Irenko nikt nie łapie doła Trochę się z Danusią przekomarzamy Bo jak tu żyć ? Gdy się napatrzę na te cudowności jak to cytowane zdjęcie to mam ochotę znów rabaty u siebie przemeblować
...no przecież w kapuście siedzę, nie widzisz???
A tak naprawdę, dla mnie codzienność i komputer – to dwa odrębne rewiry życia, i jeśli codzienność jest łaskawa, to na ogół zazębiają się późno wieczór... Wtedy wolę bywać u innych, niż się produkować, bo u mnie tylko płacz i zgrzytanie zębów...
Efekty...
Mój ostatni arsenał trutek jest znów na wyczerpaniu... Moja cierpliwość też
Do tego wszystkiego - rano poszłam przerzucić kompost... No i nie do końca przerzuciłam, bo w krzyżach mi rypło i cześć!!!!
Kosmosy, a właściwie nasionka kosmosów zebrałam dwa lata temu z przed jednego z bloku. Takie mizeroty przyschnięte. U mnie pokazały ci mogą i chyba do końca mojego ogrodowania będą w moim ogrodzie bez siania. Urosły wielkie, przerosły moje oczekiwania. Na pewno będę musiała ograniczyć ich liczbę, bo zarosły by mi ogród. Ale mimo wszystko je lubię.
Ale fajnie że jesteście ze mną
Dziękuję Gosi, Bożence, Kasi, Noemi, Ani , Kondziowi za to że mnie odwiedzacie. Chyba nie wiecie jak Was lubię i z jaką przyjemnością czytam te wszystkie strony. Dziękuję Wam bardzo
I dzisiaj wg standardu ogrdowiskowego pozdrawiam Was:
Buziolami i machaniem
Osobiście, zamaszyście się nie zgadzam , doszukałam się lekkiej pomyłki.Pierwsze zdjęcie zdecydowane normalne a te niżej "lekko na fali"
Danusiu , bomba .Chłopaki są po prostu odlotowe, nic dziwnego "osobiste" szefowej.
To chyba jedne z najfajniejszych zdjęć ogrodowiskowych, mnie poprawiły humor
Karolina ,Aniu ,Bożenko cieszę się ,że mnie odwiedzacie.Aj jakoś tak duzo róznych spraw się nałożyło .. działka to moja strefa odstresowania po pracy i innych kłopotach
Bożenko zimy nie cierpię i mnie przerwża ,że znowu będzie .
Robię nową rabate z trawami i zaczynam porządkowac przód działki,dobry pomysł Karolina z Danica ,też o niej myślałam
Mam kiepski internet teraz ...
Pozdrawiam wszystkich