Napisaleś , że mogę pytać...

, więc proszę jeżeli możesz napisz więcej na temat tego kamienia!!!
Nie wpadłam na kamień, a robię cos takiego - szyję woreczki z zielonego płotna, do środka wkładam woreczek foliowy , do którego wsypuje ziemię.
Zaleta łatwiej mogę dostosowac wagę jaka jest mi potrzebna do obciążenia gałęzi i nie przeszkadza przy pielęgnacji podloża. Wiem, że nie każdą gałąż nalezy i można potrakować w ten sposob.
A moje pytanie? Dlaczego w szerszym zakresie nie stosujesz tego sposobu obciążania w swoim ogrodzie?
Napisz proszę o wadach i zaletech tego sposobu. No i co myślisz o woreczkach z ziemią? To ostatnie jest dla mnie ważne, ze względu na to, że dopiero od paru tygodni powiesiłam parę woreczow na jednej roslinie.
A poza tym pomyslałam, ze może kogos innego również to zainteresuje. Wprawdzie jest nas tylko parę osób na forum, które chcą 'pobawić' sie w formowanie roslin, ale może warto nawet dla tej garstki.
Wystarczy, aby ktos popatrzył na to czego dokonałeś. Masz rację, to zabawa dla cierpliwych, ale jakie rezultaty

Dla mnie rewelacja.
Pzdr.ewa