irena_milek napisał(a)

Rysiu, jesteś wielki! wiem, jak w końcu działać z cebulami i koszykami!!!

Miło mnie Irenko, że mogłem pomóc, życzę radości w działaniu z cebulami i koszykami

Sebek napisał(a)

O joooo - kolejne nawadnianie będzie Madżenka ledwie skończyła, a Ty już zaczynasz Czekamy na zdjęcia
A linię kroplującą też zakładasz?

Też będzie

I znowu się wydało, że mam chwiejny charakter... Już miałam zrezygnować z koszyczków, ale skoro tak wytrawny ogrodnik z nich korzysta, to chyba ja znowu... ... ...
A nawadniania trawnika zazdroszczę,,, oj, jak zazdroszczę! Ale jak oglądałam filmik pokazowy, jak Witek robi u Kasi, to po demolce nawet ślad nie został! Pięknie będzie!

Ryśku a nie przesuszasz cebulek tych wyjętych? ładne kolory dyń, moje jeszcze rosną, a nawadnianie, super sprawa, będę zaglądała

monteverde napisał(a)

Ryśku a nie przesuszasz cebulek tych wyjętych? ładne kolory dyń, moje jeszcze rosną, a nawadnianie, super sprawa, będę zaglądała

Aniu, te wyjęte cebulki przesuszam i sadzę do dużej donicy a w tym miejscu jest pewna kompozycja i w miejsce wyjętych, które słabo kwitną albo nie mają kwiatów tylko liście bo takie się też zdarzają dosadzam nowe. Właściwie w każdym sezonie uzupełniam dużymi nowymi cebulami a jak je wyjmuję do suszenia to są już dużo mniejsze i w następnym sezonie nie mają kwiatów tylko liście. Myślę, że komercja bierze górę bo cebulki są na jeden sezon. Dawniej nawet przez 5 lat ich nie ruszałem z ziemi i nie było problemów, zawsze ładnie wyglądały.

Ryśku czekam na fotorelację z akcji nawadniania. Szczególnie interesuje mnie rozwiązanie dwóch poziomów ogrodu.

to kolejny szczęściarz z nawadnianiem, ale dla życia towarzyskiego warto!!

jutro trawa idzie pod nóż pod instalacje wodne

Dobrze się zaczeło ale w połowie prac deszcz trochę przeszkodził, byle do jutra.
Sprzęt do zdejmowania darni



i się zaczeło...

PERFEKCJONISTA