A teraz was zaskoczę........... tadam, tadam... szukałąm w komputrze co zamawiałam i znalazłam..... ależ dumna jestem z siebie, taka małą rzecz a cieszy...... to Green Jewel
Obok gdzieś rośnie Harvest Moon (niedobitek żółty po prawej) , Hot Papaya ... hmmmm jest jeszcze jedna czerwona...... i tej już nie znadę co to jest a szkoda bo ładne i pachną...
Kurcze.. edytuję.. znalazłam nazwę........ Hot Lava ...... niech będzie w jednym miescu... tylko jak ja potem to znajdę...
Roślina, która mnie zadziwiła... jak później wyczytałam to tryskawiec sprężysty. Kiedy dotknie się dojrzałego owocu wybucha rozsiewając nasiona, a sprawcę oblewa sokiem.
Trochę byłam zaskoczona, kiedy mnie opryskał
Obiecałam kilka jesiennych zdjęć ogrodu
Zeblidy zczerwieniały
Marzena, świetny efekt tych Zebildów, jak płomienie wyglądają. Będę je obserwować, bo zapowiadają się ciekawie. Zobaczymy jak zimują.
Aga jak je zobaczyłam u Kapiasow to przecież po kilku dniach stare wykopalam . W tym miejscu rosły rainbow, które mnie tak nie zachywcaly. Też zaczynają się wybarwiać ale nie tak pieknie jak zeblid.
Masz racje zeblid wygląda jak płomienie
Poczytałam 4 strony pisma obrazkowego i piesia znalazłam Jesieni nie lubię, ale lubię jesienne kwiaty U Ciebie szczególnie urocze
Wooow ... gość szczególny A ja gdzieś sie szlajałąm z mopem po mieszkaniu......
Cieszę sie, że znalazłaś chwilkę na wizytę... a z jesienią mam tak samo.. nie lubię jesieni ale lubię te kolory I liście kolorowe.... ale grabienia ich nie trawię....... są wszędzie..... nie do wyzbierania... tylko z trawnika idzie....a w rabatach porażka. Nawet odkurzaczem robota głupiego...
Gdybym wiedziałą, że zajrzysz, zadałabym małe pytanko.....
A co!!!!!!! zadam teraz........ I lecę Cię poprosić owizytę ponownie......
Posadziłam żywopłocik bukszpanowy.. z braku czasu sadzonki przetrzymałam....... z braku czasu nie podlewałąm w tedy keidy trzeba... i częśc jest taka......... będą żyć, czy już po nich??? Robią sie takie zółto-brązowe....