Anus..Bonsoir kochana...oj liczylam,ze niebawem znow pokarzesz moje ulubine czupuraki
...uwielbiam je!!!!!!
sciskam i slona zycze...i nie tylko...

Aniu piękne zdjecia sójek w kąpieli. Muszę Ci powiedziec źe ja często obserwowałam że jak się sójki kąpią to jedna siedzi na czatach i patrzy czy jest bezpiecznie. A potem tak jak było u Ciebie jest zmiana i kąpie sie ta druga a pierwsza pilnuje.Pozdrawiam

Bogdzia napisał(a)

Aniu piękne zdjecia sójek w kąpieli. Muszę Ci powiedziec źe ja często obserwowałam że jak się sójki kąpią to jedna siedzi na czatach i patrzy czy jest bezpiecznie. A potem tak jak było u Ciebie jest zmiana i kąpie sie ta druga a pierwsza pilnuje.Pozdrawiam

Normalnie jakby w drzwiach klamki nie było ...)))))))

Ania, sójki na kamieniach w wodzie - urocze
ale ja zastanawiam się jak masz czas na te obserwacje ornitologiczne ? chyba trzeba trochę czasu na to poświęcić ?

Aż trudno uwierzyć, że przy tegorocznej suszy masz tak bujne i kolorowe rośliny. A sójki w kąpieli niezwykle pocieszne. Obserwuj dalej i pokazuj zdjęcia.

Odpowiedż hurtem

Bogdziu... moje obserwacje w takim razie prawidłowe..... ale widok obłedny........ bo to duży ptak, który nic nie robi tylko fontannę.. i jako jedyny wchodzi na głebszą wodę do kąpieli....

Betysiu.... uwielbiam patrzeć na ptaki...... taki relaks......

Martek.... hasło strzeliłaś dobre..... aż razem z M wybuchnęliśmy śmiechem..... zupełnie jak przy tekstach Izy Śmiech to zdrowie

Marzenka.. to zajęło mi tyle co strzelenie fotek..... a z obserwacjasroki i cykaniem fotek dla sójek.. tyle co przerwa na nałoga czyli 5 minut odpoczynku dla oczu od komputra ....... i to dobry odpoczynek.. No i 5 minut na wstawienie zdjeć....... ptaków jest dużo, a że woda w zasięgu mojego wzroku, to i o obserwacje nie jest trudno.... tylko aparatu pod ręką nigdy nie ma.. bo głupio go trzymać na polu...

Wczoraj "ekipa sprzątajaca" czyli sierpówka próbowałą siąść na liściu lili wodnej.. i co siadała , to listek w dół i tak walczyła ostro.. w końcu się poddała i pofrunęła do strumyczka Ale banana na twarzy od strzału

Izuś, Eliza.... też byłyście na poprzedniej stronce..... i cieszę się, że mój poczochraniec się spodobał..... foto po powiększeniu ..... rozwaliło mnie na łopatki.......

Wycięłam foto...... możę będzie lepiej widać...

aldonaz napisał(a)

Aż trudno uwierzyć, że przy tegorocznej suszy masz tak bujne i kolorowe rośliny. A sójki w kąpieli niezwykle pocieszne. Obserwuj dalej i pokazuj zdjęcia.

Trawnik podlewa sieautomatycznie.... a reszta jakimś cudem daje radę.. ale kilka razy co gorsze podlewałam.... a przezpiątek , sobotę i niedzielę wylewaliśmy basen.. wiec iglaki wokół działki i trochę innych rabatek dostały trochę wody... ale i tak wystarczyło na podlanie tylko 2/3 działki.....
Co zaschło to nie pokazuję

Martek napisał(a)



Aniu piękne zdjecia sójek w kąpieli. Muszę Ci powiedziec źe ja często obserwowałam że jak się sójki kąpią to jedna siedzi na czatach i patrzy czy jest bezpiecznie. A potem tak jak było u Ciebie jest zmiana i kąpie sie ta druga a pierwsza pilnuje.Pozdrawiam

Normalnie jakby w drzwiach klamki nie było ...)))))))

Czasem klamki nie ma gdy ktoś złośliwy ją wyjmie.

Ale cudna kąpiel w ciurkadełku

asc napisał(a)

Jest taki milusi