Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Ogród z zegarem 00:46, 11 mar 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry
Te rabaty nie będą przylegać do chodnika/kostki, bo od chodnika/kostki dzieli je skarpa.
Trochę też powiększę tą nowo powstałą rabatę, to nie będzie tak, że tylko połączę te kółka. Mam nadzieję, że wyjdzie tak, jak chcę .
Z góry patrzyłam i wydaje mi się, że to będzie dobrze wyglądać . A jak nie, to będę przerabiać .

Mniej więcej coś takiego

Oczywiście dobrze wymierzone i z ładnym łukiem na podstawie koła
Ogród Naturalistyczny z duszą prerii. 22:12, 05 mar 2021


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
Do góry
sylwik69 napisał(a)
Kasiu zdrówka życzę na ogród też lubię cieplejsze dni. Teraz pozostały mi jeszcze trawy do cięcia, tawuły, nawozy do rozsypania i cała skarpa.... Stipy i werbeny też będę mieć nadmiar a najwięcej w żwirowym podjeździe buuu


Hej, dzięki!
Trochę też dokucza mi alergia na kota,ale co począć jak nie miałam serca przegonić znajdy hehe.

Póki co u mnie wszystko do cięcia, werbeny i tak się powysypywały więc będą wszędzie.
Miałam trochę planów co do nowych nasadzeń ale mój mąż wymyślił ze będziemy się wpinać do świeżo powstającej Linii wodociągowej więc wzdłuż domu nie mogę już nic ruszać :-/

Mam co robić muszę trawę siać niebawem zanim znowu mi zarosnie przygotowane miejsce, no i jak to po zimie "co tu jest posadzone, bo zapomniałam" hehe.

Ale już się cieszę na nowy sezon
Ogród Naturalistyczny z duszą prerii. 19:06, 05 mar 2021


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
Kasiu zdrówka życzę na ogród też lubię cieplejsze dni. Teraz pozostały mi jeszcze trawy do cięcia, tawuły, nawozy do rozsypania i cała skarpa.... Stipy i werbeny też będę mieć nadmiar a najwięcej w żwirowym podjeździe buuu
Viller the Garden 17:21, 02 mar 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Tak obsadzona jest skarpa z boku ogrodu.

Ogród w dolinie 13:18, 25 lut 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8275
Do góry
Wszędzie prace idą pełną parą, przyglądam się z nieukrywaną zazdrością
U nas dziś też baardzo ciepło, właśnie dobija do 13 stopni
Póki co u nas jest tyyle śniegu


Tu powinny być róże okrywowe przed platanem a ich nie widać.



Pod ambrowcem tyyllee



Skarpa dolna



Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 13:12, 21 lut 2021


Dołączył: 01 sty 2021
Posty: 43
Do góry
Ejanka napisał(a)
Kolejny problem do rozwiązania to skarpa na, której będę sadzić jałowce. Wiem, że nie wykorzystuje się mat, ale jak sprawić żeby chwasty nie rosły dopóki jałowce nie podrosną. Jakie jałowce najlepiej posadzić na wysokiej ok. 1, 20 i 10 m szerokiej skarpie. Może dodać inne rośliny pasujące do jałowców?


U siebie wszystkie rabaty po zerwaniu szmat wyłożyłam szarymi kartonami i na to wysypałam warstwę kory lub zrębki. Chwasty wychodzą tylko te co ewentualnie wysiały się w korze. Karton zdusi chwasty z ziemi, rozłoży się i wzbogaci ziemię.
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 12:13, 21 lut 2021

Dołączył: 20 sty 2019
Posty: 32
Do góry
Kolejny problem do rozwiązania to skarpa na, której będę sadzić jałowce. Wiem, że nie wykorzystuje się mat, ale jak sprawić żeby chwasty nie rosły dopóki jałowce nie podrosną. Jakie jałowce najlepiej posadzić na wysokiej ok. 1, 20 i 10 m szerokiej skarpie. Może dodać inne rośliny pasujące do jałowców?
Który żywopłot jest dobrze ukorzeniony. 15:17, 07 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14733
Do góry
Pokaż tą skarpe bo skarpa skarpie nie równa. Czy ma duży spadek.
Spadki w ogrodzie przeniesiony 19:10, 02 lut 2021


