Pszczelarnia
20:53, 27 wrz 2012

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
My tu sobie rozmawiamy a Ania nam obrazy podsuwa. Jestem zbulwersowana krótkością dnia, moją ślamazarnością, ideałami ogrodowymi wymagającymi 3 ogrodników na etacie, powolnością bynajmniej nie tą z francuskich powieści o utraconym czasie. Idę pochylić się nad parą od żelazka. I dumać nad układami roślinnymi i kolorami traw jesienią."Abięto" jak mawiają Francuzi. Wycofuję się po angielsku.
Edit: Madżenka wyliczyła, będziemy drugą Holandią.
Edit: Madżenka wyliczyła, będziemy drugą Holandią.
