Dzikie wino w pełnej krasie

Pozostaną kompozycje z wrzosami



Zawilce miały ukryte pączki i jeszcze kwitną



Pączki i wpółrozwinięte kwiaty mają horti nabyte w sierpniu, chyba już nie zdążą się rozwinąć.

Grandiflora

Pinky Winky

Vanille Fraise

Przetacznik napisał(a)

coś nie ma Cię dzisiaj...

a no nie było mnie z powodu wycieczki do nowej szkółki. To był ostatni moment, bo szkółki bylinowe i trawiaste zamykane są właśnie teraz, w połowie października. Różane oczywicie pracują pełną parą w listopadzie. Ta szkółka, w której byliśmi jest super, żałuję, że aparatu ni ewzięłam. Przede wszystkim mają niesamowite jeżówki. No jdna to taka, że dech mi zaparło. Niestety była tylko roślina pokazowa, a sadzonki wyprzedane. Na wiosnę na bank musze tam wrócić po tę jeżówkę. za to kupiłam kulka innych, m.in. maxima, która ma pojedynce kwiaty fioletowe, ale za to wilekości talerza obiadowego! Coś niesamowitego. Ich specjalnościa są astry - mają kilkadziesiąt odmian i zakupiłam, a jakże, dwie wysokie odmiany na prerię. Własnie teraz kwitną , gdy cała reszta już odpuściła. I jescze sanguisorba parviflora - odmiana 2m wysokości, będzie pięknie grała z baronem na tle miskanta.
No a dzisiaj , poniewaz akurat piękna pogoda się zrobiła, zaczęłam sadzenie cebulowych - wsadziłam 185 cebul i ledwo zyję. Zaczęłam od robienia dziur, ale po zrobieniu ok.50 dałam za wygraną i zrobiłam odkrywkę - zdjęłam 10-12 cm ziemi i powsadzałam tulipany i żonkile, przysypałam 2cm i szafirki. W sumie obsadziłam może ze 2m2. Ma to wyglądac mniej więcej tak:


jak sobie pomysle, że mam do posadzenia jeszcze kilkaset cebul, to juz mi słabo!

an_tre napisał(a)



czy taki dowód miłości ucieszy?...mnie tak, nie będę szukac na tle zieleni i fajnie się zamiata liście, patrzcie.... jest ognista...i w kolorze winobluszczy

Szczotka do ogrodu odlotowa, na pewno się nie zawieruszy, chyba, że w bluszczu?
Irenko to przez ten chodak jesteś uziemiona? może potrzebna konsultacja ortopedy?
Czy zaświeciło słonko na Wrockiem

Aniu, minutkę..świeciło, a nadal buro..chodak pańcia, moja stopa, cóż, lepiej, nie pisałam, ale miałam bardzo skomplikowny uraz ..jest ok, po prostu nie myślę o tym

Dziś chyba ostanie fotko kolorowych jednorocznych, padający deszcz pozbawił je urody i znajdą swoje miejsce na kompoście, a ich miejsce zajmą cebulowe

anna_studio napisał(a)



....zachwyciły mnie astry...piękne
Pozdrawiam jesiennie....

Astry czekają na wsadzenie, muszę się zorganizować, za późno wracam do domu, ciemno jest.
Czy ktoś ma górniczą czapkę z latarka do pracy w nocy?

butterfly napisał(a)



jarzmianki

I jeszcze ta jarzmianka - jaka odmiana?

Pozdrawiam niedzielnie

Miała być Moulin Rouge, a wyszła jarzmianka większa, nieuczciwość sprzedającego wyszła

Nieudolna próba nr. 1 ,czyli wytyczona jako tako rabatka i to, co na niej zostanie - różówe - Giardina, Wedgewood i William Christie, białe - Aspirin (w opasce domu) i Tchaikovsky (przy trzmielinie).


Na obrzeże mogłabym rozdzielic kocimiętkę, bo mam jej sporo, dac ją co kawałek czy po całej długości?
I co tam jeszcze?
Widziałabym jeszcze jedną angielkę, na przykład Geoff Hamilton, bo jest zamówiony, ze dwie białe, niskie róże? (Artemis, Pastella) i wypełnienie - lawenda lub szałwia?

Danuś, tylko jak się da, to popraw mi to obrzeże, bo na pewno nie o taki kształt rabaty chodziło?

Dziękuję, cmokam i skaczę z radości, bo czuję ulgę, że idzie ku lepszemu

butterfly napisał(a)



kwitną jeszcze zawilce )

Pamietasz Aniu, jaka dokładnie odmianę zawilca posiadasz?

Nie wiem , bo to samosiewka, wiem tylko, że japoński

Pewnie mam sporo piwonii, ale trochę z nimi źle postąpiłam i teraz czekam na kwitnienie w tym roku zakwitły 4 z 15 ale nie była to ta odmiana co miała być chyba ,mnie ktoś zrobił w ciula chociaż nie powiem , że były brzydkie jedna z nich chyba Sarah Bernhardt
a z Wings zebrałam nasiona, tylko ja jestem zbyt niecierpliwa

Słoneczko jeszcze nie ma miejsca

Gardenarium napisał(a)

....zachwyciły mnie astry...piękne
Pozdrawiam jesiennie....

Wianek czeka na czas, bo jakiś pomysł już jest



Na stole jesień