Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród w Holandii 19:56, 01 sie 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Do góry
agata_chroscicka napisał(a)
I na koniec, na specjalne życzenie Julity, różanka w wersji roboczej. Na dowód, że to jest stadium wyłacznie wstepne, stoi jeszcze łopata oraz kilka doniczek, które tu się tylko przechowują. Ale kształt boków i dwóch pierwszych poziomów jest w zasadzie docelowy. Pozostaje jeszcze dosadzenie bylin (czekają aż się nad nimi zlituję, a ja czekam aż się zlituje mój kręgosłup). Jest więc łyso i bez tła, ale od czego jest wyobraźnia.

Tu widok ogólny ( z tym, że żurawki stąd wylecą )



Tu część lewa z posadzonymi własnie The Faun (Granny), Sharifa Asma i James Galoway. James ma na razie jeden pączek (nieco z tyłu) , Sharifa rozwija 2 pierwsze kwiatki (z prawej), a The Faun juz całkiem ładnie się prezentuje (na pierwszym planie)

A tu część prawa - Jalitah i Leonardo da Vinci z trawami. Na drabinę wspina się rambler biały.


No i żeby wyobraźni nieco pomóc - kwitnąca The Faun


Pozostaje do obsadzenia cały środek - Jaqueline du Pre, William&Catherine, Queen of Sweden i jeszcze 2 Sharify. Ale to dopiero w październiku/listopadzie.


Ha, ha , ha ale się nałożyłyśmy z pisaniem

Dzięki na te fotki czekałam
Mój mały raj na ziemi :) 19:56, 01 sie 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Do góry
pod lustrem powstaje bylinówka - były irysy, ale te są b. krótko, są lilie, dosadziłam jakiś czas temu naparstnice od Danusi, a teraz ostróżki (białą i niebieską z białym środkiem) zakupione w Hortulusie tydzień temu

to pod lustrem, bo po bokach są róże pnące i hosty fire & ice

no i czekam na taras.... już mnie denerwuje to niedokończone miejsce
bo na studni też będzie prostokąt, a nie koło.... no ale pomału zaczyna to przypominać zamierzony plan
Ogród w Holandii 19:55, 01 sie 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Do góry
agata_chroscicka napisał(a)
Drogie kobitki! Przede wszystkim dziękuję, że nie opuszczacie inwalidy w potrzebie! Sytuacja wygląda tak, że poprawia mi się po południu i wieczorem, natomiast poranki są na prawdę straszne. Opowiedziałabym wam dzisiejszą przygodę, kiedy to małżonek szanowny musiał mnie niemal na własnych plecach ewakuować, ale nie będę, bo potem człowieka o epatowanie makabrą oskarżają.
Ale po śmiszno-strasznych porannych przeżyciach zrobiło mi się na tyle nieźle, że zagoniłam M do przesadzenia jednej rózy, bo była za blisko innej. A następnie z pozycji siedzącej obfotografowałam nieco interesujących obiektów. I teraz, w nagrodę za cierpliwość, wyrozumiałość, dobre słowo i obecność: kolorowe impresje przedburzowe

Miniaturowa różyczka, zakupiona specjalnie, aby zdobiła żardinierę. Czeka na odpowiednią doniczkę, ale prezentuje się już malowniczo.




No widzę, że nastrój powoli wraca do normy, mam nadzieję, że Twoje "rusztowanie" tym bardziej, a wyjątki gdzie Twój M musi nosić Cie na rękach niech zdarzają się często, ale niekoniecznie z przyczyn "ograniczonej ruchomości zawiasów". Agatko nadal czekam cierpliwie na fotki tej różanki, która doprowadziła Cię do takich dolegliwości - koniecznie teraz musi odwdzięczyć się swoją urodą (nie ma innego wyjścia)

A rano koniecznie kilka ćwiczeń rozciągających grzbiet
Ogród w Holandii 19:54, 01 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Do góry
I na koniec, na specjalne życzenie Julity, różanka w wersji roboczej. Na dowód, że to jest stadium wyłacznie wstepne, stoi jeszcze łopata oraz kilka doniczek, które tu się tylko przechowują. Ale kształt boków i dwóch pierwszych poziomów jest w zasadzie docelowy. Pozostaje jeszcze dosadzenie bylin (czekają aż się nad nimi zlituję, a ja czekam aż się zlituje mój kręgosłup). Jest więc łyso i bez tła, ale od czego jest wyobraźnia.

