Anuś....... masz koleżankę na ogrodowisku też z dwoma wilczurkami - parką ... od razu pomyślałem o Tobie.. i też ogród pomimo piesków zadbany
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2616-roztoczanskie-klimaty

A śniegu u nas ani grama...buuuuuu A mróz coraz większy .... buziam ciepło... do ciepełka niecałe 3 miesiące ..damy radę

andziulka napisał(a)

ja zdecydowanie wolę wiosnę
ja też Ale Cię zasypało!!

Ooooojjjjjjjjjjeeeeeeeeeejjjkuuuuu ale piękne mordki dwie ..............oddech ..........zakochałam się.
A jak tam twój ogród ........ Piękny ....... Nie widać, że grasuje tam para łobuziaków. Jak sobie z tym radzisz?

Oj ale widzę że tuje owinięte siatką ? Przeciwko psiakom?

Tuje posadzilam w tym roku na wiosnę, a Dinuś trochę je podlewał. Zaczynały czarnieć, więc musiałam je ratować. owinęlam siatką , położyłam przy niej trochę kamieni i teraz mam spokój

wokół krzewów iglastych mam dużo krzewów liściastych, to też stanowi pewną ochronę. Najbardziej cierpią małe tuje. Już sporo wyrzuciłam niestety, ale swoim pieskom wybaczam

No tak dlatego ja broniłam się przed psem. Mam dwie suczki, ale nauczone nie sikać na trawnik. Nauczyłam je chodzić do lasku, który mam wzdłuż wjazdu. Przez rok chodziłam z nimi 5 razy dziennie i jak głupia mówiłam w lesie " siusiu kupka heheheh czasami się sama z siebie śmieje. Ale podziałało, kiedyś zobaczyłam, że same zaczęły chodzić do lasu się załatwić. Ufffffff od tamtej pory nie muszę sprzątać. Problem mam tylko z Fantą strasznie lubi kopać i łapie wszystko co się rusza. Nawet ropuchy ją nie przerażają.

U nas cały czas sypie. Mam duże zaspy śnieżne pięknie to wygląda, ale wiatr mógły wiać w stronę zachodu i południa. Tam narzekają na brak śniegu

Chciałam wrzucić zdjecie, ale mam jakiś problem z jego wgraniem

Zeta, Moja suczka też czasami kopie dołki, zwłaszcza tam, gdzie zobaczy kreta Ja nie nauczyłam swoich pieskow załatwiania swoich potrzeb w jednym miejscu i niestety mają swoje ulubione miejsca w całym ogrodzie. na szczęście mąż po nich sprząta

Moje zaspy