Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II
13:29, 27 paź 2012
może i słaba, ale jak taka uparta jak ja, to da radę



buziaki Aniu
a iskanie tak bolesne dla dłoni, tyle suchych patyków do cięcia sekatorem, tych igieł pełno, piłowanie gałęzi!!! nie skończyłam, bo jeszcze płożące w kolejce, ale powiem, że jest ładniej, tak inaczej
widać te igły, ten brąz, a ja lubię ten zakątek i wyglądało to okropnie; cięcie jednak odświeży i odmłodzi rośliny
![]()
Psa bym nie wygoniła
Młoda miała radochę; może po obiedzie znów wyjdziemy na chwile?
![]()
Moja biedna chryzantema...
![]()
I dynia...
![]()
I róże...
![]()
Dziękuję wszystkim za miłe słowa, a o to zimowe fotki, jeszcze ciepłe.
![]()