Tu widok ogólny ( z tym, że żurawki stąd wylecą )



Tu część lewa z posadzonymi własnie The Faun (Granny), Sharifa Asma i James Galoway. James ma na razie jeden pączek (nieco z tyłu) , Sharifa rozwija 2 pierwsze kwiatki (z prawej), a The Faun juz całkiem ładnie się prezentuje (na pierwszym planie)

A tu część prawa - Jalitah i Leonardo da Vinci z trawami. Na drabinę wspina się rambler biały.


No i żeby wyobraźni nieco pomóc - kwitnąca The Faun


Pozostaje do obsadzenia cały środek - Jaqueline du Pre, William&Catherine, Queen of Sweden i jeszcze 2 Sharify. Ale to dopiero w październiku/listopadzie.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I 19:49, 01 sie 2012


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11233
Do góry
irena_milek napisał(a)
i na koniec dnia Waligóra w swoim królestwie chociaż jedno z nas nie ma zastrzeżeń do ogrodu, czyli M.


Pozdrowienia dla Waligóry.
Mój mały raj na ziemi :) 19:48, 01 sie 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Do góry
ale, jak to ze mną bywa (...) nie uleżę i nie usiedzę w miejscu za długo, więc chwyciłam za sprzęt i machnęłam kanciki
teraz mogę powiedzieć, że to był udany dzień

Ogród w Holandii 19:39, 01 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Do góry
Sesja mojego odkrycia z wizyty w Appeltern. Nazywa się Sanguisorba Officinalis i podobno rośnie dziko na łąkach, ale nie widziałam. Jest przecudnej urody i komponuje się właściwie ze wszystkim. Docelowo powędruje na różaną rabatę.




Ogród w Holandii 19:37, 01 sie 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
Agatko, spóźnione ale najszczersze gratulacje z okazji 200! wraz z życzeniami zdrówka i spełnienia marzeń


p.s. odnośnie lawendy - jakbyś ścięła przekwitłe kwiaty to chyba jeszcze raz zakwitnie?
Ogród w Holandii 19:34, 01 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Do góry
Płot, w którego sprawie pisano petycje i o mało nie urządzono pikiety. Ma się dobrze razem z bluszczem, który postanowił się miniaturyzować.


Lubiana powszechnie konewka ma już niezłą czuprynkę z million bells.


Lampionik też lubi zielony płot.


I przypadkowa kompozycja, z tym, że doniczka do wymiany oczywiście.

Ogród w Holandii 19:30, 01 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Do góry
Drogie kobitki! Przede wszystkim dziękuję, że nie opuszczacie inwalidy w potrzebie! Sytuacja wygląda tak, że poprawia mi się po południu i wieczorem, natomiast poranki są na prawdę straszne. Opowiedziałabym wam dzisiejszą przygodę, kiedy to małżonek szanowny musiał mnie niemal na własnych plecach ewakuować, ale nie będę, bo potem człowieka o epatowanie makabrą oskarżają.
Ale po śmiszno-strasznych porannych przeżyciach zrobiło mi się na tyle nieźle, że zagoniłam M do przesadzenia jednej rózy, bo była za blisko innej. A następnie z pozycji siedzącej obfotografowałam nieco interesujących obiektów. I teraz, w nagrodę za cierpliwość, wyrozumiałość, dobre słowo i obecność: kolorowe impresje przedburzowe

Miniaturowa różyczka, zakupiona specjalnie, aby zdobiła żardinierę. Czeka na odpowiednią doniczkę, ale prezentuje się już malowniczo.



Prawie ostatnie lawendy. Po nich to już tylko zapach w torebkach.


Pióropusze.


Ostatnie kwiaty Dainty Bess. Oby zakwitła jeszcze raz!

