No Megi zakupy wypasione magnolia z kwiatu podobna do tej mojej wysokiej,a może nie fakt, że też biała
przepiękna hosta muszę uśmiechnąć się do Twojej mamy
to mi wygląda na żuraweczkę
Twoja "stuknięta" jest prześliczna fajnie ,że cieszy Twoje oczy o tej porze widzę, że podzieliłaś hosty ostatnio kupione ja swoje wsadziłam w całości nie mogłam znaleźć miejsca gdzie by można było wsadzić nóż Zapraszam jutro na świeże grzybki Aha z tymi wrzosami będzie weselsza rabatka
Anulko życzę udanego tygodnia, nie przemęczaj się znajdź chwilkę czasu i wybierz się do lasu na spacer, zostawiam jego namiastkę i serdecznie pozdrawiam
Pokażę jeszcze drugi olbrzymi staw, otoczony ścianą trzciny jak murem super to wygląda staw jest bardzo głęboki, właścicielami są karpie i inne ryby , których właściciel nigdy nie łowi na stawach są całe kępy kolorowych lilii, niestety kwitły już tylko pełne różowe a tu coś dla Roberta część posesji jest obsadzona krzakami dzikiej róży z której robione są konfitury pamiętam jak właściciele nie całe 12 lat temu sadzili te brzozy i inne drzewa, jak to wszystko urosło
owocniki dzikiej calii (jest pod ochroną) wyglądają jak obrazki włoskie rośnie na terenach bagiennych jezioro w środku lasu nad którym zbierałam koźlarze, nazywa się chyba Upadek, ale nie jestem pewna, muszę sprawdzić no i sam las, jest piękny w lesie towarzyszyła nam siostra mojego Gingera, Fuga pomagała szukać grzybów
Witaj Anitko, szukałem grujecznika ale nie znalazłem widziałem za to inne piękne widoczki. Trochę się spóźniłem na setkę, gratuluję i pozdrawiam jesiennie.
Bogdziu, myślę, że przyjmiesz kwiatuszki z okazji 212 strony
Dziękuję za ptaszki i bajeczki
Takie piękne róże wyhodowane na piasku zawsze chętnie przyjmę.,tym bardziej ze u mnie róże kiepsko rosną i postanowiłam dac sobie z nimi spokój, moze nie całkiem ale co wymarznie to już nie dokupię.U Ciebie widzę że rosną bardzo okazałe i zdrowe i są piekne.Dzieki za wizytę.
Zastanawiam sie czy moja to ta sama co Twoja?
Trudno ze zdjęcia powiedziec bo jest bardziej rozwinięta.
Vivo nadal zachwycam się Twoimi różami.Bogdziu myślę ,że to jest Falstaf .Ma dość wiotkie pędy i nie jest zbyt odporna na cz.plamistość.Właśnie ponawia kwitnienie ,tak bardzo mi pasuje do mojej.
No pewnie, myślami jestem z Tobą. Jazdy na rowerze podobno się nie zapomina, czego nie mogę powiedzieć o jeździe samochodem. Tutaj jest zupełnie na odwrót
Nie strasz mnie, że nic nie będę pamiętać...
Spoko Sebuś.. najwżniejsze dobre wycieraczki.... coby pozamiatać nieuważnych na drodze......
Aniu, zakładasz szkółkę? Czego Ty jeszcze nie masz? A które jeżówki lubisz najbardziej, pracowita dziewczyno?
Oj nie mam jeszcze dużo
A jeżówki lubię wszystkie bez wyjątku....... i nie mam faworyta Każda ma w sobie to coś....
Jak róże, jak piwonie.... jak tulipany i narcyze, lilie........ wrzosy..... tu nie mam faworytów.... co najwyżej jakiś lubię mniej, ale zwykle lubię więcej ....
Bo jak wybrać jedno z wielu..... a co jedna to ładniejsza....
Każda ma osobisty urok
Podsumuję wszystkie sympatyczne wpisy....... bo z nami ogrodniczkami ( i ogrodnikami) jest tak jak z kwiatami........ Każda (y) ma osobisty urok
Dzięki za ciepełko które przywiało aż do mnie razem z Twoim postem......
I wiesz co sobie pomyślałąm... że ja Ciebie do siebie w realu nigdy nie zaproszę....... bo chyba bym się musiała splić ze wstydu....jak przyjać godnie kogoś kto tak dba o szczegóły... szczegóły pełne smaku, elegancji i fantazji zarazem......... Ja to sie chyba nawet nie umiałabym zachować jak należy do takiego pięknego wystroju Masz talent........ na drugi raz przygoń do mnie oprócz ciepełka troche tego talentu........ kompleksów to ja za bardzo nie mam...... ale chyba sie ich nabawię...... Idę gdzieś indziej pomasować swoje kompleksy .....
PS. A do sukcesów zaliczam, jak zrobię gościowi kawę i nie zapomnę podać łyżeczki lub cukru
Wiec musisz zrozumieć skrajnie odmienny przypadek od Twojego...