Ładny jest. Po.kilku miesiacach w Twojej glebie dopiero porzadnie sie wybarwi. Moze stal w szklarni i nie miał normalnego swiatla tylko rozproszone slońce.
Asiu ja też wyczekiwałam deszczu bo sucho jest strasznie i w dodatku zimne noce nie sprzyjają. Tawuły japońskie za mocno przycięłam. O tej porze miały już piękne żółciutkie liście. Siedem lat mają, więc trzeba je trochę wyprowadzić wyżej. A ja nie pomyślałam tylko cięłam
Zeszłoroczna gęstwina z tawuł.
Jeśli chodzi o te goździki, to muszę Ci powiedzieć, że są bardzo trwałe i odporne na mróz (o ile to ten sam gatunek, ale wyglądają), u mnie przetrwały zimę w dużej donicy na podwórku, na stoliku, niczym nie zabezpieczone, aż się dziwiłam
Ogolnie caly kwiecien byl zimnny z porannymi przymrozkami. Wczoraj po poludniu spadl deszcz. Dzisiejszy poranek przecudny az w domu nie chce sie wysiedziec. Ta soczystosc !
Ela, pokazuj częściej to miejsce, fajny tu masz klimat. Takie bardziej dzikie zakątki są bardzo interesujące, rośliny mają swobodę, nie stoją jak żołnierze w szeregu