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Odpowiedzi udzieliłam tutaj w wątku skarpa w ogrodzie, bo wątek zamieściłaś w regulaminie forum https://www.ogrodowisko.pl/watek/246-skarpa-w-ogrodzie?page=41#post_5
Potyczki niespełnionej prawie-ogrodniczki 22:56, 30 sty 2021


Dołączył: 28 sty 2021
Posty: 7
Do góry

Bardzo dziękuję za powitanie i słowa otuchy
Na szczęście ogródek z tarasem to nie jedyne miejsce gdzie działam.
Teraz trochę o przestrzeni do zagospodarowania poza ogródkiem.

Przy podjeździe przed domem, jak to w deweloperce, mamy dużo polbruku, budynek stoi w pobliżu dość ruchliwej drogi. Z boku jest nasza droga dojazdowa, która nie została odgrodzona i stanowi też miejski chodnik i przejście między uliczkami. Widok z kuchennego okna pierwotnie wyglądał tak:


Pozytywem były stare drzewa na granicy naszej i naszych sąsiadów działki, ale chcieliśmy koniecznie oddzielić się od drogi.
Posadziliśmy z sąsiadami żywopłot z kupionego okazyjnie cisa. Krzaki były wysokie, ale rosły w szkółce bez żadnej kontroli kształtu, więc żywopłot nie jest jeszcze szczelny i piękny, miejscami wymagał podsadzenia młodymi egzemplarzami. Chcę go ciąć regularnie i liczę, że cis to na tyle szlachetna roślina, że wyprowadzimy go na piękną ścianę.
Tak wyglądał w trakcie sadzenia.

Niestety krzewy trochę chorowały, dwa wypadły w pierwszym sezonie. Reszta do tej zimy pielęgnowana przeze mnie nawet fajnie się zagęściła ale kilka sztuk w okolicach września zeszłego roku trochę zrudziała. Podejrzewam, że to albo wczesny przymrozek albo złapały grzyba. Gleba jest tu ciężka, gliniasta a panowie wkopujący krzaki nie wczuli się mocno w wykopywanie głębokiego rowu.
Będziemy ratować wiosną.
Na skarpie zrobiło się miejsce, sąsiedzi koszą tam wątpliwej urody trawę, ja na swojej części postanowiłam zrobić rabatę. Sporo czasu poświęciłam przygotowaniu ziemi, zerwałam darń, przekopałam ziemię z przekompostowanym obornikiem, dodałam mączkę bazaltową, na ile mogłam wygrzebałam kawałki litej gliny. Szło to wolno, ale przed sadzeniem skarpa wyglądała tak:
Potem poszerzyłam ją do załamania krawężnika, bo ten kawałek przypada jeszcze do naszej części działki. Zaczęło się pierwsze sadzenie, szaleństwa zakupowe i prezenty i sadzenie wymknęło się spod kontroli Popełniłam pewnie wszelkie możliwe błędy
Potraktowałam to jako eksperyment i sprawdzenie co w takich warunkach urośnie i latem 2020 skarpa powoli wyładniała. Plusem otwartej przestrzeni było poznanie wielu sąsiadów, którzy w drodze do osiedlowego sklepu przystawali i dodawali otuchy Minusem są biegające pod barierką psy, które odgrodziłam na szybko tanią obwódką z żółtego ligustra, k†óry docelowo chyba przesadzę i zastąpię cisem.


Wiosną wszystko idzie oczywiście do przeróbki, część roślin się nie sprawdziła, chcę wybrać maksymalnie 5-6 gatunków i podosadzać je, reszta pójdzie w dobre ręce. Przemyślę jakieś zimozielone akcenty, bo poza sezonem jest dość łyso.
No i czekam na wiosnę, bo pierwszy raz u siebie wsadziłam do gruntu cebule
O dziwo brak ogrodzenia nie zemścił się narazie i okoliczne dziki, pomimo regularnych przechadzek w okolicy, nie zryły mojej skarpy. Mam nadzieję, że tak zostanie i już snuję plany zagospodarowania kolejnego miejsca- tym razem wzdłuż chodnikojezdni.
Ogród w dolinie 22:46, 30 sty 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8275
Do góry
Przy brzozach jest skarpa usypana z gruzu betonowego, to pewnie będzie miało wpływ na pH przy brzozach (wypłukiwanie), wiosną sprawdzę jakie tam będzie.
Na tą skarpę też będę musiała coś wymyślić...
Mój ogrodowy pamiętnik 10:01, 26 sty 2021


