Lilie masz zaklepane Małgosiu, napisałam u siebie.
Moje róże plewię siedząc na tyłku...nawet taką podkładkę sobie kupiłam Tylko tam mogę plewić w ten sposób, mam je wzdłuż dojazdu do garażu, a tam wybrukowane, to w dupsko nie ciągnie wilgoć
U mnie nigdy lilii nie jest za dużo, ale chętnie się z Tobą podzielę Małgosiu. Rozumiem, że jest Ci obojętnie jakie? Postaram się pamiętać, ale nie zaszkodzi jak mi się w sierpniu, zaraz na początku, przypomnisz. Bo, że mam wykopać będę pamiętała...gorzej z tym komu mam wykopać!
Kasia zawsze mówiła, że nie lubi dalii, lilii, ostróżek i innych takich kwiatów Dalie w tym roku już u niej były, chce lilie...ciekawe kiedy do ostróżek się przekona
Koniec świata!!!!! Lile będziesz sadzić Nie mam pytań Jak będą kwitły, to wtedy się z tymi różowymi przypomnij, to oznaczę. Z tymi białymi nie będzie kłopotu, bo je w jednym miejscu w kupie mam.
Leniuchowania???Jak pracuś teraz jestem najintesywniejszy w roku!
Impreza za tydzień dopiero I to Madzia będzie grała główne skrzypce. Ostatecznie moich jest tylko dwóch solenizantów, jej trzech
Pasują pasują wszędzie .Oto kilka moich przekładów
Te drzewiaste, nie sa od razu takie wysokie jak podają w opisach.W pierwszym roku, wszystkie są niższe >
a kiedy takie będą sama nie wiem.
Moje niektóre, do patyczków podwiązuję.a w większości, radzą sobie same, są sztywne.Musisz i sama będziesz wiedziała, obserwowała w miarę ich wzrostu.
Czy jest taka potrzeba czy też nie aby ich gdzieś lub do czegoś podwiązać.
To mogę być w połowie i tylko podpórki, bo po co całe. Zresztą same zobaczysz u siebie
Tak Basiu, dobrze widzisz. Te lilie były z malinami. Tych malin na tej rabatce już nie ma, ale lilie dalej tam są. Tym razem między Irysami i tawułą. To są lilie bulwkowe, takie co mają w kątach liści nowe bulwki na następne życie. Rozsiały mi się, i mimo, że wykopałam główny klon i przeniosłam gdzie indziej z tych maluchów, nowe roślinki wyrosły. Te lilie są u mnie od 1980 roku. Od początku ogrodu.
Minimum 10- 15 cm odległość.
Jak masz ochotę to możesz po kilka odmian.Mi to wszystkich się chce.to zazwyczaj kupuje po jednej rożnych,Czasami po 2
Przypomnij mi to kiedyś już latem pokażę wam jak przycinam je po przekwitnięciu.I często i szybciej puszczają dzieci małe.Szybciej się rozrastają w cebule
Ja lilie dosadzam wszędzie dosłownie.Miedzy liliowce, między róże, między różne kwiatowe.Nawet między żurawki i i hortensje .obok borówek , jeżówek . gdzie tylko mam miejsce.Wszędzie cudnie wyglądają
Zresztą na moich zdjęciach często widać,że rosną obok innych roślin
Asiu, dokładnie tak jak piszesz.Ja to wszystko juz przerobiłam na własnej skórze i kieszeni
ale nie wszędzie w ogrodniczych dostaniemy to co chcemy, co poszukujemy..
Dlatego i rożnych szkółkach też można
Ja lili w doniczkach nie sadziłam i sadzę .Nie mam w tym doświadczenia.Wiem,że lepiej rosną w gruncie.Nawet te co niby do doniczek się nadają.Wiec tak robię.
Ale tutaj jest napisane: http://sklep.cebulekwiatowe.pl/pol_m_SEZON-JESIEN_Bulwy-cebule-klacza_Lilia-Lilium-_Azjatycka-doniczkowa-539.html
Lilie mają tam ładne.Ja jeszcze u nich zamówię.
Warto jeszcze kupować w biedronkach,Lidlu jak sa juz cebulowe.Tulipanki z lidla zawsze mi się zgadzały, a cebule spore.
A w ogrodniczych to trzeba wybierać samemu i sprawdzać, jakie.
Ja tez jeszcze trochę to już będę zaglądać i gromadzić jak chomik rożne cebule kwiatowe i potem do ziemi
Na jesieni tez trochę kupowałam po rożnych i posadziłam.tez jestem tych nowych ciekawa
Kasieńko jakbyś przypadkiem jakiś lilii miała za dużo i nie mieściłyby się w ogródku to ewentualnie byłabym chętna zaopiekować się nimi. Ziemię swoim 3 sztukom szykowałam dobrą - do dołka wsypywałam kompost piach ziemię normalną i torf. i chyba nie narzekały za bardzo. Chyba jeszcze kilka muszę kupić na wiosnę . U Ciebie lilie są piękne i nawet nimi zaraziłaś Kasię z ZG. Buziaki
Może pogniły...ja swoim sypię do dołka piasku, zawsze, u mnie gliniasta ziemia. I rosną. Dostają też w dołek granulowanego obornika...
Wiem, że nie każdemu odpowiada ich zapach, dla mnie jest piękny
a u nas T za liliami chodzi..tylko lilie by kupował w zeszłym roku dużo wsadziłam ...ale chyba pogniły ...albo nornice zjadły ......te pachnące są super ...ale nie każdy akceptuje ich zapach