No ja bym ją wywaliła, szczególnie obwódka z niej mi nie pasuje. Nie robiłabym obwódki tylko nasadziła różne byliny, plamami ale tak żeby zakryły brzeg oczka.
Kostrzewa pasuje mi na suche żwirowe stanowiska.
Basiu te rh nie tylko zraszaj, ale solidnie lej wodę w korzenie
A poza tym ślicznie, czyściutko
I tak zrobię Mirko. Też mi coś tu nie pasowało.
Z tymi rh to już sama nie wiedziałam czy mam ostrożnie lać wodę, czy normalnie podlewać. Czy tylko w upał czy kontrolować palcem wilgotność gleby? Po tych paru niepowodzeniach to jestem już przeczulona i skołowaciała.
Dzięki Mirko za radę.
Basiu, u mnie ziemia pod rh jest stale wilgotna, u mnie jest gruba ściółka z ich liści i jak je rozgarnę to jest tam zawsze wilgoć.
W tym roku kupiłam azalię japońską, Schneeperle, też leję pod nią wodę, tylko pilnuj żeby woda nie stała, to jest niewskazane.
Z przyjemnością doradzę jak wiem co
Basiu, kto przycina te jałowce?
I chyba trzmielinę na rabacie po drugiej stronie chodnika?
I co to za roślinka kwitnąca niebieskimi kwiatkami, spływająca przy róży?
Jestem w szoku, super to wygląda zamiast wyschniętej trawy
Widać że mieszkasz na fajnym osiedlu, pewnie jest tam cisza i spokój
Jakie drzewka tam rosną?