Madzia jaka uczta dla oczu, dobrze że ci się chciało zdjęcia robić. Nowa rabata pasuje do całości i skarpa też mi się podoba. Już kolorowo u ciebie, rodki, azalie, klony, brateczki i inne.
Tytan pracy jesteś.
Agnieszka dziękuję
warzywnik miał już swoją sesję kolejna jak coś urośnie -przede wszystkim trawka i jednoroczne
Basiu dziękuję za pochwały .....nie wiem ,czy zasłużone ....porządeczek powiedzmy połowiczny ale na fotkach nie widać ....kosteczka też nie myta jeszcze -tyle co deszcze spłukały
Gosia liście wycinam 3 sezon -drażnią mnie te schnące wielkie liściory akurat tu w przedogródku .....liczę się z tym ,że któregoś roku te czosnki tego nie wytrzymają i padną ....
mini oczka już niczym więcej nie obsadzam -jest tam macierzanka ,irysy ,hakone ,białe jeżówki i przetacznik .....jedynie z wodnych pistię chcę kupić
Skarpa zarasta .
Seslerie na skarpie rosną jak szalone a na płaskim u mnie nie chcą .
Dosadziłam 2 rutewki do już rosnącej ale stwierdzam, że ciężko je dostać a ja je tak lubię. Wyhaczyłam je w jednej szkółce bo nawet na necie nie umiałam znaleźć.
Ula opisałam się do ciebie i chyba nie wysłałam, a byłam przekonana że tak.
Z chwastami masz rację, dopóki rośliny się nie rozrosną, to trzeba pilnować. I to głównie wiosną najwięcej.
O zmorach ogrodnika nie musisz nawet wspominać, bo oprócz podagrycznika są u mnie powój, podbiał, skrzyp i perz.
Matę będę kładła na skarpę, jak będę obsadzać tawułą, tawulcem, irgą i co tam jeszcze wymyślę. W każdym razie skarpa, to taki plan poboczny i mocno długofalowy.
Narobiłem się bardzo mocno ale było warto z obsadzaniem ogarnę temat uwielbiam to. Skarpa z dereniami dostała mocno po zimie więc nie jest jeszcze dekoracyjna
Gosiu - skarpa leży odłogiem. Taka never starting story się powoli z tego robi. Asiu - na szczęście sami swoi byli, więc w razie jakiejś wtopy organizacyjnej i tak wszystko zostałoby w rodzinie. Kasiu - polewa lustrzana na musowym torcie - dla mnie to brzmi jak the highest level cukiernictwa Bożenko - sapię więc i odpoczywam.
Witam serdecznie wszystkich, to moj pierwszy post choc sledze wpisy od dluzszego czasu, niestety mam problem ze skarpa usytułowana od poludnia wysoka na prawie 5m i dluga na 16, a nad nia jest druga dluga wysoka na kolejne 5m ale krotsza. W ubieglym roku pielilam ja opryskiwalam chwastoxem ale na jesien sie poddalam i przykrylm wlokniną, teraz próbuję ja obsadzic, niestety jesli chodzi o roslinyt jestem kiepskim ogrodnikiem,prosze doradzcie cos, wrzuce zjecia skarpy, wiem ze powinnamiec murek oporowh ale to kiedys wprzyszloscijak mnie puszcza finanse. Rosliny o jakich myslalam to od stroy wschodnij azalie jalonskie dwie odmiany biala i rozowa pozniej kosodrzewina pumilio, berberys green carpet, tawula japonska goldmung, trzmielina poznien znow beberys ale red carpet, moze irga major inna odmiana tawuly np litte princes, i od stry zachodniej juznie wiem myslalamzeby posadzic rwniez np wierzbę hakuro albo jakies inne drzewko na pniu, sosne, klon. Zrobie zdjecie moim wypocina na kartce i wrzuce, doradzcie czy takie rosliny sie sprawdza.
N osrarnim zdj jest ta druga skarpa od str poludniowej jexna czezc a druga od zachodu, chcialam j obsadzic rozami pnacymi.
Jaki piękny ten tort, do schrupania. A sala bankietowa też niczego sobie.
Twoje żółte tulipany na zdjęciach wydają się takie bardziej miodowe. Chyba że to mylne wrażenie? Dodatek białego, to moim zdaniem dobry pomysł.
A jak wygląda teraz twoja skarpa?
I poproszę więcej zdjęć, najlepiej porównawczych, bo wydaje mi się, że roślinki u ciebie już mocno się rozrosły.