Balia się przyda, kiedyś miałam w niej oczko wodne z miniaturowymi grzybieniami, może także teraz zrobię, albo co innego. Szukam pomysłu. Nie ma co: "mus przekładać"

Do kąpania też może być

I mnie się udało zobaczyć działeczkę P.Janiny.Bardzo romantycznie ...Pyszne warzywka ! Napracowałyście się Kobiety Pozdrawiam Danusiu ,Wiesiu

Wiesz co Danusiu, jesteś WIELKA Praca zawodowa, własny ogród dopieszczony do perfekcji, pomagasz sąsiadom, nam, tutaj na forum i w realu, Babci Jasi oczywiście ...Skąd czerpiesz tą energię? Masz dobre serce, olbrzymią satysfakcję z tworzenia ogrodów, że o talencie nie wspomnę. Praca ciężka, widać nawet na dzisiejszych zdjęciach. Rezultaty niesamowite.
Kawał pracy z Wiesią dzisiaj wykonałyście, a i Babcia pomagała jak mogła
Ogród Babci Jasi taki dojrzały już. Ma coś w sobie

On jest dojrzały, rośliny zaczęłam sadzić w 1983 roku

pieknie Danusiu! ja tez dziś warzywek zebrałam do zjedzenia , ale pomidorki dopiero u mnie żółkną należy ci się soczek z wzmocnieniem

Też tak pomyślałam, ale muszę się napić wody...

Zabrakło mi czasu na uporządkowanie konewek

Bałagan konewkowy

dodam jeszcze że wielkie wrażenie zrobiła na mnie kremowa aksamitka i świecznica no boskie są!

Ławki


Do remontu


Ta się trzyma