Bożenko, a ja w tym roku nie narzekam na brak deszczu. Padał sobie w porę, dzięki temu trawnik mam wyjątkowo ładny... Dziś w nocy też troszkę padało...
Sebciu – Ty Gapciu

, a o instrukcję hodowli prosiłeś... W tym roku zostawiłam jedną, dwie usunęłam, bo „goście przyszli”...
Aniu – oczywiście! Werbena! Mam ją w kępkach w kilku miejscach, ale nie potrafię ładnie sfocić, wszędzie siatka w tle!
Marzenko, rozśmieszyłaś mnie! Ja jej nie ułożyłam do zdjęcia – ja ją już tak zastałam! To już druga, którą „zdjęłam” z rabaty martwą. Do tych dziurek wszędzie sypię granulki, może inne umierają pod ziemią?
Bogda, no zażyłaś mnie... Przejrzałam swoje katalogi i stwierdzam, że większość zdjęć jest do kitu. Będę się teraz więcej starać.
Na wiosnę nie wygląda to ciekawie, dużo pustego, zdobią najbardziej floksiki...
Ale potem wyłażą trawy, bodziszki, żurawki, liliowce, dosadzam jednoroczne... I migiem wszystko zarasta.
A tak to widać z tarasu...