***
Bogdziu, to pewnie ta NN cieszy Ciebie jak moja mnie. Rusztowanie mocne musi dostać na swoje rozmiary. Zrzuca właśnie płatki, kwitnie raz.
Zycie usłane różami, z kolcami też.
Szałwia coraz ładniejsza, w towarzystwie dzwonków karpackich.
Dostała do towarzystwa jeszcze dzwonki pełne i szałwię BLUE ciemniejszą.
Nie każda szałwia u mnie na baczność Te odmiany kompaktowe nie maja problem z trzymaniem pionu nawet pod wpływem ulewnych deszczów Gorzej jest z innymi wysokimi odmianami Leżą u mnie plackiem Jak mam czas robię im podpórki z patyków bamusowych
Jeżu kolczasty, ja z Tobą nie wytrzymam. To się po prostu nie godzi. To jest chyba photoshop. Powidz mi kochanieńki jak to się dzieje, że u Ciebie szałwia tak ładnie wyprostowana, a moja po tych deszczach rozłożyła się jak kwietny talerz
Droga Olu Ty już mnie tu nie czaruj Również posiadasz piękny ogród tylko potrzebuje czasu by się rozrósł Szałwia i delikatna stipa to bardzo dobre połączenie
Tawuły startują wiosną z takim kolorem, że niczym tego nie zastąpisz. Są głupotoodporne i szkodnikoodporne. Nawet kiedy zetniesz do zera - odbiją. No i kwitną. Ja bym je zostawiła.
Szałwia - tak szczerze to myślałam o różowej jednak.
Berberysy do tawuł też będą ok - tylko musisz pilnować rozmiarów i trzymać pięta.
Baron między żywotnikami to dobry pomysł. Jesienią podwoi efekt z tym jaskrawym kolorem aurea nana. A zanim wystartuje, upchniesz tam tulipany
A oto plan na następne zagospodarowanie ścianki którą mam w ogrodzie
1-lawenda bądź szałwia
2-miskant chiński Zebrinus
3- trawa czerwona Imperata Red Baron
4-ścianka wodnna
ścianka wytynkowana będzie na biało w donicach po boku kamyki i koło ścianki
Co o tym myślicie czy idę w dobrym kierunku czy znów zbaczam z drogi