Agnieszka
21:15, 08 sie 2011

Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Gosiu, tak, wszystkie rośliny się przyjęły chociaż niektóre mocno chorowały. Mikrobiota do tej pory jeszcze się otrząsa, ale przynajmniej wiem, że walczy i się nie poddaje.
Giganteus rzeczywiście jest przewspaniały. Bardzo mi się spodobał. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Niestety 3 rozplenice, które były posadzone przed nim padły. Tzn. jedna rachityczna przyszła i zanikła dość szybko. Dwie pozostałe były ok, ale jedna marniała aż teraz po tych ulewach została jedynie nieduża kępka. Trzecia natomiast (ta, którą najlepiej widać na zdjęciu) przyszła przerośnięta trawą. Teraz chyba została zagłuszona, a nie jestem w stanie oczyścić rozplenicy ze zwykłej trawy, która z niej wyrasta. Tak więc rozplenice chyba jednak nie były mi pisane. Mam do zagospodarowania natomiast krzew abelii mozaneńskiej i zastanawiam się czy nie wsadzić go pod giganteusem, w tej wnęce przy jodle kalifornijskiej. Jubilar rośnie do 3 metrów, abelia podobno do 1,5 m. Może nadałaby się w tym miejscu?
____________________
Agnieszkowy ogródek
Agnieszkowy ogródek