Ula, jak się nie ma wianków to się pokazuje co się ma
Aniu.. lilie można sadzić wiosną i można jesienią
Bogdziu.. też mam obawy czy one nie zawirusowane.. tak to jest kupować byle gdzie... w to miejsce i tak już lilii nie posadzę, wiec niech siedzą aż zarosną...
Marta - żółte to tygrysia napewno..tylko jaka???? Chciałam się doszukać tych nn, ale lilie niektóre są tak podobne do siebie, że trudno dojść, wiec zamiast pisać nazwy bez pokrycia
Sylwia, pełne są piękne, ale nie wiem jak z zimowaniem, u mnie jednak zimy są dość mroźne...
I jeszcze takie nieznane znalazłam.... kupowane na ryneczku po 3 zł..