Cyprysiki (Chamaecyparis) często przemarzają i to też może być objaw. Należy wyskubać te brązowe igiełki.

Nie wiem czy Danusia się ze mną zgodzi ale w naszej strefie klimatycznej iglaki często przysychają po okresie zimowym. Jako zimozielone transpirują a nie maja dostarczających zapasów wody w okresie wyższych temperatur zimą. Mnie uczono że po pierwszych przymrozkach należy iglaki solidnie podlać żeby je przygotować do zimy.

To też cenna uwaga - dzięki Aniu

Zgadzam się. Podlewamy w okresach odwilży. W donicach też obowiązkowo

Zaczynaja mi brazowiec koncowki w kolejnej tuji Aurea Nana Najpierw robia sie jasniejsze takie jakby odplynala z nich ta soczysta zielen, a nastenie robia sie takie jasno brazowe. 3 razy juz pryskalam na grzyba w odstepach 7 dni i 10 dni, bo padalo (czyms Bayera 2 x i Topsinem 1x).
Te 3, ktore zbrazowialy pierwsze, obcielam koncowki i czekam co bedzie dalej. Nie wiem co jeszcze robic. Nikt sie z czyms takim nie spotkal?

I cos niedobrego dzieje sie tez z modrzewiem:




Pryskalam w poniedzialek wszystko Topsinem (0,1%), czy to moglo mu zaszkodzic?

Na pewno coś złego się dzieje z Twooim modrzewiem.
Trzeba dokładnie przyjrzeć się igłom z bliska. A czy drzewko nie ma czasem za mokro? Trzeba to wyeliminować także.
Objawy chorobowe zależą także od ilości opadów oraz aktualnej temperatury. Grzyby atakują korzenie, przerastając je i powodując ich zamieranie. Pędy wtedy zmieniają zabarwienie i także zamierają powoli.

Zauważ, czy na tych młodych pędach nie ma szarej pleśni albo brązowych plam, kresek i czerniejących tkanek. Porażone pędy trzeba wycinać poniżej miejsca porażenia.
Coś musi być nie tak z pielęgnacją iglaków, ponieważ chorobom grzybowym zapobiega właściwa pielęgnacja, nawożenie, ściólkowanie korą.

Opryskanie Topsinem na pewno nie zaszkodziło, trzeba zabieg powtórzyć używając innego preparatu np. na bazie czosnku (Bioczos, Biochicol) a może Miedzian na szarą pleśń.

Zamieranie pojedynczych pędów krzewów iglastych jest najczęstszą chorobą jak występuje na iglakach.
Powodują je grzyby, które atakują głównie podczas deszczowej pogody i wtedy gdy zraszamy iglaki bardzo późnym wieczorem (czy czasem nie podlewałąś ich tak późno?). Woda nie zdążyła obeschnąć.
Grzyby znalazły idealne warunki rozwoju.

Pędy trzeba usuwać a rośliny opryskiwać Miedzianem, Dithane lub Topsinem. Jeden z grzybów jest bardzo odporny na wszelkie fungicydy i jedynem wyjściem opanowania choroby jest wycinanie porażonych pędów.

Witam,

Zakładając, że brązowienie pojawiło się od początku września i raczej nie jest związane z przymrozkami to:

1. jeśli brak magnezu to czym opryskać i jak długo czekać na efekt żeby dalej działać i nie było za późno,
2. jeśli zbyt mokra gleba to co wtedy (moje drzewka mają geowłóknine i są grubo obsypanę korą - pod spodem jest wilgotno ale nie bagnisto) - co w takim przypadku ?

Pozdrawiam
Piotrek

Niedobór magnezu objawia się on najpierw jaśnieniem, a potem żółknięciem i brązowieniem najmłodszych przyrostów iglaków, głównie żywotników, świerków i cyprysików.

Stosuje się nawóz z dużą zawartością magnezu np. Agrekolu czy Substrala.
Jednak teraz już za późno moim zdaniem na nawożenie. Może oprysk Pinivitem w płynie?
Tak bym zrobiła.

Jednak podejrzewam, że u Ciebie głównym winowajcą jest agrowłóknina, zadusiłeś nią chyba swoje iglaki.
Popatrz tutaj, odkop chociaż jeden egzemplarz. Korzenie nie mają tlenu.

http://www.ogrodowisko.pl/watek/736-mata-przeciw-chwastom