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
beamilusia napisał(a)
Witaj Agnieszko. Widzę oczami wyobraźni schody bez palisady. Ta skarpa ze śliwami wygląda super, po co zakłócać ten widok dający spokój i harmonię dodatkowymi elementami. Takie proste schody nie będą się mocno rzucać w oczy, a spełnią swoje zadanie. Śnieg u mnie też szybko topnieje, ale dzisiaj pochmurno i ponuro. Zimy nie lubię, ale chyba już bym wolała mały mrozik i trochę śniegu niż taką szarość wokół. Pozdrawiam serdecznie, Agnieszko.


Bardzo dziękuję ci za słuszne uwagi Beatko. Tak zrobię. Płyty na trawniku i bloki schodowe. Będzie ok. Tylko znaleźć materiał i kupić. Jak śniegu nie będzie to się rozejrzę.
Ja zimy to nie znoszę. Czy ze śniegiem czy bez. Znowu sypie a jeżdżenie samochodem do pracy w taką pogodę nie należy do przyjemności.
U mnie w 2020 r. suszy nie było, ciągle padał deszcz a zima też ciągle ze śniegiem.
Mój ogrodowy pamiętnik 17:18, 25 sty 2021


Dołączył: 30 gru 2011
Posty: 718
Do góry
Witaj Agnieszko. Widzę oczami wyobraźni schody bez palisady. Ta skarpa ze śliwami wygląda super, po co zakłócać ten widok dający spokój i harmonię dodatkowymi elementami. Takie proste schody nie będą się mocno rzucać w oczy, a spełnią swoje zadanie. Śnieg u mnie też szybko topnieje, ale dzisiaj pochmurno i ponuro. Zimy nie lubię, ale chyba już bym wolała mały mrozik i trochę śniegu niż taką szarość wokół. Pozdrawiam serdecznie, Agnieszko.
Ogród w dolinie 14:34, 20 sty 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8275
Do góry
Anda napisał(a)
Asiu, a tam jest cały czas słońce?

Ewa, tak od rana do ok 15, 15:30
Tam jest wystawa południowa ale po 15 zacieniają drzewa od zachodu i skarpa.
Za dużo słonka dla zawilców?
Mój ogrodowy pamiętnik 10:30, 19 sty 2021


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Basia_KRK napisał(a)


IMO wszystko zależy jak szeroka będzie skarpa i ile powinno być stopni.
Zobacz tutaj. To podobny pomysł jak ta wcześniejsza inspiracja, kapitalnie obsadzone roślinnością (np. runianka jest podobno genialna do tego typu zabiegów). Jedno jest pewne - trawa przy schodach na skarpie z pewnością będzie ciężka do pielęgnacji

A tu jeszcze klasyczne, wąskie (pewnie ok. 80-100 cm) schody bez palisadek:
- przykład 1
- przykład 2
- przykład 3

Mi się podobają rozwiązania ze skarpami i schodami, które od razu łączą rabaty ze stopniami, tworzą tak jakby takie "donice", ramy, które od razu wyznaczają linie rabat do nasadzeń, ale w takim przypadku trzeba już o wiele szerzej spojrzeć na cały ogród i nie będzie to już wtedy budowa tylko schodów na skrpie, ale też aranżacja całego przylegającego do schodów terenu (=większa inwestycja):
- przykład 1
- przykład 2
- przykład 3 (z obudowanymi schodami)

Ja zwykle poszukuje gotowych rozwiązań, które widzę jak wyglądają i w ten sposób realizuję je u mnie w ogrodzie (z różnym skutkiem)


U Ciebie wszystko z bardzo dobrym skutkiem a nie różnym .
Fajne inspiracje. Zapisuję. U mnie różnica poziomów około 95 cm więc wychodzi 6-7 schodów. Na skarpie jest 7 śliw w mniej więcej równych odstępach i trawa. Nie będę robić tam rabat ani donic chociaż takie rozwiązanie jest super ale jednak nie na moją skarpę ze śliwkami . Trawa na skarpie rośnie całkiem dobrze i taki zielony dywan jakoś mi pasuje. Zwłaszcza że śliwy robią spory bałagan a głównie opadające owoce.

