Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 00:17, 17 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
I zdystansować .

niekoniecznie...

zdystansować
Słownik języka polskiego
1. «wyprzedzić kogoś w wyścigu»
2. «okazać się lepszym od kogoś lub czegoś pod jakimś względem»

Nie biorę udziału w wyścigu, wszystko robię dla siebie, w swoim tempie... poprzez forum dziele się swoimi spostrzeżeniami.
Nie czuje się lepsza, czuje się silniejsza wiedząc, że można, że dam radę. Dzieciom mówię walcz, nie poddawaj się i zawsze miej cel.

w życiu wielokrotnie musiałam wstawać z kolan...

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:58, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Ana, trafiłam na jakieś wspominki? A ja pamiętam ten zawijasek najpiękniejszy frontowy!
Pięknie pokazujesz ogród, pracę i dzielisz się z nami wiedzą zdobytą. Ściskam.
Ewciu czasami trzeba się cofnąć...
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 23:54, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
mi wszystko co różowe się podoba więc jestem nie obiektywna i gdyby nie żal moich żółtych róż już by były różowe
Ogród dla roślin o mocnych nerwach 23:40, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
stychaz napisał(a)
Gabi, możesz zdradzić w którym Lidlu dostałaś czosnki? W moim była tylko masa tulipanów - czosnków brak
wiesz ja nie z Wrocka ale czosnków było mało chyba po dwie torebki na karton
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 23:37, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marta a ja pmiętam, bo pamiętliwa jestem jak obiecywałaś DWA lata temu, że wątek za chwilę założysz
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 23:35, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Leida napisał(a)
Ja też na tego Waldka i transparent liczyłam.

Danusia, kto miałby sobie lepiej poradzić na wizji niż Ty?

Wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki. Będzie dobrze. Wyśpij się tylko porządnie i niczym się nie stresuj.

normalnie gdyby nie szkoła dzieci bym przyjechała z ferajną i transparentem
Danusiu będzie dobrze!!!!
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:29, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Tak jak napisała Marzenka poza ogrodem urósł też Jaś
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:25, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
agata19762 napisał(a)
Ana cieszę się, że jesteś !!!!!!!!!!
i to nie jest wazelina ...


dajesz kopa takim ludziom jak ja ...
i utwierzdasz w przekonaniu, że wszystko w życiu ma sens

pokazując w jak krótkim czsie ogród się zmienia,
dajesz mi nadzieję, że u mnie też kiedyś będzie ładnie ...

pamiętam jak poznałam Cię u Bożenki,
Ania tj Mała mi nie raz i nie dwa mówiła mi,
jaką jesteś dzielną Matką Polką i za to Cię cenię jako kobieta, matka i ogrodniczka !!!!!!!!!!!!!!

to niezwykle ważne słowa dla mnie serio. Dzisiaejsze posty nie są dla achów i ochów, dzisiejsze posty sa by pokazać że wszystko można zrobić jeśli się chce
w nawiązaniu do spotkania to wbrew pozorom ja jestem nieśmiała (lol) i jeśli kogoś pierwszy raz widzę potrzebuję czasu by złapać te same fale...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:21, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
gardney napisał(a)

żurawka w poruwnaniu do mojego buta rozmiar 37

łoo a co to za żurawka marmalade? Schabowego jej dawałaś codziennie? ale spaślak.
A świetne te zdjęcia, zmobilizowały mnie jeszcze bardziej i dały nadzieję że moje mikruski będą piękne
tak to marmalade, kotletów nie dostaje, ale z racji braku kompostu dwa razy w roku daję biochumus by wzbogacić ziemię, podlewam i 2-3 razy w sezonie nawożę dolistnie florowitem
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:18, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Kochani umówmy się z próżnego i salomon nie naleje... o wszystko trzeba zadbać, możemy się gniewać lub przyjąć to do wiadomości...
Mogę śmiało powiedzieć, że kocham swój ogród, czas jaki w nim spędzam, głównie jednak przy pielęgnacji, nie na leżaku. Ba ostatnio u Oli powiedziałam że brak mi kopania i wybierania chwastów nie lubię siedzieć na doopie, nie lubie pokazywać palcem, że coś trzeba zrobić. Po prostu to robię.
Zaraziłam też ogrodem mojego M, który jak jest w domu to robi obchód, ogląda, zna nazwy roślin, podziwia że coś zakwitło, urosło... moje dzieci również. Rano w niedziele wspólnie oglądamy Maję w ogrodzie. Ostatnio Franek bardzo mnie zaskoczył gdy zapytał czy ta Pani (Maja) mogła by tak i do nas przyjechać, na co Maks powiedział nieee mamy za mały ogród
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:11, 16 wrz 2014


