Slawko.... dobra wiadomość dla mojego kolegi.. bo ma oczko o takiej głębokości i martwił się jak mu ryby przeżyją zimę.. a oczko robił w tym roku... już go poinformowałam, że 80cm ... ryby przezimują
Chcemy napowietrzać z grzałka kupić, bo kto będzie walczył z przeręblami.... niestety oczko powstało na kompletnego wariata, wiec brakuje mu trochę akcesoriów...
Nie wiem jak u Was, ale u mnie na fotce widać dokąd sięgał lód.... nie zmarzło pod kaskadą...
A jak by tak na zimę .. jak mróz zrobić sobie lodowisko??????
A ja właśnie zimą przenoszę swoją aktywność do kuchni. W tygodniu czasu brak, ale w weekendy bawię się w Nigellę Tylko muszę sobie jakiś seksowny fartuszek sprawić, np. taki z COOkie:
Podoba się???
Ha, mi się skojarzyło z "oddaj fartucha" z programu MasterChef
Świeżutkie fotki z tegorocznego Święta Zmarłych Dzieci {udostępnione}.
[imgsize=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/25/250880/original.jpg[/img]
Nie mam dużego Zoom-u to i te zdjęcia są kiepskie, ale i tak mnie cieszą Sikory nie dość , że swoje wyjadają to jeszcze i wróblom, a bałaganiary straszne, wróble potem z tarasu zbierają co te powywalają
hehe
ale Was goździkami we wspomnienia wepchałam
dziś się śmiejemy, ale wtedy jakoś tak było dziko - Gabrysia ja pamiętam zwłaszcza zielonym do góry hehehe
Agacia hipisowskie ??
Ania Twoje pamiętam oczywiście - ale te Twoje to już takie światowe, a ja kupiłam te duże klasyki
ale te to już nic chyba nie mają wspólnego z PRL-em
pozwoliła sobie skopiować to zdjęcie, gdyż bardzo podoba mi się ta perspektywa
z rewizytą przyszłam Ewuniu
wiesz, że ja u Ciebie tez byłam nie raz?
świetnie sobie poradziłaś z tą kwadratową rabatą ale widzę że apetyt rośnie w miarę jedzenia ja też miałam się Tu zatrzymać tylko na chwilę, a teraz nie wyobrażam sobie dnia bez Ogrodowiska
Dziekuje slicznie za zyczenia ...mysle, ze urlop bedzie milusi....
my juz po obiedzia i zaraz w droge....
w slonku dzisiaj na pewno ok 20C....cudnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
do zobaczenia.....
tulisiam!!!!!!!!!!!!
Takie kolorki i kwiaty mieliśmy we wrześniu, było, minęło. Jak bardzo zazdroszczę tych dwudziestu stopni na plusie. No i jak tu nie marzyć, żeby móc zapaść w zimowy sen?