Zaplecze Ogrodniczki, domowa szkółka pod ręką i na oku. Otrzymałam wiele pięknych roślin z mojej listy pragnień.

Kompostownik też otoczony zaroślami kwiatów!


Tzw. zestawienia

I układy roślinne.

Cudniaste te floksy!


I gratulacje siódemkowe

Kępa brzóz, podobna znajduje się przed domem. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich tu nie być.

I tunel różano-powojnikowy wspierany ketmią.

To są właśnie takie rabaty:

Beka napisał(a)

Pozdrowienia z prawie nocnego spacerku... W nawiązaniu do wspomnień sprzed lat...

i z takim obrazkiem pod powiekami zasypiam ... dobranoc

ochhhh ... jooooooooooo ...

malgocha1960 napisał(a)

O jak Wam sielsko , anielsko to po Pęchcinie, Gosiu?

Przed chwila pisałam było 696 bodajże, myślę sobie jutro rano cyknę ładne zdjęcie i wstawię z okazji 700 stron, a tak to wklejam co mam z dzisiejszego dnia i gratuluję

I ja mam troszkę zdjęć (500 szt.), bo też mogłam na własne oczy zobaczyć ten ogród i spotkać się z jego właścicielką.
Ogród zaskakuje bogactwem nasadzeń, przestrzenią, rozmachem i naturalnością. Nie jest prosty w odbiorze, co chwila jakieś zakątki, rośliny w układzie albo zestawienia kolorów bajeczne.
Ten widok jest anielsko-boski; choć Dzidka mówi, że bywało lepiej. Rabata hortensjowa powstała wiele lat temu jako efekt okazyjnego zakupu hortensji w donicach w kwiaciarni.

Oczywiście zdjęcie reklamowe: staw - jest na wyciągnięcie ręki, tak blisko domu i tarasu!

A przy nim jest tak:

Rabaty z kwiatami, krzewami i drzewami ciągną się bez końca.

Pozdrowienia z prawie nocnego spacerku... W nawiązaniu do wspomnień sprzed lat...

Aniu ponieważ wbija sie do Ciebie nie odwołalnie 700 stronka przesyłam śniedka jako posłańca z gratulacjami i czekam na nastepne wspaniałe stronki

Jak romantycznie......

Koniec biernego oglądania, czas na nasze aktywne uczestnictwo na Ogrodowisku.
Jesteśmy typowymi mieszczuchami, którzy dwa lata temu mieli odwagę przenieść się za miasto i zamieszkali na wsi pod lasem. I to był strzał w dziesiątkę!!! W ubiegłym roku, w lipcu rozpoczęliśmy prace w ogrodzie i ...wciągnęło nas po uszy. Ogród jest jeszcze młodziutki, mnóstwo pracy przed nami, ale to właśnie cieszy najbardziej. W pracach ogrodowych dzielnie "pomagają "nam nasze futrzaki, dwa psy i kiciuś. Witamy całą ogrodowiskową rodzinkę, mając nadzieję, że przyjmiecie nas do grona ludzi pozytywnie zakręconych, pozdrawiamy Kasia, Przemek i Kuba.

2010 rany, ale w tej części to się nazmieniało



now

anula_wn napisał(a)

a teraz obiecane fotki z wczoraj

I To jest raj - to jest klimat,miejsce,ludzie - tu sie odpoczywa.....Anulka , raz jeszcze 100 lat

Aniu pojadłam malinek u ciebie pyszne

Ymma napisał(a)

czuję się z lekka połamana, ale warto było

Widzę że kanciki zrobione po mistrzowsku

agniecha973 napisał(a)



Trochę bieli Floks

Jaki bieluśki! Wygląda jak zrobiony z wosku. Śliczny.

dziękuję Agnisiu w imieniu floksa

Zaglądam co u Joli tak głośno?
A to młódź szaleje i wodę leje!
Niby się ochlapują wzajemnie,
ale i trawnik dostał solidnie!
Jola ławeczkę głaszcze i myśli
,, dobrze ,że wypieliłam chaszcze!
Teraz posiedzę w cieniu,
i wcale nie myślę o pieleniu!"

Zdrówka ,Jolu!