Elu ....... dziękuję za komplementy miło mi bardzo
kamienie -teraz też juz są mało widoczne -rozplenice szaleją i zasłaniają wszystko co się da .......ale lubię ten etap skalniaka -na wiosnę jest długo łyso .....
Imienia nie zamierzam zmieniać -
nowy watek jak otworzę ,to Ci zalinkuję u Ciebie ,żebyś nie musiała mnie szukać
Buziaki
Jola nie wycinaj tej sosny tylko wysoko podetnij. Posadz jakieś kwasoluby pod nią np wrzosy, niskie azalie. Jest bardzo ładna szkoda jej.
Można posadzić bluszcze zimozielone i zwykle. Hortensje pnaca
Dzisiaj już posadziłam cebulowe. Trzeba było obkosic to gdzie traktor nie wjedzie. Jutro eM resztę skosi. Nawiozlam trawnik nawozem jesienny tydzień temu po deszczu i rośnie szybko.
Jutro przy niedzieli tylko drobiazgi z rana jest dosyć ciepło.
Jeżeli chodzi o Jeżówki o których mowa to rzecz gustu. Marcelle znam z obrazka pewnie jest piękna, ale Delcious Candy mam kupiłam w tym roku 25 szt i są przepiękne pod każdym względem. Kupiłam maleństwa posadziłam w połowie lipca a one uwily sobie wszystkie piękne krzaczki i kwitna. Rosną w ziemi kompostowej.
Fundamenty można dobrze wykorzystac. Gruz przysypać ziemią i posadzić co nieco, to tylko moje rozważania co ja bym zrobiła. Pewnie masz w głowie swój plan.
Gosiu też bardzo lubię te hortensje tzw koronkowe. Teraz nie znam nazwy, ale jutro popatrzę pewnie jest gdzieś zawieszka na niej.
Też miałam kiedyś dużo irgi wszystko wycięłam badyle po 2 metry i tak mnie denerwowały. Odbiły i teraz je podcinamy. Żebym wiedziała wtedy że tak można je prowadzi nie wycielabym ich bo to bardzo dekoracyjny krzew o każdej porze roku.
Aniu czytałam o tej twojej glebie. Ciemna glina to najlepsza glina na garnki i dobrze się wypala. Nie żartuje sobie.
Jak masz taką ziemię to trzeba niestety kupić parę worków ziemi ogrodowej i zamówić łyżkę z koparki piachu i wszystko co sądzisz do dołków wsypywać ziemię z łóżkiem. Roślina musi mieć dobry start na początku potem sobie da radę nawet w glinie. Np róże powinny mieć w dołku glinę. Glina to najzasobniejszy minerał ma mnóstwo mikroelementów jest bardzo pożywna.
Z tych Jeżowek niektórych nic nie będzie.
Widzę, że kupiłaś stopy. Stopy aby przeżyły zimę muszą być posadzone w lekkiej ziemi z drenażem w dołku i na podwyższeniu. Chodzi o to aby z ziemi odpływała woda a korzenie miały sucho. Jeżeli będą miały mokro zgniją korzenie i nie doczekasz się ich pięknego powiewu i lekkości. Nie dołuj w donicach. Wiosna je trzeba przyciąć nie spiesz się z tym musisz obserwować czy już odpowiednia pora i nie będzie mrozu.
Jeszcze jedno jak sądzisz drzewa przy takiej glebie dobrze jest włożyć rurę drenarska do dołka z wylotem na powierzchnie. W razie nadmiernych opadów I późniejszej wilgoci woda ścieka do rury i możesz ją odpompować. Zawsze ją można zasypać kiedy drzewo już się zwiąże z ziemią. Rura też napowietrza korzeń.
Na pewno widziałaś takie rury w zieleni miejskiej.
Musisz mieć wyjątkowy klimat, że hortensje ogrodowe tak pięknie rosną i kwitną. U mnie to ryzyko sadzenia ogrodowych. Nie tyle zima co przymrozki majowe.
Zaglądałam w necie odnośnie tej hortensji Princes Diana rzeczywiście kwitnie na pędach z zeszłego roku i nowych to duży plus i trzeba ją nabyć.
Na innej focie widać, że na pniu i dlatego pytałam bo zadziwiająco wysokie i pytałam jak tniesz. U mnie też Wanilii piękne już prawie przybrały ciemny roz.
Zapraszam Aniu, wiem że doba ma za mało godzin. Odpoczynek też potrzebny.
Mam tych brzóz nawet nie mam czasu na przytulanie, ale już doprowadzam do takiego stanu, że od wiosny już tylko będę obrabiać to co mam.
Niestety już sił coraz to mniej.
Dotarłam do ulubionej skarpy. U ciebie te kamienie widac u mnie zarosły wysadzam co nieco wszystkie krzaki oprócz cyprysow.
Pięknie Madziu masz..deszcz ma też swoje uroki. Trawy, liście drzew pięknie wyglądają. U nas prawie dwa dni non stop padał deszcz dzisiaj piękna wietrzna pogoda.
Marcinki kolorowe trochę mam, ale muszę jeszcze dokupić.
Po co ty zmieniasz tytuł. Wierz mi, że nie szukam wątków po tytule tylko po imieniu tylko nie zmieniaj przypadkiem imienia.
Witaj Elu w Kamiennym
Ja chyba kiedyś u Ciebie już byłam
Ogrom wątków na forum nie pozwala, by ze wszystkimi być na bieżąco.
W supermarketach jest baaardzo dużo tulipanów, ale już ich nie odwiedzam, bo same wskakują mi do koszyka
Potem okazuje się, że taką odmianę już mam
Wolę popatrzeć w sklepach internetowych na ofertę, porównać z moim katalogiem i wtedy widzę, czy mają jakąś nowość
Co roku w ten sposób zamawiam około 20 nowych odmian
Wolę nie myśleć jak je będę oznaczać w czasie kwitnienia. Znowu mi zabraknie kolorowych włóczek
Oj Dorotka wszystko namoknięte może dzisiejsza słoneczna pogoda osuszybtrawy, hortensje i róże. Już dzisiaj róże otrzepalam i oberwałam ogniłe płatki róż bo zeschna i pak się nie rozwinie.
Wieje u nas bardzo liście mam wszędzie nawet od sąsiadów przywiewa.
Trawy zaczynają żółknąć
Może posadzę dzisiaj cebulowe i będę miała z głowy.
Wyczaiłam w zeszłym roku ofertę na A. Nie pamiętam ale wyszło chyba ok 5zł za sadzonkę. Trochę miałam obawy jakie te cisy będą ale przyszły w miarę. Wszystkie się przyjęły i fajnie rosną. Większość poszła na żywopłot. Kilka zostawiłam z zamiarem formowania na kule.
Brzozy to trudny sąsiad. Moje jeszcze młode to spokojnie teraz rośliny sobie radzą. Co będzie za kilka lat nie wiem. Trochę liczę, że wsadzone teraz razem , razem się korzeniące dadzą radę i później. O cisy jestem spokojna. One zakorzenione są nie do zdarcia. Najwyżej kiedyś pod brzozami będą mniej przyrastać co nawet będzie pewnie zaletą, będzie mniej cięcia
Widać że masz piękny ogród mnóstwo roślin kwitnących.
Pokazujesz na fotach bardzo wąskich pokaż panoramę ogrodu.
U mnie róże w tym roku to porażka chorują jak nigdy czarna plamistość i te deszcze podczas pierwszego kwitnienia tragedia.
Mam 3 szt Oliwii 3 sezam i uważam, że przereklamowana.
Królowa Szwecji ładna trzeba przyznać u mnie 2 raz kwitnie, ale ostatnie deszcze znowu pąki gniją.
Wanilki piękne w tym roku mam ich kilka chyba jeszcze dosadze.
Nie wiem czy byłam jak nie to trafiłam pod niezwykły adres tulipanowy.
Jak to zobaczyłam zaczęłam się śmiać a zarazem poleciały mi łzy z szoku cebulowego. Żaden supermarket w Polsce nie ma takiego wyboru Aniu
jak ty to ogarniasz wszystko jeszcze na tej drabinie stoisz i tniesz.
Będę zaglądać i obserwować Twoje poczynania tulipanowej.
Poza tym ogród masz piękny.
Mowa o grzybach. Do lasu na grzyby nie chodzę nie znam się na grzybach. Jedynie co rozpoznaje to maślaki, kozaki i rydze które rosną u mnie na działce pod sosnami i brzozami.
Rydze dobre smakowo chyba dla mnie najlepsze. Czy można suszyć rydze bo wczoraj znalazłam 3 rydze i chciałam uszyć, wcześniej wkładałam do zamrażalnika.
W tym roku na działce nam mniej grzybów jest też dużo robaczywych i ślimaki też nie odpuszczają. Może jeszcze będą ale to już październik noce zimne.
Widzę,że porządki robisz. u mnie jeszcze cukinię kwitną też w tym roku miałam spory zbiór. Podlalo to jeszcze urosną ma być ładna pogoda.