Witam, wielka prośba proszę napiszcie co sądzicie obsadzeniu tej części którą zanaczyłam chodzi mi obsadzenie części przed tujami, rosną tu już jałowiec płożący o niebieskim kolorze a chciałbym uzupełnić to o takie iglaki jak na rysunku niżej.
R osną tu już jałowiec płożący o niebieskim kolorze a chciałbym uzupełnić to o takie iglaki jak na rysunku niżej może zamiast lawędy coś innego niskiego?może żurawki?
No i są moje trzmieliny Musiałam jednak zmniejszyć rabatę ,moje M stwierdziło że lepiej zrobić to teraz niż potem płakać nad porozjeżdżanymi kwiatkami, dlatego nie mogę posadzić tam hortensji w miejsce rosnącej tam teraz hosty bo zwyczajnie nie ma miejsca.
Więc co tam posadzić?.czy zostawić tam hostę niech sobie tam rośnie ,jest już dość duża i ładna.
Mam tez kaki okaz ,nie jest w najlepszej formie, ale go podleczę ,a może jego tam przesadzić
Jak myślicie co posadzić pod te trzmieliny ? Kiedy mogę zacząć formować jej kulki?
dziękuje Danusiu za odwiedziny i podpowiedzi)
Mam pewne trudności z odróznieniem lewej strony od prawej i w ogóle organizacją przstrzenną- taki mózg więc wybaczcie jeśli od czasu do czasu pomylę się w kierunkach.
Danusiu, ta prawa strona jest dla mnie bardzo kłopotliwa gdyz musi biec tamtędy "szlak" od drzwi bocznych do garażu. Na dodatek ten róg to najlepsze miejsce na mały plac zabaw dla dzieci, bo jest widoczne z okien kuchni. Zupełnie nie wiem jak z tego wybrnąć...burzy mi to harmonię całej częsci tarasowej. A co myslisz na temat takiego pomysłu
z prawej strony żywopłocik trochę przesuniety by było miejsce dla dzieci i ewentualnie jakieś mało oficjalne przejście. Generalnie jednak przejscie do garażu wiodłoby przez taras i środkiem. Ładne to to ale nie wiem czy praktyczne.
Z tego co zrozumiałam widziałabys w miejscu dla dzieci koło.
limka w porannym słońcu
miłego dnia wszystkim, ja dzisiaj z doskoku....muszę podziałać w ogrodzie, bo w weekend znów wyjazd (do Kubusiowa, ta dam ! )
Podpatruję Twój raj już jakiś czas, ale ciągle w biegu przy tylu pieknych ogrodach, ale koło tej hotrtensji nie można przejść obojętnie, jest przecudna, ja się cieszę że moja ma jeden kwiatek, przy takiej jak Twoja zwariowałabym ze szczęścia
czy ktoś nie jaka to dokładnie odmiana ?
bo kupiłam drugie niby też marmelade, ale są bardziej zielone - myslałam że się do siebie "upodobnią" a tu nic z tego nie chcą się zaczerwienić