chętnie przyjmę do ukorzenienia bluszcz oraz barwinek - mogę oczywiście wymienić za odmiany które mam u siebie



barwinek sinozielony o białych brzegach



bluszcz biało-zielony



służę także nasionkami wilca i nasturcji pnacej (o ile uda mi się zebrać nasionka)

Witaj Malwes, ja z mokoryzą nie mam doświadczeń ale też chcę u siebie zastosować tyle że ja mam setkę tui, trochę mi ostatnio marnieją. Ja bym Ci polecił EM-y Ja zastosowałem w tym roku pierwszy raz i jestem zadowolony. Zabijają wirusy ,spulchniają i odkwaszają ziemie. Poczytaj sobie w necie. Ja też mam fioła na punkcie liści jak jadę samochodem to zatrzymuje się i robie foty albo robię w czasie jazdy z otwartego okna.

Pani Jesień coraz bardziej widoczna...

Bogdzia napisał(a)

Dzis w moim ogrodzie:

Piękności pooglądałam, pozdrowienia zostawiam

A to nasze futrzaki, które dzielnie "pomagają" w ogrodzie

kot Murek



Endo (ogar polski) i Pretor (przywieziony ze schroniska, owczarkowaty)

Dzisiaj sobie kupiłam...w szkółce po drodze na zacienioną.Takiego koloru nie miałam.

Dzis w moim ogrodzie:

Przeglądając dzisiejsze fotki stwierdzam nieodwołanie, ze jesień się zadomowiła, tylko żeby piękna i kolorowa była

monteverde napisał(a)





Elizka , Ty masz te żólte podwójne kwiatki do podziału?

Mogłabyś bliżej mi określić o które kwiatki Ci chodzi? Czy o chryzantemki?

Elizko, nachyłek?

nachyłek



chryzantema

Dla Grupy z Grabiami mój malinowy chruśniak. Na zdj. widać, że maliny rosną normalnie w trawie i oprócz wiosennego wycięcia pędów nic przy nich nie robię. Wysokość pędów po paszki lub po szyjkę, zależy których. Najmłodsze odrosty są oczywiście niższe, ale one raczej nie owocują. Chyba im tu dobrze, bo kępa ma około 2,5 m średnicy i rozrasta się.



Tak owocują jeszcze w tej chwili. Zdj. z soboty przed zrywaniem. W tym roku po raz pierwszy nie dokupowałam malin na syropek. W tej chwili mamy ponad 60 słoiczków wielkości po musztardzie/ koncentracie.



W środku już raczej nic nie rośnie, bo za ciemno.


W innym miejscu dosadziliśmy dwa lata temu odm. Polka. Ona jest słodsza i ją na bieżąco wcinamy, a te Polana do słoiczków zamykamy. Tamta też się nieźle rozrosła jak na posadzone dwa patyki, ale konkurują z nią osty i tam od czasu do czasu trzeba jej pomóc.

Owoce kiwi są najsmaczniejsze,gdy opadną i są miękkie.Robiłam powidełka...ale to chyba dla koneserów,mają specyficzny smak,nieporównywalny do jakiś znanych mi smaków.Zdecydowanie wolę surowe.

irena_milek napisał(a)

Andrzj, Endriu, opisałeś je jak facet, ale i tak się uśmiałam; w konkursie nie uczestniczę a widziałam gdzies w tle Igora, aż dziw, że się nie zainteresował tym konkursem

tak się śmiałam, ze mąż był zdziwiony co mi się stało. ale śmiechu nigdy za wiele, prawda

Kondzio napisał(a)



Tak niestety Kondzio nie wytrzymał i przybiegł szybciutko pomagać.

A to mieliśmy do zrobienia

stado truskawek i poziomek w jednym

teraz wygląda tak - uwijaliśmy się jak mróweczki, żeby to wszystko dzisiaj zrobić

Kindzia najgorzej było tu

Niezły busz tu miałeś

Miscant, a w miscancie ... ładna sarenka

Obejrzałam te Twoje gołąbki i taka mam tera chcicę na gołąbki, że nie wiem.....


Gratuluję 200!

eliza3 napisał(a)

A moje dzikie wino młodziutkie straciło wszystkie czerwone listki

AniaDS napisał(a)

Moje też już łysawe .

bogumila_bienko napisał(a)

Każda odsłona ganeczku jest śliczna ...i te dorodne dynie...

Dziewczyny moje dzikie wino stara się być piękne, czekamy aż liście opadną i zostanie wycięte, robimy remont dachu i trzeba wyrównać jego brzegi, prosiłam M żeby z tym zaczekał aż więcej kwiatów przekwitnie, decyzja zapadła, w nadchodzącym tygodniu pozbywamy się winobluszczu na ścianach domu, pozostanie tylko na siatce wzdłuż ogrodzenia

Berberysy to jedne z naszych ulubionych roślin, pięknie się przebarwiają, no i kłują, co ważne jak się ma dwa duuuuże pieski

AniaDS napisał(a)

Co to za piękna trawka?



Miodzio

Ja też bym się chętnie dowiedziała

Bardzo balam się róż, że nie dam rady, więc zaczęłam od takich nn okrywowych, ale chyba się odważę i jakąś różankę sobie z czasem zrobię