Mój ogrodowy pamiętnik 08:07, 19 sty 2021


Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 1140
Do góry
Nowa12 napisał(a)


Super zdjęcie. Przekonujesz mnie tym zdjęciem do schodów bez palisady .
Na trawiastej skarpie wyglądają w miarę naturalnie i lżej niż takie zabudowane. Ile ja się już naoglądałam fotek i dalej jestem niezdecydowana


IMO wszystko zależy jak szeroka będzie skarpa i ile powinno być stopni.
Zobacz tutaj. To podobny pomysł jak ta wcześniejsza inspiracja, kapitalnie obsadzone roślinnością (np. runianka jest podobno genialna do tego typu zabiegów). Jedno jest pewne - trawa przy schodach na skarpie z pewnością będzie ciężka do pielęgnacji

A tu jeszcze klasyczne, wąskie (pewnie ok. 80-100 cm) schody bez palisadek:
- przykład 1
- przykład 2
- przykład 3

Mi się podobają rozwiązania ze skarpami i schodami, które od razu łączą rabaty ze stopniami, tworzą tak jakby takie "donice", ramy, które od razu wyznaczają linie rabat do nasadzeń, ale w takim przypadku trzeba już o wiele szerzej spojrzeć na cały ogród i nie będzie to już wtedy budowa tylko schodów na skrpie, ale też aranżacja całego przylegającego do schodów terenu (=większa inwestycja):
- przykład 1
- przykład 2
- przykład 3 (z obudowanymi schodami)

Ja zwykle poszukuje gotowych rozwiązań, które widzę jak wyglądają i w ten sposób realizuję je u mnie w ogrodzie (z różnym skutkiem)
Ogród w dolinie 13:16, 11 sty 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8275
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Trafiło Ci się malownicze, ale trudne miejsce na zakładanie ogrodu.Te nierówności terenu są sporym wyzwaniem.
Radzisz sobie świetnie. Widać postępy. Skarpa już wygląda dobrze, a na pozostałych rabatach trzeba dać czasowi czas. Niech rośliny się rozrosną.
Podziwiam Was, że przy dwójce maluchów znajdujecie siły i czas na ogrodowe działania.
Będzie dobrze, sama się przekonasz.

Haniu, dziękuję, to miłe co piszesz
Ogród w dolinie 09:21, 11 sty 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Trafiło Ci się malownicze, ale trudne miejsce na zakładanie ogrodu.Te nierówności terenu są sporym wyzwaniem.
Radzisz sobie świetnie. Widać postępy. Skarpa już wygląda dobrze, a na pozostałych rabatach trzeba dać czasowi czas. Niech rośliny się rozrosną.
Podziwiam Was, że przy dwójce maluchów znajdujecie siły i czas na ogrodowe działania.
Będzie dobrze, sama się przekonasz.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:08, 08 sty 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Gosiek33 napisał(a)
Kasya ma takie obeliski, mam podobne, choć nie tak porządnie zrobione. Nawet zimą gdy dobierzesz farbę do malowania są mało widoczne


Za masywny. Ta róża aż tak bujnie nie rośnie, żeby to zneutralizować.
Zaczynam się oswajać z myślą o ozdobnie wykończonych rdzą malowanych prętach różnej wysokości. Trzeba by wymienić żurawki (na Marmelade?) i skłonić oko do zaakceptowania połączenia różu z rdzawościami.

Pamiętam wciąż jak mi uświadomiłaś, że połączenie fioletu z pomarańczowym jest OK.

skarpa w sezonie; bez tej pergoli faktycznie jest lepiej





To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:17, 05 sty 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Gosiek33 napisał(a)
Obelisk zespawany z 4 prętów zbrojeniowych z poprzeczkami dla wzmocnienia jest bardzo nienachalny i szybko jest zasłonięty.


W mojej wyobraźni obeliski lepiej się wpasowują w dość długą i w miarę szeroką rabatę z jakimś tłem. Ta skarpa jest zbyt mała na taki dominujący element.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies