Mój ogród w Waszych obiektywach wygląda jakoś inaczej
I przynam się, że byłąm bardzo ciekawa fotek... bo kazdy ogród oczami innych uczestników też był inny niż pokazywany przez własciciela....
Wszystkie fotki śliczne, ale te ujęcia wschodu i zachodu słońca ......... nie ukrywam, że czekałąm na zdjecia Eli... i chociaż mam je na komputerze, to nie obejrzałam ich powstrzymujac ciekawosć.......
Acha... ja dopiero dziś zjadałam tort Krysi.... pychotka Ci co nie spróbowali niech żałują.......
Pomimo apelu, że przywozimy tylko i wyłącznie wkład żywnosciowy... otrzymałąm dużo prezentów.. już nie bedę każdemu z osobna dziękować, bo zajme mi to czas do rana... wiec dziekuję wszystkim bardzo.....
Jednak jeden prezent muszę wyróznić, bo był wybitnie nieogrodowiskowy........Szkoda, że ja nie robiłam zdjęć i nie mam fotki z oryginalnym prezentem od Irenki...ale z przegranych zdjeć .... od Gabrysi. GABY 3003... jest prezent i musze się nim pochwalić.... co prawda słabo widoczny.. jak tylko się wystroję to wstawię na forum..... jest to bluzeczka (ona była widoczna na innych fotkach) i bajerancki płaszczyk....
Dzięki Irenko... siostro moja ogrodowiskowa....... wieczorna imnpreza w płaszczykach.... Irenka w białym ja w czarnym - podobny krój, prawie siostry....
Gabrysia wybacz, że pozwoliłam sobie wstawić Twoje zdjęcie...... ale to tylo to jedno, jedyne
Cd. Monteverde: "Moja droga Danusiu, jesteś pewna,że tu mu będzie dobrze?" pyta Zbyszek, " najpierw chrzest z wody" odpowiada Danusia Ania idzie do pomocy, odważna dziewczyna po chrzcie , przy ogromnej liczbie świadków zaczęła się ogólna zabawa społeczności Ogrodowiska, Ania odtańczyła taniec , Zbyszek akompaniował na organkach, został pokrojony tort , wypity szampan, zdjęć nie wstawiam,żeby nie powtarzać
Bogdzia z Irenką Marzenka, Irenka i ja Marzenka, Irenka i Martek Marek ze "Średniowiecznego"Ryśku z Tarnowa i teraz ? Basia lub Agatka, myliłam, je cały czas Mareczku dereniówka przewyborna
Trawa vertigo urosła jak jakiś potwór!!! Szukam chętnych do dzielenia jesienią i przezimowania!!! Nie widać mojej wielkiej kuli bukszpanowej po lewej stronie. Brrr
Z dlaszej perspektywy rabata. Wreszcie wisienki podrosły.
i bliższej
Ach, i jakbyś się dzieliła trawką - to ja też chętna na choćby ździebełko
Kule od Moniki. Monika dziękuję!!!! Muszę teraz granitowy żwirek skombinować....
A teraz proszę o odnalezienie różnicy na obu zdjęciach
Kule cudowne...Też mi się takie marzą. A żwirek granitowy to u Was Na Dolnym Marzenko taniutki.
Od to właśnie do Was jeżdżą - szkoda tylko, że transport taki drogi
ekhm ... aleś mnie wywołała do tablicy...
a ja mam tylko jedno słabiutkie zdjęcie moich funki... zabiorę jutro aparat, to im po pracy pstryknę
tymczasem pochwalę się pierwszym nieprzemyślanym nabytkiem, którego dokonałam chyba jeszcze zanim trafiłam na ogrodowisko - świerk Conika [myśląc w skepie, że "świerk" to mi będzie potrzebny ... tylko nie brałam w ogóle pod uwagę, że ten jest mały, a na dodatek chorowity z natury, ech...]
drugim nieprzemyślanym nabytkiem były cyprysy ... które nie zimują w naszym klimacie i na tym zakończyły się zakupy tego, "co mi się podoba" Cyprysom też zrobię zdj jutro (zdążyły mi się już pochorować, chyba je przelałam na początku...)
no i trzy kuleczki, które na razie jeszcze są troszkę nieuczesane, ale nauka cięcia dopiero na wiosnę... może w międzyczasie opracuję jakiś szablon, żeby wstydu sobie nie narobić hihihi
W podziękowaniach przeoczyłam jeszcze Aldonkę.... też Dziewczyna z Podkarpacia.. która okazała wielką pomoc...i nawet juz z nadmiaru pomocników niektórym musiałam odmawiać pomagania...... bo kuchnia za mała
A teraz najpilniejsze produkty do zjedzenia...
Kochani..z Waszych darów i tego co Podkarpacie przygotowało, to przytyję, bo trzeba zjeść wszystko czego Wy nie zdołaliście....
A to jeszcze jeden prezent od Danusi i Witka....... Synuś stwierdził, ze szkoda ich używać........ i że moze tak trzymać tylko w pudełeczku?????
I RATUNKU - POMOCY...taki dziś upał, ze pomimo podlewania słońce spaliło dużo liści w gujeczniku...... no tego to nie przeżyję..... Danuś..... przeżyje?????? Chyba po przesadzę w miejsce gdzie będzie miał trochę cienia... Pomnik Ogrodowiska........... buuuuuuuuu
Czy widać na tym zdjęciu trytomę???
Zatem trytoma... na 20 kupionych zakwitło w tym roku marnie 5 szt... 2 z nich tu z liliami. Oj w przyszłym roku będzie sadzenie dziesiątek lili.
metodą dedukcji doszłam, że trytoma to to żółte ... na pierwszym zdjęciu nie wpadła mi w oko ... za to urok kompozycji wpadł ... a z tym, że wszystko to potrzebowało jeden sezon to mnie optymistycznie wywaliło na orbitę ... "wierzę"
Cd. Monteverde ; Drugim sprezentowanym drzewem był majestatyczny miłorząb dożywający do 4000 lat
Witek wyjmuje je z samochodu
przybywają inni goście na zdjęciu Bogdzia, Grześ, Krysia żona Zbyszka
przyjeżdża Ryśku z Tarnowa
Ryśku i Mira, Marysia Kalinowska i wielu innych
przygotowania do ceremonii, narzędzia w podorędziu
szampan schłodzony, tort upieczony przez Krysię
mowy powiedziane i odczytane
Idziemy sadzić pokrzykuje Danusia
gdziekolwiek sie nie obróciłam , trzeba było fotkę cyknąć - wybaczcie, że tak dużo, ale nie mogę się powstrzymać, żeby nie pokazać tego co sama widziałam
Witaj Agnieszko, skała jaka okala Twój dom okazała się wspaniałym tworzywem do stworzenia tak pięknego ogrodu, będę zaglądać a może przekażesz doświadczenia z zimowaniem roślin, bo jednak w Norwegii wiosna późno przychodzi, a zima wcześnie, jak sobie radzą rośliny w Twoim ogrodzie, czy eksperymentujesz z ciepłolubnymi? pozdrawiam
witaj monteverde
rosliny kupuje tutaj chyba sa odporniejsze przetrwaly wszystkie zime , nic nie przemarzlo, a moze nie mialo cochyba nie mam nic z cieplolubnych , tak mi sie wydaje.
z ta pogoda to roznie w marcu tego roku przez tydzien mielismy ponad 25 stopni
ja troszke eksperymentuje , ogrod mam 3 rok , z czego pierwszy rok to bylo karczowanie krzakow , krzaczkow , drzew i wszelkiego badziewia,
rownanie dzialki tzn. stworzenie dwoch poziomow , mieszkamy na gorce i mielismy duzy spadek .
dwa poziomy pozwolily nam na zlagodzenie terenu
w ubieglym roku troche nasadzen jak popadnie, rosliny pojedyncze albo mix kolorow
a jak odnalazlam ogrodowisko to sie wszysko zmienilo, ogarnelam ten rozgardiasz , tak mi sie wydaje studiowalam was cala zime
i teraz mam ogrod w 4 kolorach ;bialy , zolty, niebieski i roz. i trzymam sie sztywno tego)
reszta kolorow powedrowala do poczekalni ) mam takie miejsce za komoreczka , gdzie sa wszystkie roslinki innego koloru))moze mi sie kiedys odmieni?
Pokażę Ani piękny ogród z trochę szerszej perspektywy. Ania pokazywała często rośliny z bliska . A jak to wygląda z dalszej odległości ? A taki trawnik to marzenie każdego ogrodnika. Chodzi się jak po zielonej grubej wykładzinie o wysokości "włosa" 5 cm - bajka po prostu.
"Oko" wodne z właścicielką .
Ależ u ciebie pięknie Aniu a rybki jak ze snu W życiu takich nie widziałam,, to nie jest oczko lecz staw .Po prostu cudne miejsce do życia.Jestem tez wami wszystkimi zachwycona ..Mam nadzieje was gościć kiedys u siebie.Doczekać się nie mogę)