Ale Cię zasypało.....słyszałam o takich anomaliach na północy...ale wspaniały widok i atmosfera na święta.......gorzej z poruszaniem się...u nas na południu się chyba klimat ociepla

.....i zimy chyba nie będzie

A propos piesków są śliczne i w Roztoczu też......podobno psy chłodzą się poprzez łapy i język a nie przez futro, jak niektórzy myślą (tak mi tłumaczyła profesjonalna psia fryzjerka) i np. latem jak jest im za gorąco wystarczy im łapy ochłodzić...... i język wywieszają też w tym celu.......a zimą zauważ....jak leżą to łapki podkręcają do środka i opuszkami nie leżą na zimnym......aby się nie schładzać więcej.......ja przynajmniej tak zauważyłam u swojego owczarka środkowoazjatyckiego który jest bardzo odporny na niskie temp. a mimo to jak kładzie się pod tarasem to chroni łapy i często je wylizuje jak ma zmarznięte

To taki temat psiarski.......przepraszam że się tak rozpisałam na łamach ogrodowiska.