Słoneczna niedziela sprzyjała wędrówce po ogrodzie, wszystkie kolory chciałoby się zaczarować i przetrzymać jak najdłużej w ogrodzie
Zatrzymane w kadrze
Jeszcze zdobi ale już niedługo zamieni się w dyniowy dżem
Witam odwiedzających. Elizo, bardzo lubię te jesienne kolory, więc musi być dużo drzew i krzewów, za iglakami nie przepadam gdyż są zbyt monotonne. Na pewno jest przy nich mniej roboty co przy liściakach ale grabienie liści to moje ulubione zajęcie, zbieram je do worków i palę nimi w specjalnym piecu do bożego narodzenia, więc korzyść podwójna. Z roku na rok jest coraz ładniej bo drzewa większe. Od tego roku postawiłem jeszcze na trawy bez których jesienny ogród dużo traci. Jeśli lubisz takie klimaty to wpadaj jak najczęściej. Sebku, jak poszukiwania jesieni ? Na pewno spotkałeś, przynajmniej u nas widać ją wszędzie.
No to ja czekam na relację z konsumpcji tortu...a tak naprawdę to interesuje mnie czy ten pies w łapach tez miał ciasto? ...pomysł przedni wykonanie jeszcze lepsze...brawo Gosia
Pogoda dopisała , była bardzo silna grupa z Ogrodowiska ,ciekawe wykłady i jeszcze ciekawszy spacer z przesympatyczna p.Inspektor Ogrodu w Wojsławicach.Kiermasz i zakupy udane.