Aniu, o 19 robi się już ciemno u mnie, a z braku latarni ulicznych, to już całkiem, ale poprawiam się i wrzucam zdjęcia

część kupiłam, część dostałam w prezencie z okazji tegorocznej okrągłej rocznicy ślubu

łał, widzę że zakupki się udały hortensje, trawki i 'wściekłe' wrzosy no to teraz czekamy na foty zmian wrzosowiska

A teraz ostatnie mini zakupy mini-hostowe



i inne ogrodowe zdjęcia

ana_art napisał(a)

łał, widzę że zakupki się udały hortensje, trawki i 'wściekłe' wrzosy no to teraz czekamy na foty zmian wrzosowiska

Aniu, wrzosowisko się jeszcze rozrośnie, tak się spodobało mojemu mężowi, że sam mi dzisiaj ogłosił, że trzeba dokupić jeszcze wrzosowatych i pomyśleć, co do nich, więc tym bardziej będą zmiany

Megi napisał(a)

Witam, zakupy i prezenty prześliczne, a jak ta Ci się rozrośnie to pisze się na sadzoneczkę

Pamiętasz nazwę tej hosty z białymi kwiatami z ostatniego zdjęcia? Śliczna.
Pozdrawiam

Ewelino, a wiesz może jaka to żurawka ? bo niestety nikt nie wiedział, a ja w identyfikowaniu dobra nie jestem

hostę zaś dostałam od mojej mamy, a ona od swojej znajomej, z trzech listków wyhodowała wielką karpę, podzieliła na kolejne rozmnożenie i dostałam swoją roślinkę. Hosta jest piękna, ma śliczne liście i duże białe kwiaty, które pachną.
Jeśli będzie z czego zrobić odnóżki, to oczywiście chętnie się podzielę


A teraz moja stuknięta sasanka, która kwitnie w tym roku po raz czwarty, lub piaty już

Listkami bardziej przypomina żuraweczkę, ale nie wiem; te jasne lubią mocno zmieniać ubarwienie w zależności od miejsca, więc ciężko mi powiedzieć, popatrz w google na alabama sunrise, gold strike, sunspot, stoplight też jest chyba jasna, ale z odcieniem czerwonego, czasami tylko po kwiatkach można poznać, ale to już chyba wyższa szkoła
Na hostę też się piszę
Moja czerwona sasanka wiosną nie kwitła, a teraz szaleje, biała nie tylko właśnie ta czerwona

Mnie tez sasanki w tym roku zaskoczyły kolejnymi kwitnieniami, a odnośnie żurawki/żuraweczki, to chyba poproszę Igora o zidentyfikowanie, dobrze by było wiedzieć, co się kupiło