Dołączył: 27 maj 2011
Posty: 2123
Do góry
ana_art napisał(a)

rabata brzozowa jest taka jak na focie z 2012 (mam nadzieję, że niczego nie pominę), tzn są 3 brzozy, 4 rozplenice, z 6szt różnych funki, 2 variegatusy, 6 ML,w rozplenicach perovska, z przodu przed funkiami ostnice, pomiędzy kosmosy, ostróżki, a na brzegu świerki.
Na wiosnę zapewnę będę przesadzała ML w innej konfiguracji bo już teraz widzę, ze jest za ciasno. Pytaj śmiało


Dzięki Anett
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:06, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
A_gawa napisał(a)
Przepraszam, nie chciałam Cię urazić. Po prostu niefortunnie sformułowałam myśli. Pisząc 'twardy' miałam na myśli po prostu - bardzo pracowity.
kochana ten ostatni post nie był do Ciebie jak wgrywam zdjęcia i szukam je po miesięcznych folderach to niestety nie patrze co kto napisał w między czasie
Mówiąc, ze nie jestem super hero chciałam zwrócić uwagę na to, ze jest naprawdę wiele osób na ogrodowisku, które w równie szybkim czasie dokonały niemożliwego i to czasami w trudniejszych warunkach. Chodziło mi o to że nie można się załamywać, mieć cel i do niego dążyć...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:57, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Nula napisał(a)
Aneta to co pokazujesz to jak 2 różne ogrody!Dajesz motywację to fakt!Pozdrawiam serdecznie
taki był mój zamiar. Obserwuję wiele wątków na O i wszędzie gdzie ktoś coś robi systematycznie widać efekty
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:56, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
BEATA_S napisał(a)
Pamiętam te początki...he he
No ale Ana, powiedz szczerze, jak tak siedziałaś caaały sezon, to puupa Cię od tego siedzenia nie bolała ?

Doobra już! Teraz serio: powiedz mi proszę czy twoja rabata brzozowa została w takim układzie jak na tych zdjęciach?
Pytam, bo sama zmieniam u siebie i tak nie bardzo mogę sobie wyobrazić co będzie za lat kilka. Miskanty i rozplenice, które jak się sadzi mają zazwyczaj po kilka kłosków a za dwa sezony to już małe potwory i nie wiem jak to rozmieścić. Napisz co tam u ciebie rośnie: miskanty z tyłu, funkie, rozplenice dać na przód?, byliny.
jeśli to nie problem ofkors

edit: dopytam jeszcze ... jaki masz patent na równiutko przycięte bukszpanowe żywopłociki? Na pudełko?

rabata brzozowa jest taka jak na focie z 2012 (mam nadzieję, że niczego nie pominę), tzn są 3 brzozy, 4 rozplenice, z 6szt różnych funki, 2 variegatusy, 6 ML,w rozplenicach perovska, z przodu przed funkiami ostnice, pomiędzy kosmosy, ostróżki, a na brzegu świerki.
Na wiosnę zapewnę będę przesadzała ML w innej konfiguracji bo już teraz widzę, ze jest za ciasno. Pytaj śmiało
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:36, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Nie napisałam tego by pokazać jaka jestem super hero, ale żeby pokazać że każdy jakoś zaczyna, każdy z nas ma coś poza ogrodem (dzieci, pracę, rodziców, choroby...), każdy ma lepsze i gorsze dni... ale NIC się samo nie zrobi, no chyba że ktoś ma kasy ful i zaprosi Danusie a ona uwinie się w 2 tygodnie... Niestety albo i stety żeby coś mieć trzeba popracować... tego uczę swoje dzieci... z jaki efektem? nie wiem okaże się za parę lat...
Na fotkach nie widać, ale z namiętnością ciełam trzmielinę i robiłam sadzonki które wtykałam pomiędzy te które są by stworzyły dywanik, to samo z runianką.
za chwilkę wkleję parę zdjęć zrobionych na szybko tel dzisiaj po południu
bergenie w 2012 miały po 3 listki

śliwa 4 gałązki

żurawka w poruwnaniu do mojego buta rozmiar 37

pierwsza hosta pod brzozami

runianka sadzona rzadziudko w 2012

hakone z kilku listków te z 9.2011

dywanik z trzmieliny sadzonej tak jak runianka

świeżutkie sadzonki trzmieliny
a z takich jak powyżej wychodzą po roku takie
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:26, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
rok 2012 rozpoczęłam w kwietniu, w wielkim skrócie...




















Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:21, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
w odpowiedzi na siedzę i patrzę,postanowiłam coś pokazać...
Mamy bardzo małą działkę 9 ary, ziemia klasa V i VI. (szukam sponsora może wówczas kupie działkę obok) Do domu przeprowadziliśmy się latem 2010, wówczas byłam w zagrożonej ciąży więc jedyne co mogłam zrobić to poleżeć na kocyku wśród chwastów.
Pierwsze prace rozpoczęliśmy w 4.2011...poniższe zajęcia są z tego okresu, widać też jaką mieliśmy ziemię...



wbrew pozorom nie przyjechały do mnie roślinki ciężarówką... Na początku była jedna rabatka nad którą się głowiłam i dumałam bo nawet nie byłam zielona w temacie ogrodu...


potem była rabata wzdłuż tarasu


w oddali widać rabatę brzozową, poniżej zawartość rabaty brzozowej w zbliżeniu, hosty ktore są do dzisiaj i świerk nidiflora


tutaj widać róże na pniu które zmieniły miejsce pobytu ale są od 2011


potem pojawiły się świerki w narożniku


miałam mnóstwo wątpliwości, pytań, nie raz ręce mi opadały... Byłam zdana tylko na siebie, z 4 dzieci i bez M w tygodniu. Zatem często moja praca w ogrodzie wyglądała tak, że albo Jasiek był zaketłany w huście na moich plecach lub liczył korę na rabacie jak na zdęciu


we wrześniu 2011 moja pierwsza rabata wyglądała tak

widać na niej maleńkie hakone które dzisiaj dalej są na tej rabacie tylko w innym ułożeniu, nie widać Coniki, która miała może 25cm teraz ponad metr, krzywe pseudo stożki bukszpanowe, maleńkie cyprysiki, które teraz sa w łezce przy tarasie
We wrześniu powstała też rabata z jodłami. Tutaj widać miskanta giraffa
wówczas miał może 50cm teraz ok 230cm


za kulkami cisowymi są variegatusy, które teraz rosną przy limelightach na tyłach domu


w październiku pojawiły się rozplenice


i w ten sposób zakończyłam 2011...
Kondziowy ogrod cz II 20:05, 16 wrz 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
ana_art napisał(a)
Kurcze chcesz rabaty prostować? niby angielskie ogrody mają proste, ale te pofalowane ładnie tam pasują...
szukam róży do kompletu z Graham Thomas, Golden celebration coś w żółto-pmarańczowym odcieniu, doradzisz coś?
a jakiej szukasz bo te sa pnące szukasz tez takiej jak byś chciała pnącą to ta mi sie podoba
crown-princess-margareta-austin-1991
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:34, 16 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
waldek727 napisał(a)
Aniu.
Transparent będzie przy następnym wejściu na wizję. Rzuciłem hasło z tym, że za późno. Przez sobotę i niedzielę nie mogłem poczynić zakupów a mój czas pracy i odpoczynku koliduje mi właściwie ze wszystkim. W dwie, trzy osoby do środy może byśmy ogarnęli temat. Ja nie miałem nawet chwili żeby poszukać gdzieś szablonu. Dopiero co zajrzałem na ,,Ogrodowisko" a już za chwilę będę w drodze do Wrocławia lub Poznania.
Waldek to był żart chociaż pewnie fajnie by to wyszło
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 19:30, 16 wrz 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
ana_art napisał(a)
piękne te silverki, musi być milutko tak przechodzić koło nich do domku
a co to jest to takie kwitnące a fioletowo? to rozchodnik jakiś?

Bardzo miło Wszyscy chcą ode mnie sadzonki
Jeśli chodzi o fioletowe kwiaty to nie wiem o które Ci chodzi - bo u mnie ogród teraz głównie stał się różowo-fioletowy.... Aż wstyd
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies