no własnie mój portfel już płacze
na odpowiedni efekt trzeba duuuuuużo cebulek a ja mam duży ogród, trzeba go w końcu sensownie wypełnić, w niektórych miejscach nie mogę sadzić, bo przecież połowę na wiosnę przesadzę jak nic
właśnie czytam watek Domii te jej tulipany, normalnie jak tez tak chcę
wstawie fotkę od Domi jako super przykład nie obrazisz się Marzenko?
i jeszcze fioletowe, to chyba tą fotkę będę oglądać w przypływie zimowej depresji
NO powiem ze to jest dlamnie bardzoooooo duza motywacja zeby tylko nie padało
A mi tylko przypomniał sie dowcip.... który już cytowałam na forum kilkakrotnie.... i Tobie Kondzio go też zacytuję.... z pozycji maszynisty......
Pesymista widzi ciemny tunel.
Optymista widzi światełko w tunelu.
Realista widzi światło pociągu.
A maszynista widzi trzech debili na torach.
I zgadnij kto Ty jesteś?????????
Cieszysz się, że odwiedzi Cię Danusia????????
Masz coś przeciwko jej odwiedzinom????
Jeżeli na pierwsze jest TAK, a na drugie NIE.......... to twój wpis powinien tak wyglądac.....
A co czytam???????
sra ta ta ta..... a na koniec jeszcze deszcz powodem dodatkowego nieszczęscia..... który bedzie albo nie będzie.......
Ja już bym Cię wzięła w obroty.... odwieczny pesymisto.......
I przestaję tu zaglądać, bo tu wieje takim pesymizmem, że swojego w pracy mam już dosć...... i chciałąbym naładowąc trocheakumulatorki... więc zapraszam z dobrymi wieściami do mnie.... jak kupisz różowe okulary..... cholerka jakie Ó w oku/ólarach?????
Nieodłacznym elementem związanym z kurami są wrecz artystycznie wykonane kurniki, których cena dochodzi do 1000 funtów/ jak ten ,który widziałem na wystawie ogrodniczej Hampton Court Flower Show
A jezeli coś takiego mozna zobaczyć na jednej z najsłynniejszych wystaw ogrodniczych, to coś w tym musi być.
Inny przykład kurnika /"ogrodowego"/ moglismy zobaczyć w East Ruston Vicarage Garden
Fakt, że może rośliny nie są takie nawożone i ,,wypasione", ale za to zdrowe i zahartowane, odwdzięczają się szybko za posadzenie w gruncie. Bardzo ją lubię, bo ma niepowtarzalny klimat ,,starych czasów", telefonicznie można się wszystkiego dopytać, i solidnie pakują wysyłki, ale (prócz cebulek chyba) ślą tylko kurierem i trochę to kosztuje (za to można chyba do 35kg zamówić )
p.s. ciężko ją znaleźć, choć jest prawie obok Wawelu, ukryta w środku osiedla blokowego
Od razu uprzedzam pytania - znam ją, bo miałam tam kiedyś praktyki
dzięki Ozzi
w takim razie chyba się zdecyduje na róże od nich, ceny mają przyjemne
fajnie to wygląda-szklarnie w centrum miasta
Ozzi ja nie wiedziałm że Ty ogrodnik z zawodu jesteś!
Danusia mi z ust wyjęła. Gołębnik i kurnik - czyli wokół ptactwa domowego - też zwróciłam na to uwagę.
W wielu ogrodach są gołębie i kury. Pokażę również, z ogrodu F. von Oheimba w Wojsławicach:
Fakt, że może rośliny nie są takie nawożone i ,,wypasione", ale za to zdrowe i zahartowane, odwdzięczają się szybko za posadzenie w gruncie. Bardzo ją lubię, bo ma niepowtarzalny klimat ,,starych czasów", telefonicznie można się wszystkiego dopytać, i solidnie pakują wysyłki, ale (prócz cebulek chyba) ślą tylko kurierem i trochę to kosztuje (za to można chyba do 35kg zamówić )
p.s. ciężko ją znaleźć, choć jest prawie obok Wawelu, ukryta w środku osiedla blokowego
Od razu uprzedzam pytania - znam ją, bo miałam tam kiedyś praktyki