Mój mały raj na ziemi :) 19:29, 01 sie 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Do góry
po południu słonko schowało się za drzewa, zrobło się ciut (tylko) chłodniej, więc z moim synkiem rozegraliśmy kilka rundek gry planszowej, delektując się łakociami i leżąc na trawce
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 19:28, 01 sie 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
gratulacje z okazji 300 stronek, a w zasadzie już 310 ) pięknie prezentuje się Twój ogród, a nowe rabaty przy wejściu cudne

Ogród w budowie - nieustającej 19:23, 01 sie 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
irena_milek napisał(a)
u Ani może się dowiem coś dokładniej na temat drinka


Irenko droga, nie spotkamy się u Ani, bo ja już od dawna wiedziałam, że jutro wyjeżdżam na krótkie wakacje, więc nawet nigdzie nie wspomniałam że się wybieram. Ale będę z Wami duchem, a Ell poproszę jeszcze o pozdrowienie Was wszystkich jeszcze raz ode mnie.
Przepis na Pimms dla Ciebie:
Bierzemy dużą szklankę, nalewamy ok. 1/4 Pimms'a, czyli takiego angielskiego likieru, u nas do kupienia w internetowych sklepach typu "świat alkoholi", do tego dodajemy kostki lodu, plasterki cytryny, limonki, zielonego ogórka, albo zamiast ogórka - maliny, truskawki, brzoskwinie, jabłka. Zalewamy do pełna Mountain Dew i pijemy przez słomkę. Oczywiście dobrze jest gdy Pimms i Mountain Dew wcześniej stoi w lodówce.

Dla odmiany czas na zmiany... 19:00, 01 sie 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
ogród sąsiadki dla Dorotki

Ogród w budowie - nieustającej 18:58, 01 sie 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Moi drodzy, mam problem z tymi schodami i ze skarpą, zastanawiam się czy nie obsiać jej po prostu trawą i już, bo na kolejną bylinową rabatę już mnie chyba nie stać, to jest mnóstwo pracy i zachodu, a jak wiecie ja już mam kilka takich rabat i to dużych.
Z drugiej strony, korci mnie, żeby przy samych schodach jednak coś było.
Z trzeciej strony, nie bardzo jednak wiem co by to miało być, żeby było dobrze również zimą, chociaż częściowo.
Schody są dokładnie na wprost założenia jekylowego, jak urośnie żywopłot, będzie można z niego wychodzić na te schodki, wygląda to teraz tak, że tam gdzie schody i po ich prawej stronie jest łagodna skarpa, za jakiś czas po tej prawej stronie będzie zacieniona przez żywopłot.



A tu detale tej rabatki: bukszpany, lawenda, bodziszki, fiołki, róże Pomponella, które wreszcie mają pąki na obu krzaczkach równocześnie, szałwie omszone. Biała koniczynka zostanie dzisiaj jeszcze potraktowana Starane, bo usiłuje zawładnąć tym ogródkiem i wyplenić trawę.



Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 18:48, 01 sie 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
miałam już nie pokazywać rabaty pod murem, ale co tam lepsze to co jest niż chwast ) proszę o wyrozumiałość ))

Bujają słoneczniki i kosmosy, dodam, że mur ma 185 cm. Nie wiedziałam, że kosmosy mogą osiągnąć ok. 160 cm Rośliny z tzw. białej kompozycji Vilmorin, której nakupiłam kilka torebek i które to miały być największą ozdobą tej rabaty - przemilczę





i dorzucę jeszcze na pamiątkę lawendę, którą w najbliższym czasie już zetnę




Serdecznie pozdrawiam Wszystkich odwiedzających
Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 18:41, 01 sie 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
i jeszcze trochę rabaty

przed hortensjami, w zasadzie na wysokości begonii docelowo będzie posadzona śliwa wiśniowa Nigra, na którą poluję




z przodu rabaty misz masz begonie niestety szałowe nie są, a spodziewałam się bujnego wzrostu i kwitnienia
Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 18:35, 01 sie 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
Najlepiej w tym roku rosną u mnie bordowe żurawki (odmiana Blackberry jam), citronelki generalnie mająsię dobrze, choć kilka sztuk wypadło, a te co są podpala troszkę zachodzące słońce i niestety podkopują nornice

Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 18:33, 01 sie 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
Kto mi jeszcze podpowie jak zabrać się do cięcia kul żeby nie zmarnować ? gdzie pierwsze cięcia: góra? czy boki?


Marzy mi się Siedlisko.... 18:32, 01 sie 2012

Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
Do góry
AniaK napisał(a)
Takie cuda dzisiaj u nas były, to tak na dobry tydzień



o lala ale utrafiłaś , niesamowite!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies