No właśnie i dlatego nie przepadam za nią. Czytałam jak ludzie dopiero po wniesieniu do domu cieszyli się kwiatkami. Dla mnie przereklamowana roślina przy pomocy pięknych zdjęć. Wcale potem taka nie jest.
Może zdąży zakwitnąć Zasil ją nawozem do kwitnących balkonowych.
Zasiliłam,sięga piętra -ale kwiatów nie widać.
To tak jak u mnie Bogusiu
Co prawda nie jest aż tak wysoka, ale podkarmiana wyraźnie poszła w górę - już nawet przyglądałam się jej w okularach .... ale kwiatów ani ich oznak nie widzę. Ostatnio wyczytałam, że kwitnie od sierpnia, więc może, może
Danusia pisze, że może zakwitnie dopiero w domu; ponieważ ona jest jednoroczna, to ja swojej zapraszać na pokoje nie mam zamiaru
Najlepiej sobie radzi zwykła- różowa pojedyncza. Z siewek nie wiadomo co wzejdzie. Muszą być uprawiane na polach jednoodmianowo, żeby się nie krzyżowały.
Musisz rozpocząć walkę i jednocześnie podlać Pinivitem, żeby zaczął odbudowę gałązek. Powiem Ci, że z tego powodu zupełnie przestałam stosować jałowce w swoich projektach.