Bajkowy ogród Weroniki
20:55, 10 paź 2012
Dla nas wstęp na dwie godziny wystarczający, masaż, wody mineralne to relaks i zdrowie, a dojazd 70 km, czyli "wyprawka" na 1/2 dnia.
Róże mam z różnych źródeł, te najstarsze przywiozłam z Torunia, są też z Kutna (Swięto Róż), z Piotrkowa Tryb.(Pamiętajcie o Ogrodach), ze Skierniewic (Święto Kwiatów i Owoców), też przez internet ze STARKLa, z pobliskich ryneczków i sklepów ogrodniczych, NOMI, OBI... i powiem, że bez znaczenia na przetrwanie.
Oto kilka z kwitnących dzisiaj...
BONICA niezawodna, odporna i wciąż kwitnąca. W głębi rabatowe czerwone, też niezawodne.
Chopin biały, pięknie pachnie i wciąż pąki i kwiaty.. Mam od wiosny i cieszy mnie.
ROSARIUM, mam pnącą wys.ok.3m i parkową ok 1,5m, obie kwitną kiściami kwiatów w ciekawym kolorze róż/koral, wytrzymałe.
Krzak Rosarium w jesiennym kwitnieniu, wiosną jeszcze kwitnienie pełniejsze.
I taka biało różowa kwitnie wciąż.