Dursban do oprysku? Wydawało mi się że tylko doglebowo, ale mogę się mylić. Na dorosłe pryskałam tym czym Bogdzia, ale wyszła mi ta nazwa z głowy coś na C chyba
Ola, domek podziwiam od pierwszego dnia, gdy go ujawniłaś, a ochy i achy dopiero dziś ślę, bo ostatnio z czasem u mnie krucho a i sprzętu ubyło (muszę korzystać z kompa syna).
Świetnie to wygląda, aż eMowi pokazałam.
Tess - późno odpowiadam, mamy już październik, a piszesz o wrześniu . Zaległości mam ogromnie, ale zawsze miło mi jest, jak wpadasz na mój wątek. Pozdrawiam.
a dziękuję Tess, to zdjęcie to chyba z okolic maja...
wrzośce takie wycięte po przekwitnięciu...trawy jeszcze maleńkie
tyle się zmieniło a jeszcze tyle się zmieni
dziękuję za odwiedziny, oczywiście muszę do Ciebie na "kawę" ...ciasto ma?