Dzięki wielkie za pochwały. Szałwia w donicy tak się rozrosła, że troszkę zakrzyczała surfinię, ale cóż w przyszłym roku już będę wiedziała, że ta szałwia też rośnie jak głupia Czekam tylko aż zakwitnie.
U nas dzisiaj już całkiem nieźle słoneczko przygrzało Córka ze swoją koleżanką otworzyły sezon basenowy Pierwsze szaleństwa w wodzie zaliczone. Wysyłam do Ciebie słoneczko i buziaki
Tego przetacznika mam dopiero drugi sezon Kwitnie ok 3 tygodni ale widzę że już powoli przekwita Ma zaledwie 30 cm i posiada bardzo sztywne łodygi więc o pokładaniu się raczej nie ma mowy
Szałwia o której mówimy ma bardzo zwarty pokrój ale jak dostanie dużo papu albo rośnie w cieniu też delikatnie się pokłada pod wpływem opadów deszczu ( nie ma ideału )Natomiast nie wygląda to tak źle jak przy odmianach osiągających 60 cm U Ciebie Deep blue się sprawdzi
Szałwia piękna na początku kwitnienia, potem się trochę wykłada i to mnie już trochę denerwuje, ale cóż, ogród to nie wojsko, że wszystko będzie stało na baczność.
Na drugim planie różowa szałwia.
Przetaczniki dziś widziałam, ale nie te odmiany, na które poluję.
Mam dostać przesyłkę z hostami Praying Hands i tam też będzie kilka różowych przetaczników i ostrogowce, ale jak one będą wyglądać to się okaże
I ja macham do Ciebie, Agnieszko. Miło mi, że zajrzałaś.
Te ciemnoniebieskie kłosy, to szałwia omszona. Na jasnoniebiesko zaczyna kwitnąć lawenda.
A w ogóle to przetacznik - tu siwy - wygląda tak:
Jest to strona wschodnia. Poprzednik wzdłuż chodnika posadził 4 Przetaczniki kłosowe "Rose Zwerg" ( bardzo ładnie kwitną) i 5 szałwi. Myślałam o rabacie trójkolorowej...
Czyli szałwia, kocimiętka i przywrotnik ostroklapowy... ale nie wiem czy to będzie pasować. Poza tym nie mam pojęcia, jakie róże posadzić, by długo kwitły i nie przemarzały- mieszkam na południu Polski.
A co posadzić między tujami lub za, by było kolorowo.
Aniu ----- moją callę sadzę zawsze w donicy bo mi szkoda żeby coś ją zżarło I zawsze jest ładna ;d A u Ciebie szał ogrodowy ---- maczki maruna szałwia staer babcine kfioteczki Maruny to kilka lat nie widziałam Pozdrawiam słonecznie
Mi się zawsze w kostce szałwia wysiewa. Biorę nożyk tępą stroną i podważam. Nie zawsze się udaje, ale w większości przypadków siewki odzyskane wsadzam do doniczek i rozdaję
Ja kupiłam dziś berberys admiration. Jest bardziej czerwony, bagatelle jest bordowy. Mniej się odznacza na rabacie. jutro zrobię fotki porównawcze tych dwóch. Do tych czarnych konwalników bordo byłoby fajne, ale można też dać większy kontrast.
***
Bogdziu, to pewnie ta NN cieszy Ciebie jak moja mnie. Rusztowanie mocne musi dostać na swoje rozmiary. Zrzuca właśnie płatki, kwitnie raz.
Zycie usłane różami, z kolcami też.
Szałwia coraz ładniejsza, w towarzystwie dzwonków karpackich.
Dostała do towarzystwa jeszcze dzwonki pełne i szałwię BLUE ciemniejszą.
Nie każda szałwia u mnie na baczność Te odmiany kompaktowe nie maja problem z trzymaniem pionu nawet pod wpływem ulewnych deszczów Gorzej jest z innymi wysokimi odmianami Leżą u mnie plackiem Jak mam czas robię im podpórki z patyków bamusowych
Jeżu kolczasty, ja z Tobą nie wytrzymam. To się po prostu nie godzi. To jest chyba photoshop. Powidz mi kochanieńki jak to się dzieje, że u Ciebie szałwia tak ładnie wyprostowana, a moja po tych deszczach rozłożyła się jak kwietny talerz