hanka_andrus napisał(a)

Będę zdawać relację z .......walki o utrzymanie stanowiska!

poprosimy najpierw o materiał porównawczy

Ok,ale,po urlopie.

magja_ napisał(a)

podobno ludzie też mogą pić, ale nie próbowałam Może Johnny Bravo się skusi))))
fajny ten Twój Johnny

To było dobre Johnny się uśmiał.

Larw nie znalazłam, ale zauważyłam na większości rh malutkie pajączki koloru białego
Jak zdążę to skoczę dzisiaj do ogrodniczego zobaczę co mają, no i w nocy na łowy. Jak sąsiedzi zobaczą mnie z latarką ganiającą po ogrodzie to stwierdzą że ześwirowałam

I jak tam noce łowy Aga? Każda złapana opuchlaczka to ok 200 tłustych grubych larw mniej.

Nic się nie martw sąsiadami - moi już nie zwracają uwagi /chyba....?/- oswoili się, że zamiast przechadzać się dostojnie po ogrodzie ja siedzę z nosem w liściach codziennie

A Johnniego to ksywa niestety zobowiązuje...

Złapałam jedną..tylko

Nie złapałam ani jednego, ale może to przez deszcz, bo lało strasznie.

A ksywka zobowiązuje, ale nie wiem czy była tak do końca przemyślana mam nadzieje że nie

Magja ja mam pytanie odnośnie sadzenia Rh.... Mam dwa spore okazy i nie wiem czy sadzić je teraz, czy niech przezimują w donicach? Czy do mieszanki, którą podałaś może być dodany obornik granulowany? W jakich proporcjach to mieszać? (na oko można? )
Gdzies wyczytyłam, żeby "wydrapać" im korzenie przed posadzeniem... Czy to prawda??
I ostatnie... Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale Rh należy sadzić na tyle płytko, żeby widoczna była warstwa gleby, w której przebywały?

gardenarium napisał(a)

Złapałam jedną..tylko

Danusiu - to i tak na medal To tak jakbyś w przyszłym roku nazbierała szklankę a feeee...

Małgosiu - ja bym posadziła do gruntu - jeszcze jest czas i ziemia zdąży się uleżeć. W donicy inaczej zachowują się rośliny - a rh w szczególności /np w donicach dochodzi często do nadmiernego zakwaszenia w wyniku opadów - przeciwnie niż w gruncie, to już chemia - również dla mnie tajemnicza/ Jak przyjdzie taka zima jak była to mogą obmarznąć - nawet jak wkopiesz donicę to i tak obsychać będzie szybciej niż grunt.
Obornika granulowanego do środka raczej teraz już nie dawaj - bo on działa jak nawóz /normalny mógłby być ze względu na masę organiczną która powoli by się rozkładała/.

Gosiu - a czy mniej więcej możesz określić ph swojej ziemi i napisać jaką masz? Widzę po tych deszczach - jak się posypały wszystkim rh /również i moje - na kwaśnej ziemi pod lasem sosnowym/, że naprawdę te mieszanki trzeba przygotowywać indywidualnie - chyba jednego przepisu jednak nie ma.
I trzeba uważać z torfem jaki kupujemy - jak kupisz mieszankę do rh ph 5,5-6,0 / o takiej pisała Jaga że ma/ to nie domieszasz już tam w zasadzie za dużo bo istnieje ryzyko że podniesiesz ph. Ja bym kupiła taką o niższym ph - te dla iglaków mogą być dobre - lub torf wysoki, ale torf wysoki jest pozbawiony w zasadzie wartości odżywczych - temu trzeba by dodać obornika zwykłego, ziemi liściowej, próchnicy, kory.

Jak pisałam o glebie rodzimej to jeśli mamy słabą - dodajemy jej tylko na zasadzie rozluźnienia struktury torfu - dobrze by było umieszać z fajną czarną ogrodową o ph lekko kwaśnym.

Korzenie wydrapać - i to solidnie Rododenron ma silne korzenie nośne - które naturalnie idąć w bok zatrzymują się na ściankach donicy i obrastają je. Delikatne korzenie właściwe zostają więc w środku i mają problem z przebiciem się przez tę zwartą strukturę. Może to trwać czasem i dwa lata zanim dadzą radę - także popatrzeć jak to wygląda - drapać i się nie bać.
Gdzieś miałam zdjęcie - ja wygląda taki wyciągnięty rh po dwóch latach z ziemi.. gdzieś ;(

Gosiu - posadzić nie tylko żeby była widoczna warstwa gleby - ale mają być widoczne korzenie, odgarnij to co mu nasypali w szkółce / być może te korzenie są już właściwie na wierzchu / i tak wyjdą ale znowu traci się czas i naraża roślinę na stres/

A tu masz filmiki - jak drapać

http://www.youtube.com/watch?v=qdt3hnLH_8M
http://www.youtube.com/watch?v=02KxkPQdDd0&feature=related

szacuje się że 10 l torfu - dostarcza roślinie kwasów humusowych na rok

A tutaj przepłukane korzenie - widać że system korzeniowy jest bardzo płaski i szeroki i widać różnice pomiędzy rodzajem korzeni

http://www.eskimo.com/~enumclaw/Tips/Rhododendron%20Roots.html

Trochę archiwalne - ale też pokazuje jak płytko się korzenią rh

http://scholar.lib.vt.edu/ejournals/JARS/v22n2/v22n2-blackford.htm


A to już ciekawostka na którą się natknęłam

http://www.casasugar.com/Love-Hate-Rhododendron-Burl-Root-Bench-968437

http://www.aliexpress.com/product-gs/235917345-rhododendron-root-crafts-wood-decoration-wholesalers.html

Wow Magja dzięki wielkie Kurcze będę musiała w takim razie brac się za tą rabatę Rh A już myślałam, że odpocznę hihihih (żart oczywiście)

Niestety nie wiem jaką mam glebę... tylko tyle, że to glina. Rabata pod Rh planowana jest pod lasem - olchy, sosny, czasem dęby - przewaga jednak olch.
Kupiłam torf 4,5 - 5ph będzie dobry?? No i jak ustalić w takim razie jaką mieszankę dać??
Aaaaa planuje je posadzić w okolicy studni, gdzie zbieramy deszczówkę z rynien do podlewania. Czy nie będzie im za mokro??? Ta studnia przepuszcza część wody, nie za dużo ale jednak.

Za linki bardzooooooooooooo dziękuję Obejrzalam teraz tak w przelocie, jak tylko usiądę wieczorkiem do kompa to na spokojnie wszystko obejrzę

Matko jedyna jaka to magia z tymi Rh....