Posłuchajcie... Czy ktoś z Was używa kociołka węgierskiego??? Albo grilla na trójnogu????? Błagam jak tak to napiszcie na co zwracac uwagę przy zakupie Mam dość tradycyjnego grilla, zresztą wszyscy lepiej bawią się u nas przy ognisku niż grillu. Pomyślałam, żeby to połączyć
na wiosnę zaczarowałam męża i wybudował mi wg. wzoru z ogrodów angielskich cudny kompostownik. teraz jedna komora jest wypełniona juz do polowy . w listopadzie będzie przesypywanie z jednej komory do drugiej . wzbogacane 3 razy preparatem do szybszego kompostow. będzie się kisić do następnego lata. przepis sprawdzony co rocznie
annka napisał(a) Wzorcowy model tak powinno być. Przekładaj warstwy pryzmy czymś w rodzaju chrustu żeby była cyrkulacja powietrza. Dobrze jest też dać taką warstwę na dno.
ależ tak - rzucam tam rozdrobnione w rozdrabniaczu gałęzie z obcinki drzew , thujek ,krzewów.a taką rolę spełniają też obcinane np. pędy przekwitłych lilii. host irysów.u mnie dodatkowo wzbogacony jest kompost gołębimi odchodami .dlatego jest dla mnie taki cenny, rabaty z tego kompostu nie potrzebują nawożenia przez 3-4 lata,
Jak się kończą lewe hortensje miskantem, zaraz powinna być mocno zielona kula na pniu - bryła na tle ściany potem znowu hortensje i miskant i drzewo na rynnie.
Właśnie, na taki świerk jak u Ciebie zdecydowanie nie ma miejsca. Jakaś super miniaturka by musiała być. A cyprysik nana gracilis? Masz z nim jakieś doświadczenia? A co w takim razie dać tutaj, między żurawki, a tawuły? Więcej żurawek, czy coś wyższego?
Tym razem poproszę Was o radę. Na świeżo nawiezionej i rozplanowanej ziemi posialiśmy nowy trawnik. I jak widać na zdjęciu ok.1 m od chodnika pozostał bez trawy, bo wymyśliłam sobie w tym miejscu szpaler z trzech różnych krzewów. Chcę utworzyć jakby trójkolorowy żywopłot, np. zielony, żółty i bordowy. Co sądzicie będzie to dobrze wyglądało?
Marto dziękuję Ci za dobre rady - fajne te Twoje kompozycje z kostrzewą. Przemyślę Twoja propozycję i może się jednak na to skuszę. Zawciąg nadmorski powiadasz- mam go pełno , druga część ogrodu to długaśna rabata, która właśnie ma obrzeże z zawciągu. Danusiu serdecznie dziękuję za odwiedziny. Nie spodziewałam się, że sama Szefowa do mnie zajrzy. Jesteś wielka i to co robisz odbiera mi dech w piersiach. Właśnie przeczytałam o modernizacji ogrodowego salonu nad wodą- szczęka mi opadła. Jakie cudne zestawienia kolorystyczne - JA TEŻ CHCĘ TAKIE. Tak sobie myślę, że jak przez 15 lat będę podglądać to co robisz to i mój ogród będzie tak kolorowy.