Ja też nie miałam koncepcji na wianek...
Pani Inspiracja nawiedziła mnie po golonce...po imprezie Barbórkowej... w wieczór porzedzający wiankowanie...
Niech Moc będzie z Tobą... Powodzenia...
Beatko - ale u Was śniugu. Jak nic raj dla dzieci!. W górach tyle śniegu nie ma!! A wianuszki jakie cudne. Przepiękne. Podoba mi się ten papierowy - ekologiczny - bardzo oryginalny! Mój podkład/wianek jakiś krzywy mi wyszedł. Chyba jeszcze raz spróbuję go sklecić. Już na you tube oglądałam jak to się robi i teraz wiem dokładnie. Pozdrawiam
Juzia, ja juz Ci kiedyś nadałam tytuł lapidariusza roku, ale chyba nalezy Ci się też medal dla malkontenta roku! Pokaż ten wianek, może się okaże , że wyszedł
Beatko zniósł mi ozdoby i nawet wianek zrobiłam. I nawet już powiesiłam, ale zdjęcia nie miała jak zrobić.
Jutro jestem sama to cyknę fotkę....ale z musu niż przyjemności, bo jakoś mi nie wyszedł
Twoje to śliczne są!
Aniu z Rajskiego ogrodu, to wszystko przez to forum tyle lat na świecie żyję, a nie wiedziałam, że tak umiem Dzisiaj zrobiłam wianek i lampiony dla moich kochanych rodziców, ciekawe czy im sie spodoba Ale będą zaskoczeni, chyba nie uwierzą, że ja tak sama z siebie za prace ręczne się wzięłam A przecież oni znają mnie najlepiej Pozdrawiam!
Lampa szyszkowa jest zrobiona z 30 cm styropianowej kuli umocowanej na kiju, który stoi w wiklinowym koszu.Wszystkie ozdoby tj. szyszki, kwiaty z koronki i sztuczne są przyklejone klejem na gorąco. Jedynie lampki są luzem przeplecione pomiędzy nimi.
Wianek ze starek książki też jest klejony pistoletem.
anemona przepiękna jest ta szyszkowa lampa. A wszystkie ozdoby takie stylowe, inne. Piękne.
Lampa szyszkowa jest zrobiona z 30 cm styropianowej kuli umocowanej na kiju, który stoi w wiklinowym koszu.Wszystkie ozdoby tj. szyszki, kwiaty z koronki i sztuczne są przyklejone klejem na gorąco. Jedynie lampki są luzem przeplecione pomiędzy nimi.
Wianek ze starek książki też jest klejony pistoletem.
Aga cudeńka pokazałaś!!!! Wszystko takie energetyczne i wesołe a wianek z dzwonków przypomniał mi, że też takie dzwoneczki posiadam czas ich poszukać w koszach z zabawkami mojego malca pozdrawiam
Narracyjny, narracyjny do mnie przemawia najbardziej, zaczyna się, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, owocami, potem domek dla ptaków, które takie owoce lubią, gwiazdka, luty, podkuj buty...nie musisz się artyzmu zapierać, hi hi
Pozdrawiam
Taka opowieśc też jest zajmująca Pozdrawiam i dzięki
Wszyscy mają wianki, mam i ja
Pogoda się popsuła, śnieg stopniał, za to pojawił się deszcz w dużych ilościach więc odmówiłam wychodzenia z domu i zajęłam się rękodziełem. Pozazdrościłam oczywiście, że wszyscy jak jeden mąż te wianki lepią i postanowiłam też spróbowac . Jak zwykle nie mogłam się zdecydowac jaki właściwie wianek chcę więc zrobiłam trzy - każdy inny A oto one:
wianek w stylu glamour
ho...ho...ho...ale cudeńka zrobiłaś , moim faworytem jest ten
Aniu, dziekuję. Dla początkującego wiankarza to bardzo miłe, że chwalą Pozdrawiam
Od dziś mówcie mi Griswoldzie
Jeszcze nie ma tu lampek, ale niedługo je zawieszę Jednak będą tu te z allegro....w domu nie pasował mi ten zimny biały kolor - tutaj będzie pasować idealnie
Jakby ktoś był ciekawy jak zamocowałem wianek na drzwiach ze stali - nie trzeba żadnych gwoździ
Narracyjny, narracyjny do mnie przemawia najbardziej, zaczyna się, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, owocami, potem domek dla ptaków, które takie owoce lubią, gwiazdka, luty, podkuj buty...nie musisz się artyzmu zapierać, hi hi
Pozdrawiam