Ciekawie opowiedziałaś o drugim obliczu funkii. Zauważasz wiele rzeczy, na które wiele osób nie spojrzy lub nic w nich nie dojrzy
I koperki mają dziś nowe tło, mniej mroczne.
A wracając jeszcze do tematu kartonów, u mnie duże kartony mają co jakiś czas swoje 5 minut. Mam chłopaków, więc karton nie mógł stać się po prostu domkiem, więc... stał się więzieniem Nawet zamykanym na kłódkę. A po jakimś czasie zamienił się w czołg - oczywiście Rudy 102.
Wielu też rzeczy nie zauważam, które inni widzą ; ), jak to z czego Niemcy robią obróbki blacharskie, albo czy robią podbitkę dachu czy nie (zwykle nie robią).
Więzienie, Aga, to jest myśl ! Że też na to wcześniej nie wpadliśmy... Będzie jak znalazł.
A tak, wysiewa się, jak najbardziej. Ale dla kogoś z bardzo "poukładanym" ogrodem nie będzie dobra. za bardzo samowolna jest ; )
A czemu Ty się Justynko boisz jednorocznych, przecież dla Ciebie przy braku finansów i czasu na założenie ogrodu od razu w całości jednoroczne są dobrym rozwiązaniem.
Byłam dzisiaj na spacerze, trochę przypadkiem. Poszliśmy obejrzeć z bliska Słomianych Panią i Pana, a zrobił się z tego spacer i obejrzałam też wiele innych ciekawych rzeczy.
Słomiani Państwo stoją sobie przed wejściem do domu w gospodarstwie sąsiadów:
a za tym gospodarstwem kończy się nasza wieś i zanim zacznie się następna można zobaczyć jesienne krajobrazy: