Też tak pomyślałam, ale muszę się napić wody...

Znaczy się, tniesz prostokąty?

Ten katalog mam także, otrzymaliśmy je podczas herbatki

Tamta książka ma wartość dla mnie ze względu na autograf

On jest dojrzały, rośliny zaczęłam sadzić w 1983 roku

To ciekawe, czekam na fotki

Balia się przyda, kiedyś miałam w niej oczko wodne z miniaturowymi grzybieniami, może także teraz zrobię, albo co innego. Szukam pomysłu. Nie ma co: "mus przekładać"

To po drodze, owszem możesz czuć się zaproszona

A swoją drogą włosy na czole miałam mokre, co widać na zdjęciu

Tako oto upłynął mi pracowity dzień, uff...

Agawy









Aloes

Rozchodnik przed wejściem do kaktusiarni



No i kolczaste na koniec





Forma grzebieniasta

Dawne wejście, tu była furtka przed dokupieniem terenu

Stara żardiniera


Na tarasie

annka napisał(a)

300% normy

To coraz bliżej Ciebie jest

Nad strumieniem


Dawne wejście


Bergenie w donicy od lat, nawet ich nie chowam do namiotu


Przy drewnianym krześle, pośród lawendy, trzmieliny i berberysu

annka napisał(a)

Danusiu Ty tam jesteś codziennie czy Babcia ma tyle sił że ten ogród tak wygląda??? a może to to jest ten zaczarowany ogród. To przecież taki ogrom pracy.

To dziś zrobiłam tak

Zabrałam swoją balię, może będzie miniaturowy ogródek wodny???


Hostowo





Cieniście - języczki Przewalskiego i hortensje

A teraz zielona żaba z brązowymi nóżkami



Ładne ma towarzystwo

Ogórkowo i różnie




Za namiotem

gardenarium napisał(a)

Ależ ja widzę drugą w tle