podoba mi się, różnica ogromna
wyrównałabym tylko linię trawniczka na równoległą do żywopłotu, bez łukowatych wgłębień, a tak to gites majonez

maria_kalinowska napisał(a)

Zbyszku, to cięcie na kształt kuli wyszło Ci fantastycznie. Mam wrażenie, że byłeś kiedyś pomocnikiem wujka Władka, może ostrzyłeś mu brzytwy? Rabatki masz piękne. Mnie ostatni wiatr i deszcz powalił mieczyki.

Marysiu - ostrzygłem siostrzyczkę w dzieciństwie a póżniej pomagałem strzyc barana u sąsiadów. I na tym się zakończyła edukacja fryzjerska . Dzięki.

Super widoczek.

Zbyszku, chyba jeszcze zapomniałeś o wierzchołku tego jałowca kolumnowego
Tylko lepiej nie wchodź na drabinę Trudno Masz nożyce na wysięgniku?

Jak Zbyszek ładnie go zaokrągli na wierzchołku będzie fajnie wyglądał - jak lizak na patyku. bo widać mu patyk

A że też wszystko musicie widzieć !!! hahaha . Bo to było tak : skróciłem go zgodnie z Twoją sugestią Danusiu w czasie cięcia jałowca o chyba 1,5 m . Po skróceniu jeszcze i tak było widać suche gałązki a pomiędzy nimi trochę zielonego. Gdybym wtedy zaokrąglił - to całą górę miałby brązową . Nie jest tajemnicą przecież że wewnętrzne gałęzie tych jałowców są brązowe niestety . Teraz jak się zazielenił
to go zaokrąglę . Nie mam takich nożyc ale dam radę. Po operacji pochwalę się efektami ( a może zrobię dokumentację ? ) . Dziękuję za przypomnienie.

najlepiej to w środku go związać nie będzie się tak rozchylał, swojego związałam, ale jeszcze nie cięłam

monteverde napisał(a)

najlepiej to w środku go związać nie będzie się tak rozchylał, swojego związałam, ale jeszcze nie cięłam

Aniu - świetny pomysł. Pewnie tak zrobię. Najgorzej jest jak śniegu napada .Wtedy jest rozchylony.

No właśnie dlatego zwiąż żeby zimą się nie rozleciał na boki, to mu pomoże. Drucik czy sznurek zarośnie i nie będzie widać.

Zabrałem się do przycięcia kolumienki "na okrągło" . Do tego był potrzebny sprzęt :



No i drabina - ale gdzie mnie do takiej drabiny jaką ma Rysiu.



Obwiązałem u góry drutem a następnie skrzętnie go ukryłem wśród gałązek.



Tak to wygląda po liftingu - jeszcze sam środek czubka nie odrósł. Pewnie dopiero na wiosnę będzie korekta.