te aksamitki śliczne, ale ja podobnie jak Ania błędy z nimi poczyniłam, więc kochana jak tam coś nazbierasz, to wiesz ile nas tutaj, jak żebracy pod kościołem
fajnie, ze koniec ciężkiego tygodnia i czeka cię radosny weekend
A dzisiaj wpadłam w szał ogrodowy
Posadziłam rozchodnika okazałego. Będzie w przyszłym roku przed Limelight sobie rósł.....nawet fajnie wygląda przed tym nieładnym zielono-żółtym płotkiem
Ale miałaś powera, ładnie ci wyszła rozsadka, też ostatnio dzieliłam rozchodnika
doskonały wybór, mam ten rozchodnik, szybko rośnie w wielkie kępy i kwiat jest o intensywnym zabarwieniu
No to jeszcze trochę jesiennie dynie już w folii obsychają
selery olbrzymy jutro oczyszczę to pokażę, na rękę się nie mieszczą
papryka pomidorowa dochodzi w folii inne odmiany w szklarence, za dużo w słoiki nie włożę, bo codziennie jemy do kanapek
berberysy zaczęły się na dobre przebarwiać no i maja mnóstwo owoców astry angielskie i biale marcinki
pięknie przebarwiona borówka amerykańska
Aniu!!! Te dynie są niesamowite! Piękne! Zazdroszcze ! Pozdrawiam m
Aniu ... czy pierwszy tysiąc czuje się jak pierwszy milion ??? ... ... nie ważne ... ... ważne, że jesteś ... cieszysz Ty i ten ogród tysiąca kwiatów ... nieokiełznanych tak jak Ty ... ja poproszę o następnych wiele tysiączków ... bo ja zawsze tu się uśmiecham ... albo rozmarzam jak patrzę na pluskające ptaszki ... buziak ...
Mój jesienny ogród, widoki ogólne. Potem wygrabiłam liście, ale jak odjeżdżaliśmy już znowu były.
Piękny, jesienny ogród.
I nawet opadłe liście mi nie przeszkadzają.
to samo powiem, zachwyca! a ja Bożenko mam podobnie, pozamiatam, pograbię, a za moment tyle samo liści, albo i więcej; tę różę pomarszczoną mam, białą i różową, a właściwie fuksjowa i faktycznie pełno owoców, ale moje są już stare, tzn od dawna, bo na wiosnę tnę je przy samej ziemi; twoja tez wybuja, ale może też ją tak ciachnij
polecaną książkę czytałam, na pewno do takiej lektury warto wracać
pozdrawiam z oszronionego Miłkowa
Co to za odmiana róży?
A co do muru, to powiem Ci, że odkąd zobaczyłam Twoje murki kombinator mi się włączył... gdzie by tu je upchać u mnie...? Mam całą zimę na przemyślenia...
Ewa ją rozpoznała, to Eden Rose. Pomyśl nad murkami, można je ciekawie zaaranżować. Moje są 'łatane', co kilka lat ciąg dalszy. Może Cię zainspiruję.
Piękne inspiracje... Mur daje poczucie bezpieczeństwa, intymności, dyskretności.. z pnącą różą to krajobraz wyjęty z baśni...
Mój ogród ma dość regularny kształt i na razie uczę się go urządzać.. może kiedyś wybuduję murek..
Na pewno bardzo podoba mi się wejście z murkiem i furtką.. cudne!
A czy dobrze dopatruję się kominka w murze?...
Wrzucam zdjęcia z wczorajszej rozsady małych Chopinków
Ten miał chyba największe korzenie
Nie wiem czy nie za wcześnie je wyciągnęłam z ziemi. Mam nadzieję, że im to nie zaszkodzi
Każdy szczęśliwiec, który dorósł do tego dostał osobną doniczkę
Przepraszam, że wszystko takie upaćkane ziemią, ale musiałam jej dosypać i zdjęcia robiłam na gorąco
Milenko, jak profesjonalnie, no podziwiam i ile tych róż będzie u ciebie; już w wyobraźni widzę te kwiaty za rok, oj będzie bosko!!!
edit; a szron na roślinach wygląda pięknie, oby im to nie zaszkodziło; na pocieszenie, u mnie też był szron, ale nie byłam dziś na ogrodzie
Bordowe drzewka to Prunus cistena a pod spodem rośnie okrywowo Euonymus fortunei "Emerald Gaiety" plus żółte Ilex crenata "Golden Gem".
Trzmielinkę się docina ostro wiosną i drugi raz na początku lata. Przy krawężniku jest bardzo ważne dla efektownego wyglądu, aby także była docięta ładnie pod ukosem. Gdyby powyłaziła na podjazd byłoby brzydko, a tak estetycznie jest i elegancko. Grunt to dobre wykończenie.
Betysiu i ja wpadam i cieszę się twoją radością, optymizmem i wspaniale, ze już zdrowa i weekend naprawdę, dzięki tobie wszystkim zapowiada się wspaniale
i motylka ci wrzucę
Ech.. jesień jest bardzo piękna..
jak tak patrzę na Twoją hortysię, to zaczynam wątpić, czy dobre odległości zaplanowałam u moich ... będę je musiała ciąć i giąć
Aniu, ty moja przyszywana siostro dzięki za ten wątek, gościnne i radosne progi, ptaszki i piesa, twój humor i radość życia, inspiracje i pogaduchy i możliwość odwiedzenia cię nie tylko wirtualnie ale również fizycznie buziam i wielkie gratki na 1000!!
Trochę takich ogólnych widoczków na naszą działkę.
Z tej strony jest fajnie, bo nikt tu mieszka
Moja lagerstroemia, którą wysiałam wiosną 2011, dziś ma grubo ponad metr i zakwitła
Kasiu, jestem! i jakie niespodzianki! cudne widoki, ogród jaki zadbany, ile ciekawych okazów, ładnie prowadzone, ciekawie podcięte ale szok przeżyłam...lagerstroemia Indica, wyhodowana z nasionka, żyje i kwitnie, toż to szok!! ona nie ma prawa u nas przeżyć! u siebie posadziłam, przemarzłą, a potem odbiła od korzenia; teraz planuję wsadzić ją do donicy i do domku letniego, bo chyba nie przetrwa? napisz mi coś więcej, jak to jest u ciebie...?
a taras prześliczny, od razu prowadzi do ogrodu
Betysiu....... dziewczyno od miliona uśmiechów do każdego człowieka i zwierzaka.... dobre serce, dobre słowo, wrażliwa duszo o nietuzinkowych talentach..... dzięki za gratulacje.... byłaś pierwsza na tysiąc......i jesteś jedna na tysiac....
Aniu Pięknie to napisałaś ) ... Mogę się podpisać?