22:18, 14 lis 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Do góry
Agnieszko wpadłam się przywitać i pozdrawiam.
Kolorowe rabaty 22:03, 14 lis 2012


Dołączył: 09 paź 2012
Posty: 1269
Do góry
I jeszcze ode mnie gratulacje

zielonastrefa 22:02, 14 lis 2012


Dołączył: 12 paź 2012
Posty: 214
Do góry
MilenaP napisał(a)
No dobrze, czas ożywić ten wątek i wrzucić małe co nieco
rozpoczynam od wsadzenia na docelowe miejsce ostatniej już hortensji

to będzie jej pierwsza zima na zewnątrz, dlatego muszę ją dokładnie zabezpieczyć

jak na roślinę ukorzenioną tamtej jesieni, czyli roczną, miała zaskakująco dużą bryłę korzeniową

przymiarka i już rośnie w szpalerze, razem z innymi różowymi posadzonymi na przemian z białymi


Dziękuję pięknie za miłe przyjęcie. Od razu mam pytanie o hortensję. Piszesz "to będzie jej pierwsza zima na zewnątrz, dlatego muszę ją dokładnie zabezpieczyć" Dokładnie taką sadzonkę wsadziłam miesiąc temu i już śladu po niej nie ma. Zerwałam zmarznięte listki, żeby nie gniły i co teraz? Praktycznie nie ma co zabezpieczać. W takich przypadkach tłumaczę się- pierwsze koty za płoty. A tak serio, to co mi poradzisz?.
Pozdrawiam
Kolorowe rabaty 22:00, 14 lis 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)
Gratulacje Marto , czekam na następne stronki.



Pięknie Zbyszku dziękuję .I muszę ci powiedzieć,że ten kwiat (śniedek chyba) to mój jeden z ulubionych kwiatów
Kolorowe rabaty 21:57, 14 lis 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
Tess napisał(a)
Martek, gratki





Dzięki Tess.
Tyle pracy,ale miałaś chwilę zajrzeć ,bardzo się cieszę
Kolorowe rabaty 21:56, 14 lis 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
krisec napisał(a)
Przyłączam się do gratulacji.





Goździk brodaty i przystojniak z fajką
Dziękuję serdecznie za gratulacje
Ogród Leny. 21:54, 14 lis 2012


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Do góry
Magnolio to przemiłe co piszesz - zatkało mnie
Ale zauważyłam nieśmiało, że przyczyniłam się do wprowadzenia czosnków"na salony" ogrodowiska
A teraz porponuję cudowne Epimediu - widzę że pomijane, a to wartościowa i mega ozdobna bylina-dodatkowo niezawodna!
Pod bonsai myślałam o tych żurawkach



Tam jest sporo cienia w ciagu dnia więc żurawek nie przypali
Ale przyznaje że trawki mnie kuszą ,bo całosć nabrałaby lekkości
Kolorowe rabaty 21:54, 14 lis 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
EPODLAS napisał(a)
Martek, gratulacje z okazji 300 stron, też dorzucę cynię. To też moje ulubione jednoroczne.
Ta w pięknym pomarańczowym kolorze.



Epodlas miło,że mnie odwiedziłaś i dziękuję serdecznie.To fajne kwiaty ,ale chyba w nowym sezonie skupię swoją uwagę na miniaturach
Tylko co ja posadzę za te cynie ...?
Rajski ogród Ani 21:53, 14 lis 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Do góry
Aniu, stare, sprawdzone odmiany najlepsze. Zresztą ty znasz się na tym lepiej niż ja. Niedaleko mojej działki, kiedyś w opuszczonym gospodarstwie, znalazłam starą węgierkę. Raz miała tylko owoce, ale za to jakie. Zrobiłam z nich powidła. Dziś węgierki nie ma, ktoś ją wyciął.
Kolorowe rabaty 21:50, 14 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Martek, gratki



Mój ogródek pod Gdańskiem 21:41, 14 lis 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Do góry
Moniika napisał(a)
Hej Kochani! Byłam w podróży słóżbowej ale juz jestem w domku dziękuje za odwiedziny Aniu, Teresko, Maju, Boguslawie Izo dziękuje za śliczną mięcznicę taka szkoda ze u nas nie zimuje juz sobie obiecałam ze nie będę próbowała sadzić roślin ktore nie maja szans na to ze przetrwaja u mnie, bo to marnuje mój czas i pieniądze i strasznie mi przykro jak mi coś umiera ale jak patrzę na takie cuda to sie zastanawiam czy jednak nie warto próbować pozdrawiam M

Moniko, mam dokładnie takie same odczucia. To co jest piękne na zdjęciach nie zawsze sprawdza się w naszych ogrodach. Trzeba się z tym pogodzić. U mnie już niejedna roślina nie przeżyła, bo warunki mam trudne. Ale muszę się przyznać, że bardzo trudno czasami się oprzeć. Mnie tak podobają się zawilce. W tym roku mi wymarzły, a ja je znowu kupiłam. Mam nadzieję, że przeżyją.
Co z tym ogródeczkiem począć 21:38, 14 lis 2012


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Czy to może być ta sama odmiana ? Liście łudząco podobne


Ta na pierwszym zdjęciu to kwista u popcarol
Rajski ogród Ani 21:35, 14 lis 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
an_tre napisał(a)

Rubin - moje najulubiensze jablka. Pychaaaaa

Pozdrawiam Aniu
witaj boćku jabłucha już zaczynają być pycha właśnie je dziś degustowałam będzie co chrupać przez zimę Pozdrawiam


Mnie też się podobają, nie ma to jak nasze polskie jabłka, powiem słowami piosenki - jabłuszka pełne snów
Mój ogród 21:35, 14 lis 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Do góry
Monika dzięki za odwiedziny. Jesień jest na razie łaskawa i piękna w kolory. Mam nadzieję, ze i zima nie będzie taka straszna. A potem znowu będzie wiosna i lato i może znowu spotkamy się u Szmita. Pozdrawiam
Ogrodnik Mimo Woli cd 21:32, 14 lis 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
asc napisał(a)

Witam się wywrotowo
Pismo obrazkowe - zaliczone.
Tekstowo - również.
Goryczka cudna. Nie widziałam na żywo nigdy goryczki. Bardzo mi się spodobała. Dodałam sobie "ku pamięci".
Serial ptaszkowy też pooglądany. Sroczki pocieszne są.
Aniu, czy ja dobrze widzę? Używasz plastikowych łyżek jako tabliczek do oznaczania roślin? Jeśli tak, to jesteś gigantem pomysłowości.

M. się śmieje, że to rabata dla głodnych... brakło tabliczek, a łyżek po spotkaniu zostało się dość dużo
Nie na darmo mówi się, że potrzeba matką wynalazków




To jest jawne zaproszenie nornic na obiad sama im sztućce podajesz))))))))))))))
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:31, 14 lis 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
wadol napisał(a)
Aniu mówisz i masz. Jestem. Witam Cię serdecznie!
Na dzień dobry nie wypada mądralować ale koniecznie zmień nazwę wątku.
Twój ogród jest naszą inspiracją! Kwiatki dla Ciebie.

normalnie spadłam z kanapy... łomżynianka.... dziękuję za róże.
Gdzie masz wątek, bo na awatarku widać już ładny ogród?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies